Witam mam pytanko.. Nie jestem pewien czy w tym dziale ale mysle ze tak:p mam taka szafe przedwojenna i za chwile sie musze ja pozbyc i orientuje sie ktos czy jest cos warta?  Jesli cos na niej zarobie to pohdzie na sprzedaz

O cholerja faktyczniexD ale prawde mowiac do dzis sie nie dowiedzialem:(

Wystaw na olx za jakąś kwotę, jak nikt nie kupi po jakimś czasie, to w cena w dół.

Pozdrawiam

Jak koledzy radzą, szukaj podobnej na olx i alegroszu. Poszukaj też na necie sklepów gdzie sprzedają meble z litego drewna, znajdź podobną gabarytami i spróbuj za taką cenę wystawić. Niektórzy są skłonni zapłacić więcej tylko dlatego że coś jest stare i ma duszę. Ja się w ogóle nie znam ale strzelam między 2 a 4 klocki.

zaczął bym od sprawdzenia czy nie ma gdzieś w środku, albo z tyłu naklejonej etykiety lub stempla, które być może powiedziały być coś więcej w dacie powstania i twórcy.

To mebel rodzinny i stąd wiesz że przedwojenny? Czy tylko tak zakładasz?

Z moich, co prawda dość skromnych doświadczeń, cień wątpliwości na jego wiekowe pochodzenie rzuca kolor i wykończenie tego mebla, to że na zdjęciach wygląda na dość jasny i żywy w kolorze no i to że nie jest ... pomalowany.

W dużej większości te stare meble, były zazwyczaj przemalowywane, czasami nawet kilkukrotnie, a jeśli nie były to rzadko się spotyka by w tak dobrym stanie powierzchnie, raczej powinny być dużo ciemniejsze, zszarzałe ... no za nowo mi ta szafa wygląda.

Jeśli nie znajdziesz żadnej naklejki/stempla - to kwota 300-500 PLN za taki stan wydaje się rozsądna, odnowiona i wykończona ta szafa mogła by moim zdaniem znaleźć nabywcę za 1500-2000 PLN a może więcej.

Jeśli nie masz ciśnienia kasowego, a być może kiedyś byś ją chciał odnowić dla siebie albo na sprzedaż (to w sumie też fajna nauka) to można się pokusić o próbę jej rozłożenia na części i przechowania gdzieś w formie złożonej aby mniej miejsca zajmowała i łatwiejsza w przemieszczaniu była.

Fajnie ze sporo odpowiedzi dxieki.
Ogolnie ze szafa stara przedwojenna to wiem od tesciowej bo z nia mieszkam w jej rodzinnym domu i ona twierdzi ze przedwojenna i na bank nie malowana. No z tym sasiadem tak wyszlo bo nie chcieli sprzedac a aktualnie mi sie dziecko rodzi wiec potrzebuje u siebie miejsca wiec tej szafy musze sie pozbycpozbyc zeby wstawic ta od siebie na ganek:) tego znaku czy rocznika poszykam na dniach jak sie do niej porzadnie dobiore a z tym wystawieniem to wlasnie nie wiem za ile i zeby faktycznie nie bylo tak ze bede sobie plul ze za malo wzialemxD bede mial czas to popatrze za taka na necie. A pytanie o to odnawianie buzo przy tym roboty? Na czyn to polega jakies dziurki tylko czy calosc sie jakos czysci!? Nie bardzo sie znam i miejsca tez na takie rzeczy nie mam wiec nie bardzo chce sie podejmowac tak z ciekawosci tylko pytam. 
Trocge ja ogarne i przejrze jak sie do niej dostane i tez wtedy zrobie jakas fotke bo puki co musze balagan ogarnac:)