Jeśli to coś zmienia, to przez telefon mówił, że nie da rady wysyłki, bo mu konto komornik przejął (czy jakoś tak) więc zaproponował Blika - trochę mi zaśmierdło, a, że nie mam opcji odbioru osobistego, to odpuściłem. Na moje oko facet może mieć nieciekawie i chce się pozbyć szybko, choć pewności mieć nie można.
Od razu mówię, że to żaden mój wujek, ot znalezione na olx.
Krzywdy nie chce, ale jak tak wyglądają dyskusję, to następnym razem się powstrzymam, kto szuka ten znajdzie.
Znośnego poniedziałku życzę