Scheppach PLM1800 - jakieś opinie?

Zaczęty przez markus383, 2020-08-15 | 12:41:12

Poprzedni wątek - Następny wątek

markus383

Witam.
Używacie grubościówki jak z poniższego linku? Wygląda jak sporo droższy DeWalt, ma podobną szerokość strugania, ale jest tańsza o 1000 zł. Nie ukrywam, że mnie zainteresowała. Ciekawy jestem jak z jakością? Generalnie widzę, że produkty tego producenta są cenione, mając na uwadze cenę.
Generalnie używałbym tego do wyrównywania powierzchni desek do krojenia (twarde gatunki drewna - dąb, buk, jesion), wyrównywania drewna konstrukcyjnego (użytek własny), struganie mniejszych elementów.

Może lepiej zakupić model Scheppach HMS1080? Mniejsza szerokość strugania, ale może więcej możliwości zastosowania?


https://allegro.pl/oferta/scheppach-plm1800-strugarka-grubosciowa-1500-w-9580975294

eror1968

To już chyba bezpieczniej Triton, Robi, Makita,

jburek

Ja jestem ex posiadaczem Scheppach HMS1080 - jak się ma dużo cierpliwości (czasochłonne i dość uciążliwe przezbrajanie), cokolwiek zdolności mechanicznych (ustawienie na trapezach stołu podawczego) to jest nawet ok, robiłem na tym klejonkę i wyszła poprawnie. Ale sprzedałem i idę w osobne urządzenia - szkoda nerwów :)

Gruby



Cytat: jburek w 2020-08-15 | 13:42:43
Ja jestem ex posiadaczem Scheppach HMS1080 ... idę w osobne urządzenia - szkoda nerwów :)

Jak tam kupiłeś coś już, właśnie się zastanawiam nad HMS 1080 i pomyślałem właśnie że może jednak lepiej będzie iść w oddzielne sprzęty.
Chciał dobrze, zrobił jak umiał.