Nie wiem o co chodzi, czy wy w to walicie młotem, skąd takie problemy? Może nie robię zawodowo, a więc nie śpieszy mi się, ale z drugiej strony nie wiem jak brutalnie musiałbym opuszczać te stoły i traktować te śruby, żeby coś się zepsuło i żeby trzeba było ciągle regulować.
[member=1590]Bill Door[/member] , w jakiej sytuacji i w jakiej maszynie puściły Ci nakrętki?