Ja już od tygodnia czekam na tą wiertarkę.
Mam z Lidla masę rzeczy i tak ostatnio jak popatrzyłem na półki w garażu to jakby nie Lidl i jego gówniane narzędzia to siedziałbym do dzisiaj i dłubał w nosie albo kijem w d....
A tak od kilku lat robię jakieś postępy, zaczynam rozumieć jakie narzędzia są mi bardziej a jakie mniej potrzebne i na jakie warto przyzbierać kasę bo po prostu warto. Nie da się zdobyć doświadczenia oglądając filmy na YT, trzeba robić. A jak się nie ma kasy to lepiej robić lidlowym szitem niż nie robić nic i pi***zieć w stołek marząc o festoolach, ale to tylko moje zdanie.