Kup sobie korek. Bo ta czarna faja jest niewygodna

Jaki korek 

Korek z korkarni taki zarcik

https://www.icd.pl/korek-sredni-tig-17-18-26-57y04.html

a to mam rzecz jasna

Brat przyniósł taki nożyk złamany czy by się nie dało pospawac.
Nietani wiec szkoda wyrzucić :



Problem żeby go nie rozhartowac w trakcie, więc wymyśliłem takie stanowisko:



Gruba płyta alu, gąbka z wodą i się udało





W sumie 15min roboty

Ładnie Ci to wychodzi, jak ogarnąłeś wentylację nory?

Jeszcze nad tym nie myślałem ale to nie będzie jakoś szczególnie trudne. Chyba.

Ja kiedyś spawałem płozę łyżwy, przez jakiś czas chodziła, ale naprężenia ją zniszczyły. Tym bardziej, że jeździł na tym dorosły facet.
No w takich precyzyjnych robotach tig rządzi.

Widać że się ogląda polskie porsche,ładnie wyszło z tym nożem.

Cytat: Fiodor45 w 2019-06-09 | 19:12:12
Widać że się ogląda polskie porsche,ładnie wyszło z tym nożem.

też oglądam. Niedziela rano do kawy. Kiedyś jeszcze do tego był kolega Łukasz G, ale narazie nie nadaje.

Piotr

Cytat: Fiodor45 w 2019-06-09 | 19:12:12
Widać że się ogląda polskie porsche,ładnie wyszło z tym nożem.

To akurat jest prawda ale w głowę zachodze po czym to widać?

Po aluminium do chłodzenia.

Piotr

Cytat: istolarstwo w 2019-06-09 | 21:17:21 Po aluminium do chłodzenia.

Piotr

Cytat: seler w 2019-06-09 | 21:14:44 Widać że się ogląda polskie porsche,ładnie wyszło z tym nożem.


To akurat jest prawda ale w głowę zachodze po czym to widać?

Było pyknąć fote od strony płyty aluminiowej ciekawe jak się przetopiło.

A, ten patent to znam wcześniej z innych kanałów typowo spawalniczych.
Spaw byl położony z obu stron, przetop do połowy z każdej strony.

Zamiast kupować gotowe postanowiłem sobie wysawać kątowniki montażowe do skladania mebli i spawania.
Zakupiłem używkę profil maszynowy 45, trochę za duży, lepszy byłby 30x40 no ale innego nie było









Nigdy wcześniej nie spawałem aluminium i okazuje się że jest kompletnie inne od spawania stali. Pracuje się na wyższych prądach i trzeba szybciej prowadzić palnik żeby nie przepalać w dodatku trochę inaczej podaje się drut, nie można go trzymać za blisko jeziorka bo się stopi a nie można też wyjść poza osłonę argonu bo się utlenia. Więc dopiero za którymś razem zaczęło to jako tako wychodzić, a że nie umię się uczyć na próbkach tylko muszę ropić coś konkretnego to się  trochę naszlifowałem tych smarków

Chciałem spawać bez drutu na początku ale okazuje się że alu się tak nie da bo jest za kruche, musi być spoiwo dodawane.