Kornikowo - Forum stolarskie
Maszyny elektryczne stacjonarne => Strugarki / Grubościówki / Szlifierki => Wątek zaczęty przez: Teekno w 2022-06-02 | 22:54:26
-
Cześć.
Pytanko do użytkowników czy Wasza grubościówka tez dość często blokuje materiał w trakcie strugania przez co walki brudzą materiał? Nie wiem z czego może to wynikać, ze się zaklinowuje materiał i muszę popychać aby poszło dalej. Czasem zbieram więcej Ok. 1,5-2 mm i blokuje a czasem nie. Innym razem znowu zbieram mnie Ok. 0,5-1 mm i to samo. Materiał sosna wiec miękki.
Drugi problem to po przestrzeganiu kilkunastu kantowek zaczęły pojawiać się jakby rysy na materiale co wg mnie oznacza wyszczerbiony nóż. Myślałem, ze te noże nie są tak miękkie jak w scheppachu a jednak. Można to ostrzyc czy tylko wymiana wchodzi w grę?
-
czy Wasza grubościówka tez dość często blokuje materiał w trakcie strugania przez co walki brudzą materiał?
Zdarza się, ale sporadycznie. Z reguły jest jakiś tego powód np. nierówna kantówka i z początkowego zbioru 0,5 robi się prawie 3 w jakimś miejscu.
Innym problemem może być słaby poślizg na blatach i tu z pomocą (DUŻĄ) przychodzi płyn poślizgowy do strugarek, ja używam tego od CMT.
-
Zdarza sie i jedno i drugie. Na pierwsza przypadlosc u mnie w 100% przypadkow pomaga plyn poslizgowy, stosowalem olej spozywczy z rossmanna oraz plyn poslizgowy od Merego. Oba dzialaj tak samo, ale mam wrazenie, ze olej spozywczy mniej mi brudzil material. Przyczyna moga byc tez tepe noze. W zeszlym tygodniu ostrzylem (nie ma z tym zadnego problemu) i stwierdzilem, ze przesadzilem - za dlugo byly nieostrzone (na jednych nozach zrobilem mniej wiecej jeden kubik samego twardego), chodzi duzo lepiej i co ciekawe sporo ciszej (o ile w przypadku DW733 mozna w ogole mowic o jakiejkolwiek ciszy) :)
Druga przypadlosc tez u mnie wystepuje od czasu do czasu. Ewidentnie wyszczerbiony noz, u mnie to na 100% zle za slabo wyczyszony material przed struganiem, piasek te sprawy :/ Rowniez w tym przypadku nie ma problemu - nasostreznie pomaga o ile ostrzacego sie przypilnuje zeby zdjal odpowiednia ilosc z noza - raz mialem taki przypadek, ze mimo zwrocenia uwagi ze wyszczerbiony firma ostrzaca mi tego nie wyrownala, ale na miejscu przed odbiorem zauwazylem i poprawili oczywiscie za friko.
Pozdrawiam,
Wozek
-
Może i masz racje z ta nierównością. Przyjrzę się temu bardziej. Jeśli chodzi o płyn poślizgowy to zakupiłem masterio 09 i szczerze odradzam. Pachnie jak WD40 i efekt poślizgu znika po pierwszym pr******chaniu czy to na pilarce czy grubościówce.
Co do tych noży to można jakieś lepsze kupić czy te oryginalne są „najlepsze”?
-
Co do tych noży to można jakieś lepsze kupić czy te oryginalne są „najlepsze”?
A co w nich jest zlego ze chcialbys jakies lepsze ?
-
Przecież napisałem ze się wyszczerbily po kilkunastu kantowkach. Dodam, ze kantówki były uprzednio rozcinane pilarka a nie leżały na ziemi zabrudzone. Zastanawiam się czy one są takie delikatne, ze trzeba bardzo uważać czy to kwestia nieumiejętnej obsługi po mojej stronie.
-
Jest opinia (ale nie wiem czy to Urban Legend czy prawda), że oryginalne noże zakupione z maszyną są zdecydownie słabsze niż te kupowane już jako dodatkowo.
Z drugiej strony nie zdzwiłbym się jakby się okazało, że faktycznie to prawda i że te przy zakupie maszyny pochodza od kompletnie innego producenta niż te dokupowane. Np tak jest w RainBird, kupujesz spryskiwacz, on ma dyszę nr 3 w sobie zamontowaną i dostajesz blister dodatkowych dysz do niego. Każdy w temacie siedzący powie Ci, żeby ta oryginalną wyrzucić odrazu i założyć z blistra choćby miał to być ten sam numer 3 dyszy. Powód? No właśnie inny jest producent, inna maszyna wtryskująca i dysza początkowo zamontowana nie leje tak dobrze jak te dodatkowe.
Moje oryginalne noże wytrzymały nie dużo, ale sam je trochę zniszczyłem nie do końca czystym materiałem. Więc nie umiem poprzeć tego swoimi własnymi doświadczeniami.
-
Jest opinia, że oryginalne noże zakupione z maszyną są zdecydownie słabsze niż te kupowane już jako dodatkowo.
Imo nie jest to prawda, posiadam dwa komplety i oba delikatnie szczerbią się bardzo szybko.
Po drugie imo - nie ma to dużego znaczenia, i tak trzeba szlifować, to są na prawdę mikroubytki
Mam taką hipotezę, że fabrycznie są one trochę że tak powiem za ostro naostrzone, zobaczę jak im idzie po przeostrzeniu i dam znać
-
Oryginalne noże w dw po kilku przejazdach zaczną zostawiać ślady na drewnie. Wystarczy je podstrzyc i problem znika.
Tak samo jak noże w scheppachu ......
-
Ok temat noży wydaje mi się wyczerpany. Natomiast niepokoi mnie to blokowanie materiału. Dzisiaj kupiłem deski z których chciałem zrobić male skrzynki na balkon. Deski nieheblowane ale czyste i w miarę równe. Chciałem przestrugac grubościówka i szlak mnie trafił. Nie ma deski której nie blokuje czy to zbieram 0,5 czy 1,5 czy nawet 2mm. Kombinowałem na wszystkie sposoby i nie ma reguły. Walki podawcze i odbiorcze zaje**ne drobinkami drewna, maja już rowki od wytarcia. Chyba zareklamuje bo nie potrafię już znaleźć u siebie błędu. Blaty wypoziomowanie, posmarowane, zbieram rożna grubość i nie ma znaczenia na jakiej się blokuje - wszystkie zatrzymują materiał.
-
Może faktycznie coś jest nie tak z twoim egzemplarzem. Raczek nikt nie ma aż takich problemów, a samo urządzenie jest dość popularne i chwalone.
-
Ale odciąg podłączyłeś?
-
Dlatego tez je kupiłem. Naczytałem się niemal samych pozytywnych opinii. Czyścicie te walki czasem? Nie wiem czym to spróbować wyczyścić bo drobinki drewna są przyklejone do nich.
(https://kornikowo.pl/gallery/12/3972-040622081518-125771173.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/12/3972-040622081516-12576977.png)
-
Mam tę grubościówkę od 2 lat. U mnie to zjawisko też występuje ale dopiero po lekkim stępieniu noży no i oczywiście po którymś tam przejściu, kiedy płynu poślizgowy się już wytarł.
-
Majster ta maszyna to odciągu w życiu chyba nie widziała. Akurat dw ma dobrze opracowany odciąg. Wszystko ładnie wyciąga. Masz tak oblepione walki, ze po prostu materiał sie po nich ślizga zamiast ciągnąć. Wyczyść je i popsikaj na blaty wurthem bądź wd40. Będzie jak nowa.
-
Odciąg używam, co prawda odkurzacz ale zbiera, trociny się nie blokują. Próbowałem wyczyścić szczotka (nie drucianą) ale to marny efekt. Te walki są oblepione tak, ze ciężko cokolwiek wyczyścić. Używam płynu poślizgowego masterio 09 ale niestety okazało się ze to totalne gowno. Po jednym pr******chaniu materiału nie ma żadnego poślizgu. Chyba zmienię płyn na cmt bo widzę, ze dużo osób go poleca i rozbiorę grubościówkę aby porządnie wyczyścić.
-
Kiedyś próbowałem z odkurzaczem, lipa. Za dużo urobku, za mała średnica
-
Odciąg używam, co prawda odkurzacz ale zbiera, trociny się nie blokują. Próbowałem wyczyścić szczotka (nie drucianą) ale to marny efekt. Te walki są oblepione tak, ze ciężko cokolwiek wyczyścić. Używam płynu poślizgowego masterio 09 ale niestety okazało się ze to totalne gowno. Po jednym pr******chaniu materiału nie ma żadnego poślizgu. Chyba zmienię płyn na cmt bo widzę, ze dużo osób go poleca i rozbiorę grubościówkę aby porządnie wyczyścić.
Odkurzacz niestety ma za małą przepustowość :(.
Co do blatów (i nie tylko) - raz a dobrze: https://www.dictum.com/pl/akcesoria-ogolne/suchy-srodek-smarny-silbergleit-250-ml-706178?c=5078
-
Ja z obserwacji mogę ci napisać że to na 99% wina sosny - dużo żywicy co blokuje posuw i brudzi wałki.
Mam Dw i stilera pt260.
Przez 2 lata nie czyściłem wałków nigdy. Blaty psikam specyfikiem od Merego.
Raz jeden trafiło mi się z 0,1m3 sosny bezsęcznej i było dobrze.
W zeszłym tygodniu strugałem sosnę tak żywiczną że wałek w stilerze, który wciąga materiał ( jest metalowy i nacinany ) musiałem czyścić drucianą szczotą co kilka desek. Nie dawało rady, po prostu żywica zaklejała wałek tak, że musiałem sam pchać deski żeby szły. Na Dw wałki są gumowe to już całkiem nie da rady robić.
Tak więc odciąg konieczny ale miej na uwadze , że Dw jako maszyna amatorska może mieć problem jak masz mocno żywiczną sosnę. I tyle. Smaruj blaty solidnie, mały zbiór, czyść wałki ( dobrze działa płyn do kominków) i jedziesz.
-
Dzięki za podpowiedź - zapewne masz rację. Zastanawiam się, czym te gumowe wałki czyścić aby nie zaszkodzić.
-
kup srodek po poslizgu i nie chodzi mi o durexa
taki srodek kup na testy literka i pryskasz blaty to po pierwsze.
walki trzeba czyscic i bankowo jest napisane w instrukcji ale trza ja przegladnac.
walki mozesz czyscic tym samym srodkiem co masz do poslizgu blatu pod material.
molydal TB, wurth, cmt ... woodfan, gizmo garaz i inni takowe maja.
syf sie zbiera bardzo przez zywice i soki... czysc regularnie i nic sie nie bedzie pi***olilo.
mozesz srodka do poslizgu na blaty wlac do malego kieliszka, kubeczka i delikatnie po walkach pr******chac. potem juz szmatka jak namoknie.
stosuj srodek regularnie... mozesz tez to robic nafta taka zwykla najtansza gowniana nafta.
jak kupisz, wyczyscisz i prysniesz przed robota odczujesz kurewska roznice
tu masz pierwszego lepszego linka
https://gizmogaraz.pl/produkt/wurth-holzgleit-srodek-poslizgowy-do-blatow-strugarek-1l/
ale zapewniam ze bardzo duzo sprzedawcow na forum ma tego typu srodki.
a czy ty kupisz wurtha, cmt, molydala czy du*e maryni to jeden ch*j ... wazne zeby dzialalo a nie bylo oszukane. litr takiego srodka wystarczy ci od 1m3 do 10m3.
W miare jak bedziesz go uzywal nauczysz sie go dawkowac na blaty.
Do tego srodka kup sobie rozpylacz i bedzie git malina
-
Kopiłem kiedyś na stacji benzynowej jakiś środek do czyszczenia tarcz hamulcowych - fajnie zmywał właśnie żywice z walków.