Belmash SDR-2200

Zaczęty przez dcmb, 2020-06-20 | 16:39:56

Poprzedni wątek - Następny wątek

dcmb

Cześć!

Potrzebuję pomocy przy wyborze wyrówniarki+grubościówki (na 230V) dla męża na prezent. Mąż obróbką drewna zajmuje się hobbystycznie, warsztat ma w garażu, miejsca tam jest niezbyt dużo, ale jak poćwiczę parkowanie, zrobi się pewnie trochę więcej:P A już bardziej na serio... Chcę kupić grubościówkę z wyrówniarką i od kilku dni nie mogę się zdecydować. Początkowo wahałam się między Scheppach HMS1080, a DeWalt DW733. Poczytałam wątki na forach, obejrzałam filmiki na YT i wbrew temu co tam mówili, uparcie wypierałam myśl jak istotnym elementem jest wyrówniarka;) Do tego stopnia, ze wczoraj o mały włos nie zamówiłam tego DeWalta, wcześniej uzgadniając zrzutę wśród rodziny. Dziś rano coś mnie jednak tknęło i zapytałam męża czy chce fajną samą grubościówkę, czy gorszą grubościówkę z wyrówniarką. Gdyby odpowiedział, że wystarczy mu grubościówka, sprawa byłaby dla mnie zakończona, ale... zależy mu na wyrówniarce, w związku z czym mam teraz nie lada dylemat. Na DeWalt D27300 (wyrówniarka + grubościówka) raczej mnie nie stać, bo to około 7 tys. zł. Jakbym tak zaszalała, nie wiem, czy mąż nie wysłałby mnie do psychiatryka;) Trochę tańszą opcją byłoby Metabo HC 260C (w granicach 4,5 tys. zł). I najtańszą, którą brałam pod uwagę był wspomniany już przeze mnie wyżej Scheppach HMS1080 (1,6 tys. zł). Skłaniając się ku zakupie Scheppacha znów polazłam na Allegro i YouTube i znalazłam coś mniej więcej po środku, jeżeli chodzi o cenę, mianowicie Belmash SDR-2200. I o ile o pozostałych wymienionych tu sprzętach w sieci jest sporo informacji, tak o tym Belmashu niewiele. Nie znam rosyjskiego, więc nie za bardzo ogarniam co mówią o nich w filmikach na YT;) Z tego, co udało mi się dowiedzieć, sprzęt produkowany jest na Białorusi i jest to chyba w miarę nowa firma (?). Widziałam, że tę maszynę ma w ofercie Leroy Merlin, aczkolwiek i tak kupowałabym raczej przez Internet. Pytań do Was właściwie mam kilka...

1. Czy ktoś miał do czynienia z Belmash SDR-2200 i jest w stanie wypowiedzieć się na temat tego sprzętu? Chodzi mi o jakość wykonania, stabilność, czy blaty proste, jakie są efekty strugania itp. Cokolwiek o nim napiszecie, będę bardzo wdzięczna.

2. Jak wygląda sprawa z nożami (tam są 3 szt. takie: 270x2x20) - czy to są noże uniwersalne (wydaje mi się, że nie?), czy będzie problem z dostaniem ich? Na razie widzę, że są dostępne na stronie producenta, ale co jak zwinie interes?:PP W ogóle, czy takie noże da się naostrzyć? (błagam, wybaczcie mi te lamerskie pytania)

3. Co zrobilibyście na moim miejscu mając do wydania w granicach 2,5-3 tys. zł? Czy taki Belmash do zastosowań amatorskich oczywiście będzie o wiele lepszy od tego najtańszego w zestawieniu Scheppacha?

4. Dla tych wyrówniarek z grubościówkami dostępne są opcje ze stolikiem - czy Waszym zdaniem opłaca się dołożyć kilka stówek i wziąć ten stolik? Mąż ma piłę Bosch GTS 10 XC, która była zakupiona bez stolika, stolik zrobił sobie sam. Ale nie wiem, czy nie wygodniejsze są takie dedykowane?

Wydaje mi się, że tych pytań miałam więcej, ale teraz na szybko nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Czytałam o Scheppachu, że większość amatorów go poleca, ale są też komentarze, że to chiński chłam i nic się na tym zrobić nie da, więc wolałabym chyba wydać trochę więcej na nieco lepszy sprzęt. Niemniej jednak Scheppacha nadal nie wykluczam całkowicie.

Dobra, żeby nie przedłużać - błagam Was o pomoc:) Jakiekolwiek uwagi mile widziane, jeżeli pracowaliście na którymś z tych wymienionych przeze mnie sprzętów, cokolwiek rzuciło Wam się w oczy, piszcie. Obecnie, jeżeli okazałoby się, że ten Belmash jest w miarę sensowny, skłaniałabym się chyba ku niemu. Wątpię, żeby mąż miał zamiar przewozić ten sprzęt, prawdopodobnie zostanie postawiony w garażu na stałe.

Dzięki za poświęcony czas. Pozdrawiam:)

Eustachiusz

Belmash to trochę jak połączenie betoniarki, robota kuchennego i odkurzacza w jednym - robi wszystko, ale do niczego się nie nadaje.

Jeżeli szukasz maszyny 2 w 1, to poza tym metabo możesz poszukać Elektra Beckum 260 - to jest to samo, ale zanim zmienili nazwe na metabo. Opcja druga to Stiler PT260 i klony - duza możliwość regulacji, wiec maszyna która powinna spełniać swoje zadanie.

Opcja 3 to grubościówka i jakaś stara, używana wyrówniarka - może wyjść najtaniej, ale nie musi.

Co do stolika/podstawy pod maszynę - w małych nie zawsze potrzebna, nie zawsze stabilna. A w dużych maszynach nie można wziąć bez.

Daraas

Faktycznie z tego co ja zauważyłem, nie napotkałem tej marki na tym forum... problem w takim zakupie jest dodatkowo serwis i części zamienne ... akurat nie mam doświadczenia w takich sprzętach ale raczej odradzałbym mało znane marki ... może Belmash nie jest taki nieznany, może to tylko mi się wydaje ... ale może będzie ktoś bardziej doświadczony z takim sprzętem co doradzi.

Przejrzałem informacje na stronie i w instrukcji, nie znalazłem nic na temat materiału z którego są blaty ... jak sprzęt ma być stabilny to raczej blaty żeliwne, z pewnością nie z blachy ... aluminiowe też chyba bez rewelacji .

Maltese


Rafal1990

też niedawno rozglądałem się za strugarko-grubościówką. Miałem już kupować belmasha ale znalazłem jakiś ruski film na youtubie gdzie gość wyginał blaty palcem więc zrezygnowałem. niedawno byłem w liroy merlin w piasecznie i było tam coś belmasha, blaty mimo że grube łatwo było wyginać

ozi

Do maszyny którą pokazał Groszek możesz znaleść wiertarkę poziomą. Bywa użyteczna, metabo nie ma tej opcji
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Rafal1990

Cytat: Groszek w 2020-06-20 | 20:57:38 Chlopaki postowali na komunikatorze

https://www.olx.pl/oferta/grubosciowka-frezarka-pila-CID619-IDFqIZB.html

Poparz sobie 2100 za elektre.
Taką przed kryzysem zdrowotno-finansowym chętnie bym przytulił po obejrzeniu:)

dcmb

#7
Dzięki za odpowiedzi. No właśnie wcześniej przeszukałam forum pod kątem nazwy firmy i bodajże tylko jeden post ją zawiera - akurat w moim przypadku nie jest pomocny.

Na stronie LM w opisie mają coś takiego:
"Wszystkie główne części metalowe maszyny wykonane są ze stali o grubości 2,5 mm, a stoły są wykonane ze stali o grubości 3,5 mm. To nadaje dodatkową sztywność konstrukcji, stabilność i niezawodność."

Znalazłam też na YT jeden film po angielsku (+ wpis blogowy) chwalący ten sprzęt, ale gość prawdopodobnie ma z tego profity, są zamieszczone linki do sklepów itp., więc wiadomo, że nie jest do końca wiarygodny, aczkolwiek przekopałam się przez komentarze i nie ma żadnych negatywnych:
https://www.youtube.com/watch?v=On4NxaaNd_U

Firma jednak nie jest aż taka nowa, bo widzę na YT filmiki z 2015 roku.

Gabarytowo ten Belmash jest zbliżony do Metabo, ma chyba trochę krótszy blat (wiem, że im dłuższy, tym lepiej, ale wydaje mi się, że nie będą na tym sprzęcie obrabiane jakieś szczególnie długie kawałki drewna), moc silnika taka sama - 2,2kW (Metabo na 230V), wagi w miarę podobne 71 kg/81 kg (Metabo/Belmash), szerokość ostrza 260/270 i 260/260, liczba noży 2/3.

Szukam jakiegoś kompromisu pomiędzy Scheppachem (boję się, że trafi się badziewny egzemplarz - czytałam w jakimś wątku, że ktoś drugi egzemplarz już odsyła) a Metabo (które kosztuje niemalże 2x tyle co ten Belmash).

Czy rzucają Wam się w oczy jakieś konkretne negatywne cechy tego Belmasha? (poza ewentualnym problemem z niedostępnością części - dopisuję sobie do minusów)

Ten Stiler PT260 waży 112kg, a mąż ma warsztat w garażu. Napisałam co prawda, że sprzęt raczej nie będzie nigdzie przewożony, ale wydaje mi się, że na środek garażu będzie wyjeżdżał:P Zauważyłam, że tak wyjeżdża piła i jakieś inne sprzęty przed użyciem;) Normalnie stoją tam dwa auta (moje z lat 90:P żeby nie było, że burżujstwo:P), a sprzęty pod ścianą, ale jest tam niewiele miejsca, dlatego wyjeżdżają. Do tego Stiler nie ma grubościówki, z tego, co widzę.

Co do zrobienia wyrówniarki ze struga, to widziałam wczoraj te filmiki wrzucone tu na forum i korzystając z okazji, że byłam dziś w garażu z wizytacją, a w pudełku leżał jakiś strug, zagadałam, że widziałam, że można z tego (no nie konkretnie z tamtego, ale ogólnie ze struga) zrobić wyrówniarkę, ale po minie widziałam, że pomysł raczej się nie spodobał. Ja tak właśnie wczoraj jeszcze myślałam, że może uda mi się to przepchnąć, że kupię tego DeWalta DW733 i strug osobno, ale... chyba za dużo z tym kombinowania.

Ten Belmash jest dla mnie atrakcyjny cenowo, a jego parametry wydają mi się w miarę podobne do Metabo. Dlatego tak Was męczę, bo różnica w cenie jest jednak spora:/

Edit: pt260 jest na siłę, a w garażu chyba nie mamy, z tego, co się orientuję i to wielki i ciężki sprzęt

Edit2: celuję raczej w nowy sprzęt (gwarancja i FV)

Edit3: co prawda nie planowałam, ale przekonaliście mnie - w poniedziałek podjadę do pobliskiego LM, bo widzę, że mają 2 szt. tego Belmasha na stanie, to zobaczę te blaty, może jakiegoś kolegę ze sobą przytargam, żeby zobaczył "męskim okiem";))

Edit4: przejrzę też te rosyjskie filmiki, bo jest ich dość sporo, może uda mi się znaleźć ten z wyginaniem stołów... swoją drogą, w tym, który załączyłam też początkowo facet nie miał kąta prostego na wyrówniarce i sam to musiał przyginać

ozi

Jeszcze raz dużymi literami - NIE KUPUJ TEGO (Belmash)
to strata pieniędzy i czasu jaki mąż zmarnuje na próby regulacji tego wynalazku.
Serio, to nie będzie fajny prezent 🤷🏼‍♂️
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

dcmb

#9
Problem polega na tym, że mąż byłby najbardziej zadowolony ze sprzętu za 1k zł, marketowego, upiera się ciągle, że ma być tani i hobbystyczny;) To ja w tym domu muszę walczyć o to, żeby miał fajniejsze zabawki;) Mam nadzieję, że to też wyjaśnia dlaczego nie pytam go wprost o zdanie którą maszynę chce. No i sami teraz rozumiecie dlaczego nie mogę mu wstawić do garażu 170 kg żelastwa.

A ta piła stołowa Boscha to zeszłoroczny urodzinowy prezent. Ciężko to przeżył;))

Biorę sobie do serca to, co napisaliście o tym Belmashu, jakby ktoś jeszcze miał jakieś uwagi, będę tu zaglądać. Do końca miesiąca mam czas na decyzję co wybrać. Oraz prawdopodobnie przełknąć koszt Metabo, skoro twierdzicie, że między Metabo a Belmashem jest taka przepaść.

Maltese


piociso

Daj se spokój z tym Belmash-em- to egzotyk. Pasek się urwie to w Nikaragui będziesz go szukała. Szlifierkę mimośrodową za 99 zł takiej egzotycznej firmy bym kupił na próbę ale nie grubościówkę. Takie moje zdanie a chwilę z stolarskimi sprzętami "narabiam".

Daraas

Ja bym swoją żonę na rękach nosił jakby mi kupiła grubościówkę za 3k....matko na samą myśl łzy mi napływają z radości...także nie mów że ledwo przeżył piłę Boscha :P

Ja bym też nie radził takiego wynalazku...nie wiadomo potem nawet czy noże są do kupienia...

Posłuchaj chłopaków Groszka, Oziego i Piociso bo wiedzą co piszą. Najlepiej byłoby kupić grubościówkę dw733 plus jakąś heblarkę żeliwną, nawet używkę ale niezajechaną. To miałby sprzęt marzenie...

piociso

#13
Dobra kobieto.
Kup grubościówkę DW 733- to pewniak.
Oraz............. strug Rebir IE-5708M. Będzie 2 w 1. Masz strug konkretny a po postawieniu go "na plecach" masz wyrówniarkę do szerokości 155 mm. Ile razy wyrównuje mąż coś szerszego?
Oba sprzęty to pewniaki opisywane TU na forum.

Rozważ taką opcję. Warto.

Nie dziękuj za ten rewelacyjny pomysł. Flaszkę wyślesz do paczkomatu i jesteśmy kwita.

Acha. Mam Rebira to wiem co pisze. Nie wywnioskowałem tego z filmików i opowiadań z krypty. Strug mega mocny. Harata jak zły.

Rafal1990

Wydaje mi się, że mąż byłby zadowolony z Scheppacha 1070 lub 1080 ( trochę się z nim utożsamiam:) ) w moim przypadku miałem wątpliwości co do paska, bo zdarza mi się obrabiać duże elementy ogrodowe. Do mniejszych rzeczy wydawał się ok, po obejrzeniu wielu filmów na yuotube :). Widziałem też zamienne noże na ali za 60-80zł. Po przeczytaniu niektórych wpisów widzę, że trzeba też pamiętać o sprawdzeniu blatów po otrzymaniu paczki:)