Jakoś ciężko mi w to uwierzyć że poszło drożej niż najładniejszy dąb....no ale to wiesz już tylko ty sam
Dokładnie to samo pomyślałem
Ogólnie to kiedyś byłem na FB na grupie typu "sprzedam drewno".
Mam wrażenie, że większość ofert tam to był joke i jeszcze większy ubaw po pachy jak ktoś pytał o cenę i mówili mu ile dany materiał jest warty.
W stylu "świeżo ścięty dąb" - wołaj 5000 do 7000 !
"Za 2000k /m3 oddam jesion, trzeba przyjechać samodzielnie ściąć i zabrać" i komentarze "ale okazja, szkoda, że mam daleko"
Albo cwaniaki, Janusze biznesu, "Okazyjnie sprzedam listewki bukowe, pozostał z produkcji" no i jakieś tam odpady mamy typu 30x30x800mm i podana cena. Patrzę na dyskusję, na wszystkie "biorę w ciemno" przeliczam cenę podaną za szt. i wychodzi mi, że ten odpad produkcyjny jest w okolicach 6000 / m3, przypomnę, że mówimy o drewnie bukowym.
No chyba, że to ja jestem naiwny i faktycznie ludziska kupują w takiej cenie, wtedy i orzech za 10k zszedłby na pniu