Cześć! Urządzenie wczoraj do mnie dotarło. Na rozpakowanie będzie musiało jednak poczekać jeszcze jakieś 2 tygodnie;) Chciałabym Wam wszystkim podziękować za pomoc w wyborze (oraz za to, że mogłam się u Was trochę pośmiać:P). Stanęło na Metabo, ale prawda jest taka, że z racji ceny, długo i mocno drżał mi kursor nad przyciskiem "kupuję". Do ostatniej chwili wahałam się między Metabo a... Scheppachem (bo mały, lekki, przenośny, 3x tańszy). Mimo, że zdaję sobie sprawę, że wszystkie pozostałe rozwiązania, które poleciliście i załączone linki to były świetne opcje.
No i tyle chyba.
Dziękuję raz jeszcze za fachową pomoc i do napisania kiedyś tam:]