Witam wszystkich.
Od Piątku jestem posiadaczem A-341 hammer z wałem silent-power,  i mam pytanie do posiadaczy już takich maszyn z tym wałem.
U mnie po przecheblowaniu na powierzchni deski daje się wyczuć palcami w kilku miejscach delikatnie wgłębienia .Zmierzyłem je szczelinomierzem listkowym mają mniej niż 0,02 mm,
Nożyki już obracałem ale zawsze jest tak samo , na fotkach widać o co mi chodzi. Pytam czy u was jest podobnie , tragedii niema wystarczy  przeszlifować i będzie dobrze ale wolę się upewnić , bo za jakość dodatkowo zapłaciłem wybierając wał silent power.

fot1. poniżej widać na desce porysowanej ołówkiem linie to są te wyższe miejsca





fot2. przyłożony liniał do deski pod światło widać wgłębienia mają mniej niż 0,02 mm.





fot3. deska przejachana na jeszcze tłustym fabrycznie blacie grubościówki widać miejsca wzniesień między nożami

Tak naprawdę powierzchnia po struganiu wałem spiralnym nie jest idealnie płaska, tylko jest troszkę we wzorek - tak jak np. oczka na tarce. Ale to są na tyle nieduże różnice, że nie czuć tego palcami. U Ciebie to wygląda na linijne wzory - upewnij się, że nie zostawia ich krawędź stołu odbiorczego. Jeżeli potwierdzisz, że to on rysuje deski, to musisz ustawić fugę. Masz to w instrukcji w razie czego!

Raczej krawędź stołu nie zostawia tych wzorów , najbardziej wyczuwalne są one mniej więcej po środku szerokości blatu na odcinku 6 - 7 nożyków.Wyraźnie odstępy między liniami to szerokość nożyków na wale .Czy miał byś fotkę jaki masz wzór u ciebie po przestruganiu deski.
Dzięki.

Ja silenta nie mam. Ale w czym masz problem? Do klejenia się nada a na powierzchni i tak szlifujesz. 0,02 to jak bym miał taką dokładność to bym uszami zaklaskał.

Pewnie kwestia wału spiralnego. U mnie na prostych chińskich nożach lepiej to wygląda szczerze mówiąc. Według mnie powinno się to jakoś wyregulować, w końcu to osławiony Felder.

W piątek był u mnie serwisant z SCM-a ustawiał formatówkę ,mam też spiralnego więc był ten temat.Przy takich liniowych rysach jak u ciebie jest to na bank złe ustawienie. Raczej bez wizyty kogoś z Feldera się nie obędzie

Jutro dzwonię  do serwisu felder zobaczymy jak się będą tłumaczyć.
Pozdrowienia dam znać co dalej.

Wzywaj serwis. U mnie na a3-41 z wałem spiralnym nic takiego nie występuje. Udało mi się uszczelnić jeden nożyk i zostawiał ślad. Po przekręceniu wróciło do normy i dalej zostawia lustro po struganiu

a tak z ciekawości, silent faktycznie jest silent?
Długo się zastanawiałam jaki wał wybrać i w końcu wybrałam jednak zwykłe listwowe noże, bo uznałam, że i tak mi będzie mocno hałasował odciąg, więc nie będzie większej różnicy, a po drugie właśnie ustawianie kilkudziesięciu nożyków uznałam za mozolną pracę

Nożyków się nie ustawia. Przynajmniej u mnie w scm.

Piotr

Cytat: istolarstwo w 2019-07-14 | 13:45:57 Nożyków się nie ustawia.

ale przecież nie są wieczne, trzeba je wymieniać, albo właśnie wyregulować, żeby zlikwidować te niewielkie wgłębienia
Czyli po prostu mają ustalone położenie bez możliwości regulacji?

Tak. Obracasz i cześć.

Piotr

Silent faktycznie jest dużo cichszy, nie ma tych głośnych zgrzytów przy struganiu, więc mniej męczą się uszy.

Noże maja gniazda w które pasują i już. Nic tam się nie ustawia poza ich przekręcaniem z okazji zmiany na ostrą stronę nożyka
Jeżeli chodzi o silent power to rzeczywiście jest silent. Jedyna maszyna w stolarni, którą można by pracować w nocy w bloku, gdyby nie fakt, że potrzeba użyć odciągu który jest głośniejszy niż sama praca na strugarce/grubościówce. Czasami trzeba się upewniać czy maszyna jest włączona bo tak cicho chodzi

Jakbym wydał tyle kasy na Silenta też bym chciał mieć idealnie. Wzywaj serwisanta. Wcześniej możesz zdjęcie im wysłać.