Uff, poczytaj forum - są głosy za, są głosy przeciw. Ja po takim eksperymencie jestem przeciw - da się na Rebirze pracować, trzeba dorobić przedłużenia, ale trzeba mieć rewelacyjne słuchawki i wyrozumiałych sąsiadów, jest przeraźliwie głośny. Małe strugarki mają od 3 do 7 tys obrotów silnika na minutę. Rebir ma 15k i to się czuje, widzi i słyszy. Przyznaję, subiektywnie, że się trochę tego struga bałem.