Kornikowo - Forum stolarskie

Maszyny elektryczne stacjonarne => Strugarki / Grubościówki / Szlifierki => Wątek zaczęty przez: Bartek1718 w 2023-11-15 | 17:58:52

Tytuł: Identyfikacja maszyny C BLUMWE & SOHN
Wiadomość wysłana przez: Bartek1718 w 2023-11-15 | 17:58:52
Witam,  proszę o pomoc w rozpoznaniu maszyny I informację czy jest to coś warte jeszcze? Co można z tym jeszcze zrobić?
Maszyna C BLUMWE & SOHN Po Dziadku Stolarzu, Maszyna, dodatkowe ostrza, silnik
Każda informacja mile widziana,
Z góry dzięki za każda informację.
Tytuł: Odp: Identyfikacja maszyny C BLUMWE & SOHN
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-11-15 | 19:05:42
Tej maszyny  nie  znam
ale
mam na chodzie równie starą grubościówkę  właśnie ma takie  noże przykręcane . To są maszyny nie do zajechania ,jeśli o nie  się   dba i smaruje . Nie wystruga Ci tak ładnie   i  gładko jak nowe  , ale z racji wałków w blacie spokojnie zbierasz gruby wiór a w dodatku da radę strugać mokre drewno .
Trudno ocenić jej stan mechaniczny ,bo rdza to pikuś . W maszynie wymienisz łożyska wału ( ja mam  wahliwe ) i  sprzęgła  włączającego  posuw  , do tego jeśli są luzy na wałkach to przypuszczam , że też jest to do zrobienia (tuleje)

Dbać musisz o wyważenie noży i ich solidne przykręcanie
Tytuł: Odp: Identyfikacja maszyny C BLUMWE & SOHN
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2023-11-15 | 23:15:31
wal do grintecha oni naostrza i wywaza ... wiem bo sam korzystalem w roznych nozach.
park maszynowy to podstawa... jak nie masz to wiedza ... oni maja i jedno i drugie
Tytuł: Odp: Identyfikacja maszyny C BLUMWE & SOHN
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2023-11-17 | 18:19:48
No i ? ???
Tytuł: Odp: Identyfikacja maszyny C BLUMWE & SOHN
Wiadomość wysłana przez: szmar w 2023-11-17 | 18:56:55
czy jest to coś warte jeszcze?
Jakoś mi wydaje się że to kluczowe zdanie/pytanie .
Tytuł: Odp: Identyfikacja maszyny C BLUMWE & SOHN
Wiadomość wysłana przez: Jonecki w 2023-11-17 | 20:02:44
Jeśli chcesz to robić dla siebie to jak najbardziej coś z tego jeszcze będzie. Dużo pracy przed Tobą i sporo kombinowania ale efekt może być całkiem przyzwoity.
Jednak jeśli chcesz to sprzedać to majątku nie weźmiesz, w takim stanie to max 1tyś bym dał.
Dlaczego:
- wszytko do demontażu i czyszczenia (piaskowanie/szczotkowanie czy co tam innego)
- ta rama pod silniki, no.... troszkę wulgarna jest i nie praktyczna, nową solidniejszą trzeba by uspawać, może inaczej silniki rozmieścić
- jakąś lepszą i bezpieczniejszą osłonę na wał dorobić. Taki nóż jak się śruby urwą ze względu na swoją masę (licho nie śpi), to może dużo bałaganu narobić, maszynie, Tobie i pejzażowi w około
- wałki dociskające wygląda że są na panewkach, tak samo wał główny. Jeśli panewki są jeszcze ok. to ujdzie ale jak już mają luzy to do dorobienia
- wał i noże jak pisali wyżej do wyważenia
- elektryka do poprawienia, choćby estetycznie. Te spawane puszki na włączniki nie przystojną ani do czasów produkcji tej maszyny ani do współczesnych
- przekładnie podnoszenia stołu i napędu wałków ciągnących do sprawdzenia
- i cierpliwości..... zrobiłem kilka staroci, mniejszych i większych i cierpliwość zawsze mi się kończyła



Ale efekt końcowy wynagradzał....:)