Kitajski wynalazek(?) - "szuszarka" do spawania elektrodą otuloną.

Zaczęty przez dżon.bambo, 2022-03-13 | 00:33:35

Poprzedni wątek - Następny wątek

dżon.bambo

A to kitajce jego mać! Chociaż prawdę mówiąc nie wiem, czy to ryżajski twór, czy istniał wcześniej, ale pierwszy raz widzę. Dosyć spory qń jak do trzymania w ręce przez dłuższy czas, wszak technologia inwertorowa przyczyniła się do znacznej redukcji wymiarów i wagi spawarek. Może za jakiś czas spawareczka mma będzie wielkości lutownicy zdz, ponieważ na początku wszystko bywa wielgie. ;D

https://youtu.be/hjlTqymellA

https://youtu.be/OktRArvYEOg

r2d2

ja tam ze spawaniem nie bardzo, ale maszynka dužo.wygodniejsza, może drut prościej wsadzić, ale nic poza tym. Niby to małe a jednak gabaryt

dżon.bambo

Zgadza się, zapodalem bardziej jako ciekawostkę. Również mam zamontowany lżejszy i mniejszy uchwyt, mimo, że dokupiłem drugi, masywniejszy. W standardowym uchwycie łatwiej wsadzić elektrodę, nic nie musisz kręcić. Raczej to się nie przyjmie, chyba, że rozmiar znacznie zredukują.