Giełda Kornikowo.pl > Sprzedam
Strugarko Grubościówka Dedra
marek20:
Dzieńdobry! Dzisiaj chcę sprzedać a właściwie pozbyć się strugarko grubościówki Dedry. Sprzęt bodajże z 2015 roku. Gwarancji raczej już nie ma. Noże koniecznie do naostrzenia. Ostrzone może 2/3 razy. Czemu sprzedaję? Szykuję się na zakup DW733 i zawsze jakieś dodatkowe pieniądze się przydadzą :)
Funkcja grubościówki działa, struga równo.
Funkcja strugarki też działa ale blat odbiorczy wymaga naprostowania.
Blat odbiorczy odstaje może z 1 lub 2mm
W blacie emmm (tym do podawania) jest dziura. Trzeba by było lekko wyszlifować krawędzie tego otworu i będzie mmm OK!
No dobra. Teraz moja opinia. Używałem jej 4 lata. Przerobiła pewnie z 1m^3 drewna. Nie była jakoś mocno katowana. Został w niej raz wymieniony pasek napędowy.
W zestawie rynna do odciągu i korbka.
Preferował bym odbiór osobisty z racji gabarytów. Przy odbiorze osobistym dokładam podstawę z kołami 75mm. Jest solidna! Wchodzi w nią Systainer SYS2
Cena jaka mnie interesuje to 350zł do negocjacji. Wysyłka po uzgodnieniu. Niczego nie obiecuję w tej kwestii. Niestety jest to ciężka maszyna i nie mam nawet pojęcia jak to spakować.
orb:
Sklejka z dziurką i dedra z dziurką. Opowiedz historię tej dziurki, czy ta maszyna cię zdenerwowała?
marek20:
--- Cytat: orb w 2019-07-09 | 18:23:33 ---czy ta maszyna cię zdenerwowała?
--- Koniec cytatu ---
Jak by mnie nie denerwowała to bym nie zmieniał na Dewalta ;D
Historii tej dziurki nie ogarnie chyba nikt. Zostawiłem dedrę w drugim pomieszczeniu (składzik drewna) i zamknąłem warsztat. Przychodzę na nowy dzień patrzę a tam na dedrze leży dosyć mały kawałek deski. Kantówka 10x10cm długość może z 30cm. Upadła jakoś tak dziwnie, że wyrąbała wgłębienie w blacie. Ledwo się to już trzymało więc wybiłem wszystko i lekko podszlifowałem krawędzie aby nie zabić się przy struganiu.
orb:
Rozumiem, ja bym plasterek nakleił. A poważniej, dziwne, że taką dziurę wywaliło, może to wina złośliwego poltergeista, który nadał prędkości temu drewienku. Tak patrzam na twoją dedrę i u mnie nazywa się to bernardo, do mniejszych rzeczy w sumie może być (oprócz noży z ryżolitu hartowanego w ogniu ze smoczych piardów).
krzyś48:
a jak szeroki blat ???
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej