Czy to to jest tego warte?

Zaczęty przez Darkous, 2020-08-12 | 19:18:43

Poprzedni wątek - Następny wątek

Darkous

Ucz się ucz, nauka to potęgi klucz.
Jak będziesz miał dużo takich kluczy to może zostaniesz woźnym.

ozi

Trochę za ładna  ;D
cena to sprawa w sumie wtórna, jak pasuje to kupujesz
Ale ta została odnowiona w niewiadomy sposób. Nie zrozum mnie źle, pytanie czy osoba, która to robiła wiedziała co w tej maszynie jest najważniejsze
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Darkous

Sam znam się niewiele. Nie tylko na samym sprzęcie ale i w ogóle ogólnie cenie. Aby nie przepłacić ileś złociszy niepotrzebnie
Ucz się ucz, nauka to potęgi klucz.
Jak będziesz miał dużo takich kluczy to może zostaniesz woźnym.

sgt_raffie

Cytat: ozi w 2020-08-12 | 19:26:32 pytanie czy osoba, która to robiła wiedziała co w tej maszynie jest najważniejsze
Sądząc po tym, ze blaty "ktoś" traktował szlifierką z tarczą listkową to nie sądzę, żeby remont był zrobiony rzetelnie. Być może się mylę ale cos mi tu nie pasuje..za ładna jest..
Pozdrawiam
Rafał J.

Darkous

Ucz się ucz, nauka to potęgi klucz.
Jak będziesz miał dużo takich kluczy to może zostaniesz woźnym.

Sławek_68

Mam Dymkę ok 25 lat i powiem, że max wartość tego sprzętu to jak dla mnie 1,5kzł w jakim stanie by nie była, oczywiście o trupach nie wspominam. Trzeba mieć do niej sporo cierpliwości przy prawidłowym ustawieniu blatu odbiorczego, ale jeśli zrobi się to tak jak powinno być, to wszystko działa jak należy. Dziabie na niej materiał po 3 metry, ale trzeba złapać sprawę.
Jeśli mam być szczery, to drugi raz bym jej nie kupił, ale kiedyś wyboru jak dziś nie było.
Dyma8 z pierwszego posta jest odnawiana. W oryginale nie malowano śrub w kolor, pomalowany korpus uzbrajanie w podzespoły. Ta z drugiego linka, to chyba jeden z ostatnich wypustów, całkiem fajna.
Przy zakupie ważne żeby sprawdzić, czy blaty są proste. Jeśli choć jeden jest krzywy, to odpuść, bo raczej nic nie wykombinujesz.

LuciusM

3000 zł za krótki blaszany blacik? - nie warto

Darkous

Dzięki za rady. Szalenie brakuje mi strugarki i grubościówki. I jak za grubosciowke moge kupic nieśmiertelnego dw, tak szalony problem ze strugarką. Nie chciałbym na to wydawać milionów monet, ale i nie wściekać się na sprzęt. To możecie panowie polecić cos na strugarke?
Ucz się ucz, nauka to potęgi klucz.
Jak będziesz miał dużo takich kluczy to może zostaniesz woźnym.

sgt_raffie

Jesli masz miejsce i podstawowy zmysl techniczny szukaj czegos starego. Jak masz troche wiecej zmyslu technicznego to nie boj sie samojebek.
Stwierdzenie "sam znam sie niewiele", niestety na niewiele sie przyda. Albo placisz grubo za markowy sprzet i masz serwis (lub tez nie masz - vide Hammery), albo placisz mniej za chiny / starego zeliwnioka i bawisz sie w mechanike maszyn. Nie ma innej mozliwosci.

Jesli tylko masz miejsce to nie idz w maszyne kombinowana. Osobno wyrowniarka, osobno grubosciowka.
Zacznij od DW i jak nie strugasz gabarytu to, od biedy, jigami mozna wyprowadzac bez wyrowniarki.
W miedzyczasie ustaw sobie wyszukiwanie na olx lokalnie i czekaj az sie cos pojawi..
Pozdrawiam
Rafał J.

trz123

Miałem  kiedyś taka dyme (najnowsza wersje). Na grubościówce w miare przyzwoicie sie pracowało, na wyrówniarce już mniej.


Darkous

@Sławek_68 fajne sprzęty :) czym one się wyróżniają, można słowo komentarza?
Wielkie dzięki za komentarze. Cholernie trudno cos wybrać niestety, a chociaż o samą strugarkę
Ucz się ucz, nauka to potęgi klucz.
Jak będziesz miał dużo takich kluczy to może zostaniesz woźnym.

Sławek_68

@Darkous wybór zależy od tego co będziesz działał. Jeśli do amatorskiego dłubania, miejsce ogranicza, to trzeba wybierać maszyny kombinowane. Strugarko-wyrówniarka jest optymalnym to wyborem i jeśli nie prowadzi się działalności produkcyjnej, spokojnie wystarczy.
Osobiście, jeśli muszę, to szukam maszyn starszej generacji. Kiedyś obrabiarki mniejsze gabarytowo robiono tak jak duże, tylko w mniejszej skali. Rozwiązania techniczne takie jak prowadnice czopowe i inne zagadnienia były bardziej odporne na zużycie, czyli długowieczne. Wielu stolarzy nadal działa na starych sprzętach i nie chcą słyszeć o wymianie.
Tutaj masz jeszcze trochę nowszą, ale może wartą zainteresowania.
https://www.olx.pl/oferta/heblarka-grubosciowka-CID628-IDG0zwN.html

Darkous

@Sławek_68 moja robota w tym idzie w kierunku hmmm półprofesjonalnego. Chciałbym narzędzia które pozwolą mi ,gdy zechce, przerobić i 20 dech dwumetrowych najlepiej jednym ciągiem, czy pracę na małych wymiarach, mam bzika na punkcie dokładności, i jestem w stanie dać pare tysi na dedykowane narzędzie do strugania i oddzielnie grubościówkę. Miejsca teraz mam mało, ale za rok stawiam sobie warsztacik, 10x6 czy może nawet 12x6 metra. A sprzęt kompletuję już teraz. Kwestia tez taka, że nie chce marnować za dużo czasu na regulacje sprzętu czy jakieś finezyjne modyfikacje czysto mechaniczne.
I jak grubościówka jak dw733 mysle (jeszcze nie kupiona), że spełni moje oczekiwania, to właśnie ta nieszczęsna strugarka. Finalnie Chciałbym być w stanie zacząć obrabiać drewno od tarcicy do finalnego produktu.
Ucz się ucz, nauka to potęgi klucz.
Jak będziesz miał dużo takich kluczy to może zostaniesz woźnym.

Sławek_68

Jeśli w tę stronę chcesz iść, to szukaj wyrówniarki o łącznej długości blatów min 150cm, szerokość robocza min 30. Grubościówka też miń 30cm noże, ale wspomnianego przez Ciebie DW bym odpuścił. Sorry właściciele tej obrabiarki 😆, jakoś nie widzę maszynki z blaszanymi blatami przy ciągłej pracy, ale może się mylę.
Twój wybór, a masz tego sprzętu do cholery.....👍