Kornikowo - Forum stolarskie
Obróbka metalu => Spawanie => Wątek zaczęty przez: RobsonX9 w 2020-09-12 | 11:21:38
-
Witam. Planuje wykonać stół do spawania z profili 60x40x3
Moje pytanie brzmi czy grubość ścianki wystarczy myślałem nad ścianka 4 ale waga stołu będzie dużo większa
Stół będzie wyrównany po spawaniu na frezarce CNC
Spawam raczej lekkie konstrukcje najgrubszy profil jaki spawalem to 50x50x3
Stół będzie miał wymiary 2000x1000 profile na płasko w poprzek stołu co 30-40mm
Chce żeby można było demontować nogi gdy nie będzie używany.
Gdyby nie mały garaż to bym robił z grubszych materiałów.
-
Wejdź na mój wątek. Tam jest pokazany mój stol.
Chcesz zrobić blat z profili i pózniej go splantować ? Bezsens. Mój blat jest z profila 60x20x2 mm.
Jeśli mądrze i umiejętnie pospawasz to będziesz miał płaszczyznę. Ja nam max 1mm prześwitu. Profile i tak są lekko wklęsłe. Jak chcesz planować to na blat daj blachę 15 mm i wtedy jest sens planowania.
-
Robson. Za gruba scianka. Z powodzeniem wystarczy 2. Profila nie splanujesz. Spawaj z głową i linialem, uzywaj luku do (prostowania". U siebie w malym stoliku mam szczeliny 25 mm, wystacza zeby scisk wlozyc.
Nie licz na idealna plaszczyzne w końcowym produkcie. Takie rzeczy to na stolach wzorcowych z hydraulicznym dociskiem i to nie zawsze. W warunkach garazowych i tak Twoim podstawowym wrogiem jest sciaganie do spawu (no chyba ze jestes tak zaje**stym spawaczem ze idealnie sobie z tym radzisz.
A jak sie upierasz przy planowaniu to blacha 10-15 mm..
-
Właśnie o te wklęsłości na profilu mi chodzi i pomyślałem że frezarka to wyrówna. Może faktycznie nie ma sensu się bawić punktowo połapie te profile do ramy i powinno być ok.
-
Spawalem swój i gdybym miał zrobić to jeszcze raz wybrałbym na blat taka stalowa kratownice/wycieraczkę gotowe do kupienia. Ale u mnie jest to podyktowane tym że po elektrodzie zostaje sporo żużlu.
-
Rozowy tez ma racje...nawet chcialem takie ale u mnie "od reki" tylko w ocynku dostepne..ale przydala by sie taka do plazmy, chyba wznowie poszukiwania..
-
Mi zależy na prostopadłości wykonanych elementów np. ramek lub podstaw metalowych do blatow drewnianych.
Krata do spawania ok ale do dokładnego składania nie bardzo. Niby zawsze można płytę OSB lub sklejkę kupić i na niej sprawdzać płaskość.
-
(https://cdn.shopify.com/s/files/1/2789/0278/products/2000x1000mm_4-160020.X7_1024x1024-no-legs_2048x2048.png?v=1594543522)
ja gdybym miał sobie robić taki stół to zamówiłbym u siebie z waterjeta, mój teść robił swój z profili obrotowy w osi był wklesły lekko ale elementy proste robił ;)
-
Mi zależy na prostopadłości wykonanych elementów np. ramek lub podstaw metalowych do blatow drewnianych.
Krata do spawania ok ale do dokładnego składania nie bardzo. Niby zawsze można płytę OSB lub sklejkę kupić i na niej sprawdzać płaskość.
Zakładam ze katownik i miarkę masz. Przekątne tez umiesz sprawdzić.
Widzisz problem tam gdzie go nie ma. Jak trzeba to sie w powietrzu składa i wychodzi elegancko.
Jak jeszcze nie miałem zrobionego stołu to konstrukcje składałem na blacie 1200x 600 z wiora. 8 magnesów i jedziemy.
-
Mi zależy na prostopadłości wykonanych elementów np. ramek lub podstaw metalowych do blatow drewnianych.
To ucz sie skurczu i tego jak z nim pracować. Bez tej umiejętności "najpłasksze" stoły wykonane z "zaje**stolinium" nie pomoga bo jak rozepniesz to i tak wyjdzie krzywulec.
-
@Axo (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=1238) i @sgt_raffie (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=25) mają rację, przy spawaniu powierzchnia referncyjna nie ma aż takiego przełożenia na zachowanie kątów, prostopadłości, tu więcej zależy od umiejętności przewidzenia co będzie po. Jasne, że jeśli powierzchnia będzie jak ziemia świętokrzyska to nie fajnie, ale bez przesady z tym planowaniem powierzchni, zaletą stołu stalowego jest to że możesz do niego masę podpiąć bez potrzeby przypinania jej na spawany element. Podzielam sugestię Axo, że widzisz problem tam gdzie go raczej nie będzie.
-
Macie rację chłopaki. Postaram się jak najdokładniej pospawać ten stół i powinno wystarczyć. Dzięki za pomoc.
-
Do ramy od wewnątrz przyłapie kątownik 30x30 z fasolką 10mm po długości stołu kilka mm poniżej ramy. Profile poprzeczne będą przykręcane i opierać się będą ramy głównej 40x60x3 . Od spodu do każdego profilu przyspawam 2 śruby M8.
Dzięki temu najcięższy element to sama rama którą będzie łatwo gdzieś oprzeć o ścianę.
A profile poprzeczne można rozsuwać na dowolną szerokość dzięki fasolce 10mm.
-
Podobny do stołu Aksalota ;)
-
Właśnie o takiej formie stołu myślałem. Tylko tak jak mówiłem demontowalne i przesuwne profile blatu.
-
Na magnesach ;D a co nie dasz rady? ;)
-
No niezły pomysł :) tylko trochę drogo wyjdzie .
-
No to fakt ale jak patrzę na ceny gotowych 9k nawet 20k to może nie będzie tak źle :D
-
Zastanawiam się czy na środku nie zdobić poprzeczki i tam tylko przykręcać.
-
Pracę już zaczęte.
-
Wpadłem na prostsze rozwiązanie mocowania profili do ramy:
-
Starczy nawet m10. Chyba ze zbiornik 8t na tym chcesz stawiać. 😂