Już kiedyś miałem taki objaw, ale to było po dłuższym, konkretnym strugańsku.
A dziś praktycznie na jałowym, po przepuszczeniu małego kawałka wał osiąga wysoką temperaturę, zaczyna śmierdzieć, i słychać że obroty lekko falują.
Ktoś się z tym spotkał? Od czego zacząć diagnozę? Szczotki wydają się być ok (a iskrzą jak zawsze)