Teraz doczytałem, że to bez faktury. No to lipa.
Ja nie lubię sie targować, nie mieszkamy na targu w Egipcie czy tam innym arabowie.
Czyli ceny za używany sprzęt tak jak za nowy. I to dokładnie. Nie wygłupiajmy sie Panowie. Ja rozumiem, że kolega jest przez was znany i lubiany, ale wole jednak nowego Rotexa w tej samej cenie.