Panowie, szybkie pytanie, zadane już pewnie kilka razy.

Potrzebuję strugarki i grubościówki - bo jak mniemam samą grubościówką to zajadę siebie i ją (no i te poziomowanie ciągłe, bleh). Budżet około 8k.
Maszyna/maszyny potrzebne do wyprowadzenia dębowych/jesionowych lamelek na:

• 12 parapetów,
• trepy schodowe (14szt.) + spocznik 2x1m,
• stolik kawowy,
• może kiedyś stół jadalniany
• i wiele innych, ale już drobniejszych projektów.

Płaczę za hammerem a3, ocieram oczy na jakieś combo stilera, ale przychylam też głowę w stronę DW733 i jakiejś osobnej heblarki. Warunki lokalowe opisane w osobnym wątku warsztatowym: https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/podziemna-nora-mariusza/. Moje wymagania to poradzenie sobie z wyżej wymienionymi projektami, ogólnie pojęta względna solidność, możliwość regulacji no i przyjemność z użytkowania. O wałku spiralnym nie wspominam bo to raczej nie ten budżet (no chyba, że się mylę?). Maszyna może być nowa, stara, używana, nieużywana - obojętnie, byle godne polecenia.
Panowie, czego szukać w tych piniondzach? Sprawa nie jest pilna, spokojnie mogę się przyczaić i czekać na tą jedyną ofertę.

Kusi mnie to combo 26cm. Z czystej ciekawości i dla przyszłych pokoleń. Jeżeli nic lepszego nie znajdę to z końcem roku powinniście oczekiwać recenzji. 

Są plusu i minusy obu rozwiązań. Ja akurat poszedłem w stronę Stiler + DW ale kupowałem obie maszyny w odstępie kilku miesięcy. Dodatkowo Stiler znacznie podrożał i w tej cenie bym go nie kupował. Ogólnie w cenie 5-6k nie ma co liczyć na profesjonalny sprzęt ale nie będzie to też straszna lipa (dla hobbystów - dla profesjonalistów to dalej będzie lipa ;-) )

Ja gdy stałem pod podobnym dylematem kupiłem dewalta 733 i jarome DSVA-30 . Kupiłem ją w ciemno bo przyszła na palecie ale jestem bardzo zadowolony. Długie blaty i kalibracja ich zajmuje kilka minut.

7 tys

Pany, mam pytanie, może to głupie pytanie, ale jednak zaryzykuję. Jest trochę osób nie mówię, że wszyscy ale którzy narzekają na strugarki firm Cormak, Holzmann itd i pewnie mają racje, ale ja nie widzę w ogłoszeniach żeby ktoś je sprzedawał (jako używki). Sam szukam jakiejś strugarki nie koniecznie nowej (do garażu). Czy są ludziska, którzy pracują na tych maszynach i czy faktycznie są to bardzo złe maszyny? Ostatnio oglądałem strugarkę Power Record PT260 i na papierze wydaje się być ok. Jak ktoś ma taki sprzęt to może się podzieli/pochwali się jak się na niej pracuje i jak kalibruje. 

Aha i jeszcze jedno. Blat wyrówniarki podnoszony "w jednym kawałku".

XCBIKIE tak samo sie przestawiaja jak otwierane osobno. Nawet bym zaryzykował stwierdzenie, że stare sprzety scma itp z podnoszonymi blatami osobno dłuzej wytrzymaja bez regulacji niż te nowe z blatami podnoszonymi w całosci.