Trzeba patrzać. Raz też naciąłem się, bo miałem kilka rzeczy koszyku na allegro. Długo myślałem, z dnia na dzień ceny nie sprawdzałem, aż w końcu decyzja! Cyk, pyk, tu klik, tam cpyk, tego, tamtego! Zamówione i z głowy! Ale tak patrze później, jakoś więcej kasy wyszło. Okazało się, że lamelownica poszła w tym czasie akurat o 100 zł do góry. Już nie chciałem odkręcać, ale uuuuu, teraz będę pamiętał.