Chciałbym już coś lepszego kupić
Musisz podać budżet bo będzie sporo nieporozumień. Dla mnie 5k to całkiem sporo na stolarskie graty a dla ciebie może 15k to będzie budżet no combo.
Jeśli chodzi o początki to tak jak ci reszta pisze - albo combo albo dwie maszyny.
Bardzo dużo osób ma grubościówkę np dewalt i wyrówniarkę do tego. Np stiler jp8. Są tacy co mają wyrówniarkę triton. Ale moim zdaniem to zabawka i o ile chcesz robić coś więcej niż deski do krojenia to będziesz się bardzo szybko denerwował.
Kolejna opcja to zakup starej wyrówniarki. Ale to musisz mieć trochę pojęcia o tym jak takie urządzenie działa. Jak się je reguluje i użytkuje. Opcja bardzo fajna bo za 2-5k kupisz coś co posłuży lata. Trzeba szukać i uważnie oglądać aby znaleźć coś godnego zainteresowania. Kilku korników ma takie stare żeliwne maszyny i sobie chwali ( w tym ja)
Następne rozwiazanie to combo. I tu masz też trudno. Bo można wybrać metabo, które nie jest idealne ale wielu korników ma i działają. Możesz szukać czegoś typu stilery, bernardo, cormaki itp. Ale to chińszczyna. Możesz trafić dobrze i być w miarę zadowolony ( jak ja) z takiego wynalazku ( mam stilera pt260) a możesz być ciut zawiedziony. Możesz iść grubiej i kupić hammera vel hemorojda i wydać sporo więcej. Nie wiem, nie widziałem. Ale jutub twierdzi, że to dobre. Niektórzy wierzący twierdzą nawet, że to jak Pana Boga za nogi złapać.
Kwestia tylko kosztów o co pytałem na początku.
Byle jaki chinczyk kombo dziś to też sporo kasy a gwaranci sukcesu nie masz.
Musisz czytać, pytać, oglądać i ukierunkować się na coś co dla ciebie będzie ok. Choć po czasie i tak się wyklaruje czego tak na prawdę potrzebowałeś i będziesz szukał zmian.