Witajcie,

Zakupiłem ostatnio tytułową strugarko-grubosciówke i postanowiłem, że wymienię noże jednorazowe na wielorazowe. Stąd moje pytania jakie noże zakupić w rozsądnej cenie i jakości, czy koniecznie muszę wymieniać zestaw do obsadzenia noży? A jeśli nie to jakie rozwiązanie będzie lepsze czy spiłować piny czy może wywiercić otwory w nowych nożach(i czy w ogóle da radę to zrobić), poratuje ktoś pomysłem?

@truszczyk moze sie wypowie

Poszukaj, jest wszystko napisane

Szukałem, czytałem i się nadal zastanawiam jak chłopaki to ogarneli. Są trzy rozwiązania kupno uchwytów, spiłowanie pinów lub nawiercenie otworów np. w tych nożach https://allegro.pl/oferta/noz-do-strugarki-noze-heblarki-hss-18-w-250x20x3-13182915165, które rozwiązanie będzie najbardziej optymalne?

Ja spiłowałem piny

Cytat: eror1968 w 2024-04-01 | 14:20:17
Ja spiłowałem piny

Idzie to później ustawić bez większych problemów? Noże masz podobne do tych z linka, który podałem wcześniej?

Cytat: eror1968 w 2024-04-01 | 14:20:17 Ja spiłowałem piny

Ja również spiłowałem piny.

Cytat: Matteo w 2024-04-01 | 16:43:21 Idzie to później ustawić bez większych problemów? Noże masz podobne do tych z linka, który podałem wcześniej?

Da się, te piny i tak bardzo nie pomagają. Według mnie to one na siłę są, żeby konkretne noże kupować

Okk dzięki za odp. To zamawiam noże i będę kombinował 

Cześć, co uważacie o wykonaniu jakiegoś prostego uchwytu do szlifierki kątowej i wykonanie w standardowym nożu takiego nacięcia? Jedynie co mi chodzi po głowie to zmiany w stali że względu na temperaturę ale w sumie można to zrobić pomału w kilku podejściach.

Staram się zrozumieć co chcesz zrobić, o jakim nacięciu piszesz i jakoś nie potrafię.

Oryginalne noże mają nacięcie aby sterować wysokością - to o którym wszyscy wyżej pisali. Zastanawiam się jak negatywne efekty dla noża mogą się pojawić, gdy wykonam uchwyt na np. na szlifierkę i zachowując wymiary tego rowka wykonam to nacięcie. Jak dla mnie usuwanie pinów sprawia, że siła odśrodkowa może wyrwać nóż a takie piny dodatkowo go utrzymują w miejscu oraz oczywiście znacznie ułatwiają montaż noża.

Przepraszam, mój błąd. Na zdjęciu wyżej jest jeszcze inne mocowanie  u mnie to wygląda jak na zdjęciu wyżej i też się zastanawiam jak ugryźć temat.

Teraz jasne.
Nie mam pojęcia

Zastanawiam się czy nie regulować tych klasycznych noży tymi elementami. Zamiast dorabiać podcięcia to umieścić je na nich jak na zdjęciu i tak sobie sterować. Co o tym sądzicie? Czy będzie to bezpieczne?

Ps. Dopiero kupiłem Elektrę i uczę sie jej obsługi. W zestawie miałem noże które z tego co wiem były nie ostrzone od roku i przyszły do poprzedniego właściciela. On je przez rok użytkowania nie ostrzył i tak trafiła do mnie. Zamówiłem nowy zestaw noży ponieważ jak chciałem skrawać jasiona to mi go paliło. Czy na niej dam radę obrabiać takie twarde drewno? Z tego co wiem to wielu z forumowiczów pisało że spokojnie takie twarde drewna obrabiają ale tak jak mówię dopiero się uczę. W kolejce czeka dąb  dodam jeszcze, że zamówiłem właśnie płyn poślizgowy DB 01.