Kornikowo - Forum stolarskie
Maszyny elektryczne stacjonarne => Strugarki / Grubościówki / Szlifierki => Wątek zaczęty przez: Kajtek w 2024-02-28 | 11:36:23
-
Siema. Tak jak w tytule pewnie gdzieś taki wątek na forum jest ale za pomocą wyszukiwarki nie mogę go znaleźć. W każdym razie muszę przerobić w remie napięcie filmiki na YouTubie są wszystkie takie same a u mnie oczywiście musi być inny przypadek. Na filmikach z YouTube w skrzyneczce przy silniku na 3 80 volt chłopy mają to zmostkowane poziomo i przekładają blaszki pionowo podłączają kondensator i gitara. U mnie po otwarciu skrzyneczki jest też kostka ale są w nią wpięte kable jeden do jednego bez żadnych mostków czyli trzy fazy idące z sieci są podłączone pojedynczo do trzech faz od silnika na kostce nie ma żadnych mostków ani z tyłu kostki ani w środku nie biegną żadne mostki. Czyli rozumiem że mostkowanie musi zrobione być w jakimś innym miejscu. Bo teraz mógłbym na tej kostce zmostkować tak jak na 230 ale przecież najpierw muszę rozmostkować układ 380.
-
G
-
Kup normalny silnik na 230 V bo ten za chwilę spalisz.
-
A no i najważniejsza fotka
-
pora wczesna dla mnie późna :P
O ile dobrze pamiętam to taka przeróbka silnika wiąże się ze spadkiem mocy, chyba pierwiastek z trzech ???
Ciekawy schemat :)
Silnik pracuje w gwiazdę i właśnie z tego miejsca jest wzięte ,,N'' (zero urojone-chyba tak to się nazywało)do cewki stycznika na 230V
Jak dalej będziesz zainteresowany przeróbką to poszukam ale nie obiecuję bo roboty fuul ::) m)
lepiej kupić nowy silnik na 230V a ten sprzedać
-kondensator do przeróbki chyba też trochę kosztuje ;)
-
Cześć, tutaj masz wszystko ładnie opisane https://mechatronikadlawszystkich.pl/tematy/elektryka/podlaczenie-silnika-trojfazowego-do-jednej-fazy
-
Dzięki majstry już jakiś czas temu oddałem silnik dla fachowców. To dobre dwa tygodnie i dalej nie mam od nich odzewu. Przed robotą mówili tylko że to bardzo trudne dobranie kondensatorów i takie tam bajki gdzie dla fachowców powinna być to codzienność. Ale co ja tam wiem boję się tylko kosztów teraz z perspektywy czasu też tak myślę że trzeba było sprzedać go i kupić już gotowy
-
Bo nikt normalny nie pcha się w takie przeróbki i pewnie "majstry" dopiero kombinują jak się za to zabrać. Gdyby byli fachowcami w tym co robią to by ci od razu wybili z głowy ten pomysł.