Skoro nikt nic to ja zacznę

Spawać od jakiegoś czasu próbuję się nauczyć aczkolwiek na razie nie mam na to czasu za bardzo. Zdążyłem sobie wyspawać stół do spawania I dwa okna do garażu w stylu industrialnym ale to jeszcze starą transformatorówką z którą ciężko się było dogadać.
Dwa lata temu na urodziny Żona kupiła mi tiga ale nie miałem czasu ni okazji by się nim jakoś pobawić aż w końcu się wziąłem. Potrzebowałem kolanko do pieca I zamiast kupić jak biały człowiek, to sobie postanowiłem przerobić istniejące

Oto moje "smarki" tigiem



Ja wiem że to zupełnie niezgodnie ze sztuką, że element powinny być super doczyszczone, spasowane na zero I powinna być poduszka gazowa zrobiona, ale czasu nie było na takie pieszczenie a I tak byłem podjarany że mogę się pobawić tigiem

Tak czy inaczej na pewno zrobiłem to szczelniej niż elektrodą bo nie umiem elektrodą cienkich blach ładnie spawać żeby się kratery nie porobiły...