Maszyny elektryczne stacjonarne > Strugarki / Grubościówki / Szlifierki
POWERMATIC PM2244 vs JET JWDS-1836
Thodd:
Nie wiem czy wyszlifujesz tym tyczkę do grochu
nawet oscylacja może nie pomóc
Mcgyver:
Nie kupuj najtanszego chinskiego badziewia, w moim bernardzie taśma zjezdzała na bok i nie szło jej ustawic, papier spadał z mocowania na bębnie a to dopiero poczatej nerwów z tym złomem. Jezeli chodzi o przypalenia - na niektorych gatunkach drewna miałem taki przypadek nawet w Jecie ale jest na to prosty sposób, mianowicie puscic deske jeszcze raz bez zmieniszenia grubosci szlifowania. Papier delikarnie przeslizgnie sie po desce i zbierze przypalony slad. Zapewne lepszym wyjsciem byłaby szlifierka z oscylacją ale jej cena jest jednak sporo wyzsza...
Jakacor:
Qiub pisz do Oldgringo. Ja mam biedawersje 1632 bez oscylacji
oldgringo:
Mam tego Jeta z oscylacją. Świetna maszyna. I Jet i Powermatic mają łatwą kalibrację ustawienia wału w stosunku do stołu. A to jest najważniejsze. Oscylacja dobra rzecz przy szlifie wykańczającym 180-240, ale uważam że nie jest to konieczność. Co do Jeta to nie mam żadnych uwag.
I jeszcze jedno. Tez zastanawiałem się nad Powermatic, ale tam reguluje się nie wał, a blat podawczy. Ja zrobiłem sobie dodatkowe stoły do szlifierki na tym samym poziomie co blat podawczy. Z powermatic to niewykonalne.
trz123:
Jak z dokładnością szlifowania? Powiedzmy szlifujac na cała szerokość jaka jest dokładnośc miedzy lewa a prawa strona? Mierzac suwmiarka. Można to idealnie ustawić?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej