uszkodzony ścisk Bessey KRE / KREV

Zaczęty przez Stolarz wysokich krzewów, 2023-12-17 | 11:37:30

Poprzedni wątek - Następny wątek

Stolarz wysokich krzewów

Chciałem napisać podsumowanie mojej historii z uszkodzonym ściskiem. W sklepie w którym go zakupiłem, reklamacja została uznana i dostałem nową rękojeść, nie musiałem nic wysyłać wystarczyły tylko zdjęcia jako dowód uszkodzenia, jednak niesmak co do wytrzymałości tych ścisków pozostał i raczej będę je omijał w przyszłości.

Według mnie zrobienie przez producenta możliwości dokręcania ich kluczem to zwykły zabieg marketingowy, żeby wyglądały na pierwszy rzut oka bardzo solidnie (na mnie zadziałało).

Jeżeli ktoś nie wie ile to 17Nm (max. siła z jaka można dokręcać ściski) to tyle ile silny chłop dokręci jedną ręką lub taki mikrus jak ja, dwoma rękoma  ;) i to tyle jeżeli chodzi o ściskanie w bessey KRE/KREV. Także zalecam trzymać klucze z dala od nich hehe.

Najlepiej byłoby gdybym to sprawdził przed użyciem... ale hej, kto by tam czytał zalecenia producenta  :P

truszczyk

Rączkę przerobić na nasadkę i kluczem dynamometrycznym dokręcać  ;)

MySZ

Cytat: Stolarz wysokich krzewów w 2024-01-21 | 11:13:17 Według mnie zrobienie przez producenta możliwości dokręcania ich kluczem to zwykły zabieg marketingowy

Dla mnie możliwość dokręcania ich kluczem to wygoda w miejscu gdzie nie ma jak dobrze chwycić uchwytu ręką - wtedy używałem klucza i delikatnie dokręcałem.
Tak tak, to ja.

jpyt

A ja dokręcam je kluczykiem i jak trzeba to lecę na maksa ile tylko siły w łapie starczy.

Wojput

Można też użyć 1kg mąki dynamometrycznej na ramieniu 1.7m 😀
Wyjdzie dokładnie 17Nm

pinkpixel

Cytat: Wojput w 2024-01-21 | 12:36:36
Można też użyć 1kg mąki dynamometrycznej na ramieniu 1.7m 😀
Wyjdzie dokładnie 17Nm


:D :D :D

truszczyk


Qbek

Mam te ściski od roku i też nie jestem zadowolony. Wprawdzie nic nie pękło i nie dokręcam kluczem ale szczęki topornie chodzą. Dodam że mam już od trzech lat takie  ścicki od axminister i igm i te są rewelacyjne.

truszczyk


Wojput

Ja jestem zadowolony, ale nie używam ich do wyciskania żywicy z dębu. Bardziej do robót precyzyjnych :)

Maverick

Ja swoje 60-tki oddawałem dwa razy na gwarancji.

Poza tym, nie wiem po co dociskać, aż tak mocno materiał. Robię na nich klejonki i jeżeli mam przygotowany materiał perfekt to w jakim celu aż tak wyciskać soki z drewna?

Dodam, że nie używam kluczy do dociskania tylko jednej ręki i styka.
Drewno nie pracuje, kiedy jest w piecu.

piotr.pzn

Cytat: Wojput w 2024-01-21 | 19:48:41
Ja jestem zadowolony, ale nie używam ich do wyciskania żywicy z dębu. Bardziej do robót precyzyjnych :)



Jak ktoś chce wyciskać soki, to sto razy lepiej się sprawdzą zwykłe ściski typu F.
Wg katalogu bessey:
Zwykłe żeliwne typu F mają moc ściskania 6000N niemalże punktowo.
W pełnopowierzchniowych jest moc ściskania 8000N rozkładająca się na dość dużą powierzchnię.
Nawet jeśli materiały, z których został wykonany ścisk wytrzymają i da się ścisnąć mocniej, to pewnie szczęki nie będą trzymać równoległości, bo szczęki są na pojedynczym stalowym pręcie a nie na profilu.
Yeah, well, you know, that's just, like, your opinion, man.