Autor Wątek: Scheppach hms 850 nie startuje - rozwiązany  (Przeczytany 585 razy)

Offline Mifumi

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 25
Scheppach hms 850 nie startuje - rozwiązany
« dnia: 2021-08-31 | 18:21:25 »
Witam, prawie rok temu zakupiłem Scheppach'a hms 850, rozpakowałem, odpaliłem, działało, dzisiaj po +- 8msc postoju ulokowałem na swoim miejscu bo w końcu mogłem urządzić się na docelowej przestrzeni i kupę roboty przede mną, ALE ona nie startuje...

Silnik nie podejmuje próby startu, tak jakby nie dostawał nic prądu, naciskałem bezpiecznik, zdjąłem osłonę, kable wyglądają w porządku(łączenia etc.), ona tylko stała a teraz nic a nic :s
Ktoś ma jakieś pomysły? Co/jak sprawdzać po kolei?
« Ostatnia zmiana: 2021-09-01 | 08:00:10 wysłana przez Mifumi »

Offline Mifumi

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: Scheppach hms 850 nie startuje
« Odpowiedź #1 dnia: 2021-08-31 | 19:17:06 »
Problem rozwiązany, okazało się, za lekko dociskałem dolny blat z zamontowanym odciągiem i stycznik/zabezpieczenie nie "chytał", teraz już działa :)

Offline Daraas

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3471
Odp: Scheppach hms 850 nie startuje
« Odpowiedź #2 dnia: 2021-08-31 | 19:33:41 »
Ja mam podobną konstrukcję meeca , u mnie trzeba dość mocno dokręcić dolny blat z przejściówką odciągu , żeby było słychać klik jak załącza się ten stycznik, dodatkowo uciążliwe jest trafianie w ten stycznik ...

Online krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3611
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
Odp: Scheppach hms 850 nie startuje
« Odpowiedź #3 dnia: 2021-08-31 | 23:23:58 »
trzeba prawidłowo założyć osłonę, co się podłącza węże do odciągu :)
są dwa wyłączniki krańcowe i któryś musi być załączony ;)

ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka