Kornikowo - Forum stolarskie

Maszyny elektryczne stacjonarne => Strugarki / Grubościówki / Szlifierki => Wątek zaczęty przez: jburek w 2020-09-04 | 20:48:53

Tytuł: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-09-04 | 20:48:53
Kilka dni temu przyszła strugarka Bernardo SP 200: https://www.hafen.pl/sp-200-p-/-400-v
Pomijając o 10k droższego Roblanda jest to jedyna strugarka jaką znalazłem która przychodzi w częściach lub można sobie rozebrać bez utraty gwarancji co bylo dla mnie bardzo ważne.
Dziś w końcu ją skończyłem składać i uruchomiłem i mogę wyrazić opinie.

1. Blaty - tego się najbardziej obawiałem - na szczęście są idealnie proste - mam normowany liniał, nie wcisnę nawet najcieńszego płatka szczelinomierza - duży, bardzo duży plus.
2. Jest cicha. Znaaaaaacznie cichsza niż niż wcześniej posiadany Schepach 1080. Ja biegu jałowym w odciąg zagłusza strugarkę.

I to koniec plusów.

Teraz minusy:
1. Pomijając śliczne blaty to reszta to chińszczyzna najniższego sortu. Korbki do regulacji blatów nie pasujące do trzpieni (bez pilnika sie nie obeszło). Otwory mocujące blat wywiercone tak, że nie dało się w linii prostej ustawić szajby silnika i wału.
2. Tępe noże, ale tak kompletnie. Strugają, ale czuć, że to męka
3. Wibracje - mimo godzinnego ustawiania silnika nadal paski mi się grzeją i czuć delikatne drganie - nadal coś jest nie tak.
4. Silnik kręcił się w niewłaściwą stronę, po raz pierwszy przydała się wiedza ze szkoły jak zmienić kierunek obrotów silnika 3fazy :) Choć to może być wina instalacji.

Ogólnie jak ktoś ma czas i cierpliwość to mogę polecić ze względu na rewelacyjne blaty (i przykładnice), ale nie jest to maszyna dla kogoś kto chce, żeby przyszło gotowe - włączyć i pracować. A i trzeba negocjować cenę, pan z Hafena dał ogromny rabat.

Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-09-04 | 21:00:41
Noże w Bernardo to szajs. Wygląda że nie zależnie od modelu strugarki. Opisywana na forum sprawa parę razy. W mojej Bernardo PT250 mam 3-cie noże. Wszystke szajs. Nie za ostre od nowości i z plasteliny. Te które mam teraz-nowe po paru deskach sosny i desce z jabłoni są już przytępione i o zgrozo ślady zaczęły zostawiać wyszczerbień.
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: sgt_raffie w 2020-09-04 | 21:03:16
Choć to może być wina instalacji.
niczyja wina...znaczy sie wina fizyki :)
ogromny rabat.
zdradzisz?

Bylem jednym z tych co Ci odradzali..Jak blaty proste to super. A jak wspolplaszczyznowosc blatow? Trzeba podkladki dawac w jaskolki czy ok z fabryki?
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: Darkous w 2020-09-04 | 21:03:27
Ile procent rabatu dostałeś? Takie wady przy maszynie wg cennika niemal 6 kafli? Przerażające
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-09-04 | 21:10:52
Bylem jednym z tych co Ci odradzali..Jak blaty proste to super. A jak wspolplaszczyznowosc blatow? Trzeba podkladki dawac w jaskolki czy ok z fabryki?

Rabat jeśli dobrze liczę ~24%.
"wspolplaszczyznowosc " - sprawdzałem jak do tej pory ustawienie na zero i na 1 mm i w obu przypadkach jest ok. Nie wiem jak na pełnym opuszczeniu. Poza tym widzę, że są po 4 śruby regulacyjne/blat

" Nie za ostre od nowości i z plasteliny. "
Czyli nie warto ostrzyć tych noży tylko lepiej kupić od razu coś lepszego?

Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: sgt_raffie w 2020-09-04 | 21:15:43
Jesli to samo co u mnie w adm to daruj ostrzenie. Bierz Leitz-a albo Pilane/Globusa. CMT odpusc.
Jak sa sruby to juz super..
Czyli zamiast 6 kafli 4,5...ale i tak sporo sadzac po Twoim opisie..
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-09-04 | 21:22:46
Wiem, że za podobną kwotę pewnie bym kupił super Żefama czy inną Jaromę, ale mam warsztat w piwnicy i niestety takie coś absolutnie odpada.
Lewo co po moich bardzo stromych schodach  (prawie drabina) we trzech te chińskie blaty spuściliśmy.
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-09-04 | 21:23:41
Czyli nie warto ostrzyć tych noży tylko lepiej kupić od razu coś lepszego?
Ty możesz mieć wybór innych noży. Ja nie mam. Do Bernardo PT250 nic nie ma na rynku, żadnych nie można dopasować. Mało tego to tak zrobili otwory konstrukcyjne w nożach służące do podnoszenia/opuszczania, że już NOWE są prawie w granicy tolerancji tych otworów. Ostrzenie noży /1 raz/ jeszcze przejdzie. I na tym koniec. Drugie ostrzenie a co za tym idzie ich ubytek na wysokości powoduje, że noże są za wąskie a otwory nie pozwalają ich podnieść do żądanej wysokości. Oczywiście zrobili to po to żeby nie ostrzyć tylko kupić następne nowe.

Chyba, że się mylę co do zamienników nozy do Bernardo PT250 to chętnie skorzystam z pomocy jakie i gdzie kupić. Z góry dziękuję. Mimo usilnych poszukiwań ja nie znalazłem. Jedynym przedstawicielem na Polske jest właśnie Hafen ze swoimi nożami z plasteliny.
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-09-04 | 21:26:09
Hmmm, no właśnie u mnie są noże 205 x 17 x 2,5  i nie znalazłem globusów
Coś źle szukam ?
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-09-04 | 21:29:38
Może być jak przy mojej. Nie ma Globusów ani ŻADNYCH innych. Tylko hafen z swoją plastelina. Szukałem wszędzie gdzie możliwe. Może u Ciebie będzie ten sam problem. A te z plasteliny wcale nie takie tanie. Coś pod 200 zł z przesyłką u nich kosztują.
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-09-04 | 21:31:18
Hmmm, nie wziąłem tego pod uwagę wybierając maszyne...
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-09-04 | 21:35:27
A Widzisz. Rozwalili system tymi nożami w Bernardach. Są jedynym przedstawicielem, nie ma zamienników i są z plasteliny i jak coś tam robisz nawet amatorsko jak ja to 2 komplety w ciągu roku trzeba kupić. Jak pisałem, przestugałem może z 20 m bieżących deski sosny i z 3 m jabłoni i noże wyszczępione i przytępione. Oczywiście nie ma mowy o jakiś spinkach, gwoździach itp. Drewno suche.
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: Darkous w 2020-09-04 | 21:36:07
Nie robią nozy na zamówienie różnej klasy specjaliści? Czasem widziałem w mrokach netu, ze oferują różne takie, jak szukałem strugarki dla siebie...
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-09-04 | 21:37:45
Może i robią tylko ile Ci wtedy takie noże wyjdą cenowo. Zeby tylko nie przekroczyły wartości mojej Bernardo PT250 :)
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: Darkous w 2020-09-04 | 21:39:18
Na chłopski rozum, jakby w sensownej cenie jakiś rzemieślnik naumiał się produkować takie noże to w Polsce jak mniemam miałby niezłą niszę
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-09-04 | 21:41:31
Może i tak. W każdym razie nigdzie noży do Bernardo PT250 nie znalazłem innych niż Hafen. Może do tej Kolegi są, nie wiem. Do mojej nie ma.
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-09-04 | 21:51:53
A można wsadzić trochę inne noże? Oryginalne mają być 205x17x2.5 ale właśnie je wykręciłem i widzę, że wejdą nawet wysokie na 20mm. Można tak? Czy muszą być dokładnie takie same?
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-09-04 | 21:57:39
U mnie nie ma takiej możliwości. A jak wyregulujesz wysokość noży /prawidłowy/? przy takiej różnicy w wymiarach? Nie wiem jaki masz sposób podnoszenia/opuszczania noży. W mojej taki sposób jest nie możliwy.
Pokaż zdjęcie swoich noży.
Kup 2 kg noży Hafen-a i będzie git. Na rok Ci wystarczy.  :) :) :)To taki śmiech przez łzy bo sam też się wyrypałem na tych nożach kupując Bernardo.
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-09-04 | 22:03:35
Ja mam szczelinę w wale taką, że wejdą 20mm, na spodzie szczeliny są śruby do regulacji wysokości. Jak wkręcę te śruby to się całe chowają więc teoretycznie 20mm wejdzie.
Noże są proste, bez żadnych rowków i otworów
Znalazłem pilany 210x20x2.5
5 mm za długie i 3mm za wysokie ale jeśli rzeczywiście te barnardowe będą się tak tępić to zaryzykuję :)
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-09-04 | 22:08:32
Ja mam w swoich 8 różnych otworów konstrukcyjnych. Jedne służą do mocowania/przykręcenia noży. Drugie do regulacji /łepek wystającej śruby wchodzi w otwór i go podnosi albo opuszcza/. Tak, że nie mam możliwości kombinacji. Muszą być identyczne noże a takich BRAK.
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-09-04 | 22:23:33
Czyli mamy nauczkę, przy kolejnej maszynie patrzeć na dostępność noży :)
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-09-04 | 22:35:45
Mam strug ciesielski Rebir-ten duży 155 szerokość noży. Tam to są noże. Po prostu wół roboczy. Korę charatam, owocówki różne i inne. Uwaga- nóż oryginał coś koło 20 zł. Tak że mam porównanie Bernardo i Rebir :)
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: sgt_raffie w 2020-09-04 | 22:54:40
@piociso (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=376) , jakie tam sa noze dokladnie? bo mam taka mala wyrowniarke 155 szerokosci i nozy juz brak. moze by spasowalo..
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-09-04 | 23:00:11
W strugu Rebir?
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: sgt_raffie w 2020-09-04 | 23:06:21
ta..dokladne wymiary mnie interesuja...moze by sie dalo podpasowac..szukam ale roznie podaja.
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2020-09-04 | 23:11:09
Strug jest ten

https://allegro.pl/oferta/strug-elektryczny-2250w-ie-5708m-rebir-mega-zestaw-8341175631

A noże te

https://allegro.pl/oferta/noz-do-struga-ie-5708m-rebir-komplet-2szt-155mm-6951712382

Nie znam ich wymiarów niestety. Nie mam nawet jak zmierzyć bo wystają ze 2 mm. Musiałbym je wykręcać i ustawiać od nowa. Są dwustronne ale widze że podrożały /jak wszystko/.

Z opisu wynika że ich wymiary to" 24x155x3 mm.     wymiary otworu: 8,4x17 mm
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: Eustachiusz w 2020-09-05 | 00:43:52
W sklepie mardrew.pl docinają noże do odpowiedniego formatu - kupiłem u nich komplet czy 2 do Bernardo.
Tytuł: Odp: Hafen Bernardo SP 200 - moja opinia
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-09-22 | 20:58:03
Dziś przyszły naostrzone noże (mardrew - polecam), zamontowałem, ustawiłem i szczerze - rewelacja.
Wiem, że to chińczyk ("farbowany") ale do samej jakości obróbki nie ma się co przyczepić.
Jak (prawie) dobrze ustawiłem noże to zniknęły wibracje, maszyna chodzi cichutko, jak już wcześniej chyba wspomniałem ciszej niż wcześniej posiadanych Schepach 1080 i baaaardzo znacznie ciszej niż jakaś starożytna chyba Jaroma u sąsiada.
Drewno (testowałem na jesionie i jakimś iglastym) jest gładko wystrugane, blaty są proste.
Były duże problemy z montażem (nadal mam ochotę przerobić zawieszenie silnika) ale jak się przez to przebrnie to pozostaje sama przyjemność.