Z tego co mi podpowiada google, to za 10k możesz kupić wersję ze zwykłymi nożami, a spiralny jest z dopłatą 3k. Wszystkie chińczyki łączyła zawsze oszczędność na poszczególnych elementach. W takim Bernardo mogłeś splanować stoły i ustawić je idealnie, ale i tak regulacja noży była kompletnie losowa (noże na sprężynach - a magnetyczne przystawki wcale nie pomagały!). W wersji z wałem spiralnym udało się im poprawić najgorszą wadę, jaką była niemożność precyzyjnego ustawienia nożu - z punktu widzenia właściciela Hammera (który i tak się rozregulowuje) to dość ciekawa opcja. Gdybyś jednak szedł w oszczędności, to pojawiły się już lepsze przystawki magnetyczne do ustawiania prostych noży!