Mylisz się . pali się bardzo dobrze
to jest Twoje subiektywne odczucie. Pewnie polałeś benzyną lub inną łatwopalną bryją, albo suszyłeś kilka miesięcy. Pewne jest, że spalić się spaliło, lecz jako drewno opałowe się nie nadaje. Do stolarstwa też nie. Jest miękkie i w środku puste. Natomiast roślina ma liczne zalety, kwiaty bzu czarnego używane są jako lekarstwo na gorączkę, na pocenie się. Owoce (tylko czarne) są doskonałe na nalewki, przetwory na zimę, mają właściwości lecznicze stosowane powszechnie w specyfiku Gripovita i innych lekach na grypę czy przeziębienia. Zielone, niedojrzałe są trucizną. Tak, że jeszcze jest czas aby ich uzbierać i coś z nich zrobić. Późną jesienią i zimą na drzewie bzu czarnego występuje grzybek, który nadaję się do jedzenia, suszy się go i dodaje do potraw. To "ucho bzowe",czyli stosowany przez chińczyków grzyb "mun". Ale to jest na roślinach żywych, natomiast ze spalonych nie ma żadnych korzyści. Przepraszam za off-top, ale musiałem