Kornikowo - Forum stolarskie
Maszyny elektryczne stacjonarne => Strugarki / Grubościówki / Szlifierki => Wątek zaczęty przez: Piotr76 w 2021-12-12 | 19:15:50
-
Tak jak w temacie, co wybrać ?
A może jest coś innego w tym przedziale cenowym ... (wiem trzeba dołożyć i kupić żółtego :P, niebieską lub metabo)
Tylko że tak, to szybko dojdziemy do hammera ...
ma być tania, mieć minimum 310 przelotu
Zalety to sobie znajdę ;D, wady które są prezentowane na necie :
Ryobi - brak wskaźnika, lubi się zapychać ...
Czepach ścina końce trzeba dorobić dłuży blat ...
Ktoś zna jeszcze jakieś wady w/w modeli ?
-
Tylko że tak, to szybko dojdziemy do hammera ...
No nie, od żółtego grzmotu do Hammera to daleka droga. Jak patrzę na ceny nowych Scheppachów czy Ryobi... to dołożyłbym i kupił używanego żółtka. Olxy krzyczą, że za 2200 można kupić (szkoda, że się nie decydowałeś wcześniej, w black friday były nówki za tą cenę). Swoją drogą - świat się kończy makita droższa od dewalta.
Sprawdź (w obu) czy silniki mają termik. Scheppach ma dwustronne noże (tak wyglądają) co jest plusem i minusem - bo pewnie trudniej o zamienniki.
-
@Piotr76 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4417) jak poczytasz na forum to większość małych grubościówek ma snipe (przycinanie końców)w wiekszym czy mniejszym stopniu na oryginalnych blatach- wszystko zależny jak dokładnie się wyreguluje blaty.
Jest jeszcze Triton TPT 125 https://kornikowo.pl/strugarki-grubosciowki-szlifierki/triton-tpt125/ ale obecnie mało dostępny a na alledrogo jest jest bardzo droga oferta.
-
Swoją drogą - świat się kończy makita droższa od dewalta.
Grubościówka Makity zawsze była droższa od DW. Pewnie stad popularność żółtego cudaka :)
-
No to ze względu na fatalny odciąg ryobi odpada ...
no to został dylemat czepach za 1500 czy triton za 1700
od razu piszę nie dokładam do innych ;D >:(
-
No to ze względu na fatalny odciąg ryobi odpada ...
no to został dylemat czepach za 1500 czy triton za 1700
od razu piszę nie dokładam do innych ;D >:(
Zdecydowanie triton, choć siepacza nie miałem okazji porównać. Triton za 1700 używka/nowy?
-
Nowy, ale z Amazon
-
metabo/dewalt
ja bardziej polecę metabo, dobre i tańsze od dw.
-
Przecież wiemy że i tak dozbierasz i kupisz DW733 8)
I będziesz zaj….ście zadowolony, bo naprawdę warto!
-
hmmm ...
wczoraj sobie trochę yb oglądałem z grubościówkami i jednak chyba @Wiktor (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2431) ma rację.
dozbieram do metabo.
Czepach to jednak pomyłka ... , natomiast Triton ... jak nie daj Boże coś padnie to tragedia ...
Swoją drogą dziwi mnie że Triton nie ma swojego przedstawicielstwa na Polskę ...
Metabo ma też tę zaletę, że jak będę chciał pójść wyżej to raczej nie powinno być problemu ze sprzedażą ...
Zostaje problem ze strugarką lub jak kto woli wyrównywarką ...
Na teraz dorobię blaty i przykładnicę do mcalister-a i może na 2 metrowe deski wystarczy ...
Ps. Ktoś może pracował na starych urządzeniach firmy Westwalia ... ? warte to coś ?
-
metabo nie jest niskie. Mam porównanie. Posiadam metabo, dewalt miałem milwaukee. Metabo niczym nie ustępuje.
-
Na teraz dorobię blaty i przykładnicę do mcalister-a i może na 2 metrowe deski wystarczy ...
Robiłem 2,4m kantówki 7x10 cm na MacAllister, nie przedłużałem przykładnicy i nie przedłużałem blatów jedynie po obu stronach miałem rozstawione takie koziołki z rolką z Castorama.
W kategorii tanich strugarek to zadziwiający sprawny sprzęt, na którym da się zrobić robotę jak się zastosuje odpowiednią technikę.
Czyli najpierw decha/kantówka do odpowiednio długiej łaty/poziomicy. Zobaczyć gdzie jest problem, w których miejscach odstaje itp. Zacząć zbieranie tylko miejscowe, nie jechać z dechami po całej długości bo to nic nie da.
Dopiero jak się zbierze miejscowo, materiał nie jest już łukiem, jest w miarę ok, ale ma lokalne dziury, nierówności to dopiero wtedy równanie na całej długości i np. nadal w głowie to co chcemy zebrać, w miejscach gdzie jest więcej materiału mocniej dociskać, nie dociskać gdzie wiemy że mamy podniesiony itp.
-
A jak jest z tym mcalisterem?
Mam ok 50 sztuk stempli po budowie. 10x10 cm i ok 7 m długości. Chce to wykorzystać puki nadaje się jeszcze do czegoś.
Mam kilka rzeczy do zrobienia (przedłużyć dach na tarasie, regały w garazu itd)
Wiec misze czymś to obrobić. Mam pilarke robala, strug ręczny i taka radziecka wieloczynnosciowke (mogę na niej strugać do 10 cm)
Po głowie chodził mi zakup DW733.. ale czy to nie na wyrost? Nie będę robił żadnych klejonek.. muszę wyczyścić drewno i z pewna tolerancja je wyrównać.
Dlatego brałem pod uwagę zakup grubosciowki DW. Ale chciałbym się dowiedzieć czy dałbym radę tym budżetem z castoramy? Albo wogole to olać i robić tym co mam. Maszynę radziecka mam po dziadku. Mam nowe noże. Chciałem dorobić do niej dłuższe blaty z przykładnica..
Ale ta maszyna z casto nie kosztuje zaś zbyt sporo.. pytanie czy ułatwi mi prace?
-
zrób starym jedno i popatrz na efekty, piniendze zdążysz wydać ...