Obróbka metalu > Spawanie

Stół spawalniczy

<< < (3/5) > >>

pinkpixel:
@Axo i @sgt_raffie mają rację, przy spawaniu powierzchnia referncyjna nie ma aż takiego przełożenia na zachowanie kątów, prostopadłości, tu więcej zależy od umiejętności przewidzenia co będzie po. Jasne, że jeśli powierzchnia będzie jak ziemia świętokrzyska to nie fajnie, ale bez przesady z tym planowaniem powierzchni, zaletą stołu stalowego jest to że możesz do niego masę podpiąć bez potrzeby przypinania jej na spawany element. Podzielam sugestię Axo, że widzisz problem tam gdzie go raczej nie będzie.

RobsonX9:
Macie rację chłopaki. Postaram się jak najdokładniej pospawać ten stół i powinno wystarczyć. Dzięki za pomoc.

RobsonX9:
Do ramy od wewnątrz przyłapie kątownik 30x30 z fasolką 10mm po długości stołu kilka mm poniżej ramy. Profile poprzeczne będą przykręcane i opierać się będą ramy głównej 40x60x3 . Od spodu do każdego profilu przyspawam 2 śruby M8.
Dzięki temu najcięższy element to sama rama którą będzie łatwo gdzieś oprzeć o ścianę.
A profile poprzeczne można rozsuwać na dowolną szerokość dzięki fasolce 10mm.

Bill Door:



Podobny do stołu Aksalota ;)

RobsonX9:
Właśnie o takiej formie stołu myślałem. Tylko tak jak mówiłem demontowalne i przesuwne profile blatu.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej