Byłem wczoraj w salonie pokazowym Felder-a dokładnie pooglądać Hammera A3 i pozadawać niewygodne pytania o powtarzające się na forach problemy z samorozregulowywaniem się tej maszyny (u niektórych osób, u innych nie).
Wychodzi na to, że tak, ono faktycznie występuje - cytuję "w zależności od tego jak maszyna jest użytkowana, jednemu nie będzie się rozregulowywać, innemu tak. Zależy jak się o nią dba.". Oczywiście nie satysfakcjonowała mnie taka odpowiedź, bo skąd ja mam niby wiedzieć, do której gruby ja się zaliczę jak ją kupię i co oznacza ogólny frazez "dbać o maszynę". W szczególności jeśli mówi o takim rodzaju maszyny. No więc drążyłem temat dalej, pytając co konkretnie może się rozlegulować, jakie punkty i dlaczego. Handlowiec w którymś momencie zawołał serwisantów i rozmowa była już dość konkretna. No więc jest to związane z tym, że maszyna jest trochę delikatniejsza niż wskazywałaby na to jej waga i masywna budowa.
Nie wiem czy to wada czy po prostu tak jest i w tej grupie cenowej w innych maszynach jest dokładnie tak samo.
Może komuś przyda się ta wiedza, więc z tego co ustaliłem i zrozumiałem (nic nie powiedziane wprost) to tutaj rzeczami, które mogą pujść nie tak są:
1. Blaty wyrówniarki
- nie wolno za nie podnościć, unosić i ciągnąć maszyny bo cytuję "na 100% będą do całkowitej regulacji przez serwis".
- dla większych elementów (nie udało mi się ustalić tego limitu co to jest "większy") stosować rolki pomocnicze na przedużeniu blatu lub przedłużenia z podporą. Cytuję, na ile to możliwe: "położenie ciężkiej belki bez podpory na 100% rozwali ustawienia"
2. Wałki napędowe/dociskowe
- są metalowe, ale zamontowane sa na nylonowym elemencie i dokręcone (regulacja) nylonową nakrętką, nie mają żadnej "amortyzacji" (cytuję "sprężyny odciążające są dopiero w maszynach wyżej serii")
- nakrętka jest jednorazowa, kalibracji docisków wałków powinna zakładać wymianę nakrętek
- dla większych elementów (nie udało mi się ustalić tego limitu co to jest "większy") koniecznie stosować dodatkowe rolki podtrzymujące na przedużeniu blatu lub przedłużenia z podporą. "położenie ciężkiej belki bez podpory może zerwać nylonowe mocowanie wałka". Sam element nylonowy nie jest drogi, ale wymiana i ponowna kalibracja to 4h pracy doświadczonego serwisanta czyli cena z dojazdem około 1000 zł.
3. Poziomowanie - żeby utrzymać kalibrację to po każdym przesunieciu maszyny należy ją wypoziomować, niestety maszyna sama z siebie nie posiada żadnych nóżek ani nic w tym stylu. Trzeba mieć wypoziomowaną posadzkę, albo radzić sobie klinami pod maszyną.
4. Wałek z nożami - ja rozmawiałem o spiralnym Silent-Power więc tu nie ma problemów, ale w systemie klasycznym jest jeszcze element kalibracji noży.
5.
Gwarancja na maszynę wynosi tylko 1 rok (niezależnie czy zakup na amatorskie potrzeby czy nie) i udzielana jest tylko i wyłącznie jeśli maszyna zostanie uruchomiona przez serwis (usługa płatna około 1250 zł).6. Bardzo niechętnie odpowiadają na pytanie o normy dla tej maszyny (ile maks. moze być ugięcie blatów itp.). W zasadzie to w ogóle nie chcą odpowiadać i nie można uzyskać niczego na piśmie w tym względzie.
Serwisant powiedział w rozmowie, że dla blatów wyrówniarki chyba jest 0.25mm. Także rada bodaj
@Qiub z innego wątku, żeby dopytywać dostać od sprzedawcy informację, mieć punkt zaczepienia do tego jakby przyszła maszyna nie do końca taka .... no brzmi rozsądnie, ale w przypadku Feldera jest chyba nierealizowalna.
Jeśli czy to ktoś z Felder-a i coś przekręciłem to przepraszam, wszystko co napisałem i zacytowałem jest tym co po prostu zapamiętałem i zrozumiałem.
Może komuś przyda się ta zdobyczna wiedza