Efekt się powtarza, jakby trochę mniej na brzegach, stół i rolki ( da się je obrócić recznie?) czyściłem. Raczej to nie wina sekow, ok 8h pracowała bez takich efektów a potem zaczęła się jakby zacinać. Jest jakby uderzenie, deska staje, maszyna chodzi bez oporów. Kupiłem środek do smarowania i też się powtórzyło, może za mało dałem... Problem jest jak cienka warstwę chce zdjąć. Wygląda jakby noże nie brały, tylko czemu się zatrzymuje deska ?