Kornikowo - Forum stolarskie
Narzędzia ręczne => Siekiery / Topory / Ciosła => Wątek zaczęty przez: krit6 w 2018-07-06 | 17:07:52
-
Interesuje mnie, ilu z Was ma ciosło?
To pewnie jedno z pierwszych narzędzi wymyślone przez człowieka. Znane w kulturze anglojęzycznej jako Adze, natomiast przez ludy Nowej Zelandii i Oceanii jako Toki- Pou-Tangata.
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=de&u=https://de.wikipedia.org/wiki/Toki-Pou-Tangata&prev=search
Pierwsze ciosła wykonane były: z kamienia i rogu lub drewna na rączkę, tam gdzie nie było kamienia ze skorup dużego małża.
https://collections.tepapa.govt.nz/object/91479
Kamienie nadające do produkcji ostrzy ciosła to bazalt(z Organów Wielisławskich nie nadaję się), krzemień (pasiasty też bardzo dobry), obsydian i oczywiście nefryt zwany czasami jadeitem. Wraz z rozwojem ludzkości i nastaniem epoki metali ostrza cioseł wykonywane były z miedzi, brązu i żelaza. Dzisiaj to już zapomniane prawie narzędzie, lecz dla pracujących ręcznie jest niezastąpione. Tak się złożyło, że jeszcze nie mam takiego narzędzia i będę chciał je wykonać samodzielnie, bo zakup tego narzędzia to spory wydatek. Jako ostrza można użyć dłuta, ostrza struga, młotka np. murarskiego.
http://www.kestreltool.com/store/kestrel-finish-adze
A może macie jakieś inne pomysły i doświadczenia dotyczące budowy takiego narzędzia?
-
Powiem że fascynujące to :D
-
Mam i ja , jakieś bardzo stare tylko jeszcze nie oprawione.Czeka na swoją kolejkę.
Znalazłem je na złomowisku.
Zresztą mam fioła na tym punkcie bo kolekcjonuję siekierki i mam ich różnych kilkadziesiąt a żadnej nie używam.
Wiszą sobie odrestaurowane i ładnie oprawione na ścianach mojej norki i wkurzają kumpli jak przychodzą w odwiedziny ;D
-
@krit6 myślę ,że młotek murarski będzie najlepszy.
Ja w swojej praktyce nie widzę zastosowania tego typu narzędzi , niestety. Nie potrafię dwa razy uderzyć siekierą raz za razem w to samo miejsce niestety. A Dziadek mój ,bez problemu kilka razy walił w to samo miejsce, a może tak to teraz pamiętam, może.
-
Jakbyś się bardzo nudził to można poćwiczyć
-
Widzę, że nie ma na tym forum żadnej osoby, która by używała ciosła. Jedynie Djaworek ma takie narzędzie, ale zdobi ono jego pracownię.
Ja w swojej praktyce nie widzę zastosowania tego typu narzędzi
Pewnie zrobiłbyś nim jakąś misę lub tacę, może jakąś łyżkę czy kubek. I wnuki by Cię zapamiętały, jak Ty swojego dziadka, że taki stary a napiernicza że aż huczy i tak dokładnie w tym samym miejscu. Co do wykorzystania młotka stolarskiego, zgadzam się z Tobą w stu procentach, byłem nawet na targu staroci i zakupiłem na tą okazję stary młotek, taki kuty jak ten, którego używał Daniel Sołowiej w prezentowanym filmie , z tym że mój ma okrągły otwór do obsady. Mam też wykuty nóż do struga, który ma 45 mm i z niego też mogę spróbować zrobić ciosło. Na targu udało mi się też kupić fajny strug drewniak, którego zaprezentuję w najbliższym czasie (w odpowiednim dziale).
-
akbyś się bardzo nudził to można poćwiczyć
Pewnie się ciura szykuje na 15 lipca pod Grunwald, i dlatego tak zacięcie walczy. A może wrzucił byś zdjęcie swojego okazu ciosła, bo ciekaw jestem do czego służyło.
-
krit6 ja sem widzem zes ty netoperek to bys co wrzucil co o tych cioslach bos zorientowany bardziej niz my... a skoro juz sie tym interesujesz to moze znajdzie sie kto tez bedzie zainteresowany... jakiegos watka bys wrzucil albo tego rozbudowal...
-
jakiegos watka bys wrzucil albo tego rozbudowal...
No to mnie podpuściłeś, ale niech będzie. Ciosła w zależności od wielkości służyły do ścinania drzew, drążenia pni w celu wykonania łodzi zwanej dłubanką, obróbki pni w celu uzyskania belek o przekroju prostokątnym ,produkcji dzież , mis i koryt. Dla zainteresowanych tematem wkleję kilka linków, aby w chwili wolnej mogli sobie to obejrzeć.
Można by o tym mówić, lecz nie mam zdolności krasomówczych, pisarzem też nie za dobrym jestem, więc niech przemówią obrazy.
-
Może nie ma na tym forum takiej osoby...
Ale ja taką znam. Drewno zawsze lubiłem jako materiał, już za dzieciaka wbijałem setki gwoździ :)
Ale jak zobaczyłem znajomego wycinającego czopy cieślicą to popłynąłem. Szok i niedowierzanie. Dał próbować, nie wychodziło najlepiej ale dopingował.
Widziałem jak łupie drewka - tylko szybciej i drobniej niż tu, do dziś ma wszystkie palce :)
I tak się to wszystko zaczęło, głównie przez niego, przez obserwację starej dobrej szkoły...
Sam dziś wiem, ze cieślicę kupię i będę uczył się nią pracować. Kropka.
-
Ja pitolę, patrzyłem tylko kiedy palec sobie upi***zieli...
-
Filu , ku**a to jest hardcore. Przestałem oglądać po pierwszych pięciu pieńkach, pi***ole to nie na moje nerwy , a idź Ty w ch*j. :D
-
Filu, a może udało by Ci się zrobić krótki filmik jak on tym ciosłem te cuda wyczynia? . Ale puki co to ucz się od niego, amy będziemy uczyć się od Ciebie. ;D ;D
-
-
Pracę rozpocząłem od zakupu młotka murarskiego, takiego kutego, starego. Trochę naostrzyłem pilnikiem, dzisiaj z drewna grabowego wystrugałem trzonek i oprawiłem wstępnie. Próbowałem nim ciosać, ale to nie jest to. Jutro zdejmę trzonek i muszę popracować jeszcze przy ostrzu. Jeżeli nie będę zadowolony z rezultatów, projekt z młotkiem porzucę i zacznę szukać lepszego rozwiązania.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/209-110718215754-421658.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/0/209-110718215755-422691.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/0/209-110718215749-416189.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/0/209-110718215750-4191198.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/0/209-110718215752-420574.jpeg)
-
do kowala bo ostrze masz proste a powinno byc lekko wygiete znaczy lodeczka o ile dobrze zrozumialem zasade dzialania tego cuda
-
do kowala bo ostrze masz proste a powinno byc lekko wygiete
Ta, tylko gdzie takiego gościa dorwać, a jak się znajdzie to kotliny już nie ma, miechy nie chodzą i takie tam. Trzeba by samemu. Z tym wygięciem ciosła to jest tak jak z dłutami, masz proste do ciosania prostych płaszczyzn , a wygięte do półokrągłych. U mnie problem polega raczej w naostrzeniu, miałem to dziś zrobić , ale w najbliższym czasie chyba mi się nie uda, a w niedzielę to by mnie w bloku zjedli.Tak,że zostawię to na przyszły tydzień, i zobaczymy co się zrobiło.
-
Słabo widzę robienie ciosła z młotka murarskiego. Choćby przez grubość samego materiału. Ciosło zwykle jest cienkie i przeważnie wygięte choć akurat to co mam jest prawie proste i szerokie jak motyka. Młotek ma gruby klin i zupełnie inne wyważenie niż narzędzie do dłubania bo gniazdo jest prostopadłe do osi trzonka. Orobisz się i wyjdzie z tego sztuka dla sztuki. Lepiej się porozglądać za jakimś padlakiem ale nadającym się do renowacji i pięknie je odnowić. Trafiają się czasem na olx , kumpel ostatnio kupił za 30 zł w całkiem fajnym stanie.Na złomach trudno znaleźć ale też okazje się trafiają.
Ceny nowych cioseł są zabijające.
-
Kolesie od bram kutych, metaloplastyka, kowalstwo artystyczne... szukaj po miescie.
Ostatnio bylem u klienta i stawialem mu alarma. Okazalo sie ze koles jest kowalem ;D co prawda nie ma juz albo jeszcze pieca... ale ma cos takiego jak TIG i tam taka specjalna koncowke do grzania. Rozgrzewa w pol minuty i jeb pod maszyne ktora obuchami napieprza po rozgrzanym metalu. Koncowki ma w roznych ksztaltach.
-
Filu, a może udało by Ci się zrobić krótki filmik jak on tym ciosłem te cuda wyczynia? . Ale puki co to ucz się od niego, amy będziemy uczyć się od Ciebie. ;D ;D
Właśnie sam o tym pomyślałem!
Muszę kiedyś do niego uderzyć :)
-
Słabo widzę robienie ciosła z młotka murarskiego. Choćby przez grubość samego materiału. Ciosło zwykle jest cienkie i przeważnie wygięte choć akurat to co mam jest prawie proste i szerokie jak motyka.
Dlatego bez kuźni się nie obejdzie. Nie można tak po prostu wziąć młotek murarski naostrzyć go i wmówić mu ,że jest ciosłem. Jest on doskonałym preformatem do ciosła. Trzeba odciąć główkę do pobijania , wyciągnąć i zaokrąglić przecinak. Oczko na trzonek już jest i to jest najważniejsze. ;)
-
Dzisiaj miałem godzinkę, przy pomocy szlifierki ręcznej popularnie zwanej szatanem więc udało mi się wyprowadzić ostrze. Miałem kawałek okrąglaka, i przy pomocy młotka wyciosałem niezły styl do siekierki. Chyba z tego coś będzie. Jak jutro złapię chwilę wolnego to postaram się obciąć część obuchową, no i może zrobię i wstawię zdjęcia. Kowal na razie nie potrzebny. Ale tak a propos, to czy już wypróbowałeś piecyk na propan z puszki z wykładziną z tynku paryskiego? Ja zakupiłem palnik na propan butan, teraz będzie kolej na butlę i piec. Być może doprowadzę ten projekt do końca, i zacznę sam robić ostrza.
-
Plan ambitny i godny uznania tylko nie wiadomo czy pomysł robienia kuźni/szlifierni w bloku spotka się z aprobatą społeczeństwa... ;)
Chyba , że go przekonasz , że to dobra zmiana i wmówisz że dacie radę.
Łatwo nie będzie ;D
-
O co chodzi z tynkiem paryskim ??? Bo nie bardzo kumam. :D
-
Może o to samo co z fasolką po bretońsku , barszczem ukraińskim i rybą po grecku...? ;)
-
O co chodzi z tynkiem paryskim
Kiedyś dawno, dawno temu wysyłałem Ci plany pieca, którego okładziną termiczną miał być tynk paryski pół na pół z piaskiem.
pomysł robienia kuźni/szlifierni w bloku spotka się z aprobatą społeczeństwa... ;)
Chyba , że go przekonasz , że to dobra zmiana
"Damy radę "
-
Tak jak obiecałem, obciąłem obuch młotka. Trochę opiłowałem, zrobiłem kilka zdjęć dla Was.
(https://kornikowo.pl/gallery/0/209-140718155628-423728.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/0/209-140718155629-4271558.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/0/209-140718155631-4282358.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/0/209-140718155632-42915.jpeg)
A teraz siedzę koło niego i mu wmawiam,że jest ciosłem , jak sfrustrowany impotent leżący przy żonie i wmawiający sobie "nie moja kobita, nie moja kobita"
-
Te plany wysłałeś mi na tamto forum. I pi**u wszystko poszło się walić. Możesz wysłać jeszcze raz ? Jak będzie miał wolną chwilę oczywiście i jak skończysz z ciosłem.
-
Lo cie Panie...
Krit6 dobrze ze ten dzial powstal! Teraz mozemy poogladac to co juz w tv pokazuja
-
Nie wiem czy wiesz ale młotek murarski inaczej się osadza na trzonku jak normalne młotki. ;)
-
@Tomekz-kilof też się inaczej osadza, mój egzemplarz osadza się inaczej, bo to przedpotopowy egzemplarz był,
@Quib- "To Wam się należało"
@Krzysiek-pewnie to to było, ale ręki se nie dam uciąć, są mi potrzebne
-
Właśnie jak kilof . A Twój jest inaczej ? jak tak to szybko spadnie
-
Tamten młotek, to była stara przedwojenna robota i osadzany był jak normalny młotek, a nie jak murarski. Do tej pory nie spadł, i szybko nie spadnie. Teraz będzie inaczej, skoro padło słowo kilof, to przecież też jest świetny surowiec na ciosło. Dzisiaj szukając pilników na Rynku Narutowicza trafiłem na bardzo stary kilof, mocno sfatygowany , który ktoś przerabiał na ciosło Gruba warstwa rdzy została zamalowana farbą, aby przyciągnąć kupców, a otwór na styl został sklepany, tak żeby zamaskować nierówności powstałe przy produkcji tego narzędzia. Będę musiał naprawić te "prace renowacyjne"? a następnie przystąpię do oprawienia go , naostrzenia i może z tego też będzie ciosło. Tradycyjnie przedstawiam Wam kandydata na ciosło :
(https://kornikowo.pl/gallery/0/209-270718173547.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/0/209-270718173433.jpeg)