Autor Wątek: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.  (Przeczytany 4332 razy)

Online tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2862
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #15 dnia: 2022-06-10 | 19:01:09 »
Dzięki  :)

no jest to inne mocowanie niż obecnie stosowane. Rozbierałeś  już to ? Patrząc na klin dociskowy ,to wydaje mi sie  ,że śruby kwadratowe przy ich wkręcaniu unoszą  go do góry co powoduje dociskanie   jego  do  noża  . Może sie  mylę?
Maszynka ogólnie   solidna  , spróbuj zdjąć  farbę  opalarką ,lub  chemią - dasz  radę sam ,a kasa zostanie . Najważniejsze to prostość  blatów

Łożyska masz  wahliwe ?
« Ostatnia zmiana: 2022-06-10 | 19:03:24 wysłana przez tomekz »

Offline newrom

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1275
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #16 dnia: 2022-06-10 | 19:01:22 »
To zbrodnia smarowac łożyska w tej maszynie zwyklym towotem   ;)

Towotem to może i tak, ale ŁT-43 sprawdzi się bardzo dobrze. Oczywiście bardziej dystyngowanie będzie użyć łoju jednorożca lub smalcu ze skunksa ;-P

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #17 dnia: 2022-06-10 | 19:16:31 »
Rozbierałeś  już to ?
No własnie czekam na kluczyk, który nie zerwie mi tych śrub, tylko je odkręci. BTW, wbrew wcześniejszym obawom wszystkie śruby, łącznie z łbem na śrubokręt płaski, odkręciły się bez zająknięcia. Mam nadzieję, że z mocowaniem noży też tak będzie.

Łożyska masz  wahliwe ?
Nie mam pojęcia, bo jeszcze ich nie rozebrałem. Może się okazać, że powinny mieć ten luz, który wyczułem? Wałek kręcił się tak gładko, że naprawdę się zdziwiłem, że czuję jakiś luz. Zdjąłem pokrywę od frontu, pod spodem był całkiem ładny smar, żadnych drobinek metalu, a samo łożysko wizualnie prezentowało się świetnie. Muszę do tego zajrzeć jeszcze raz i spróbować poruszać obudową patrząc, co tak naprawdę się przesuwa. Nie wiedziałem, że w takich konstrukcjach używa się, a może używało się łożysk wahliwych. Choć w sumie to logiczne.

łoju jednorożca
Ostatniego jednorożca zjedliśmy w środę. Musi wystarczyć ŁT-43. ;)

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #18 dnia: 2022-06-10 | 19:27:30 »
No i wszystko zepsułeś. Cierpliwie sobie czekałem na kluczyk, a teraz dostaję szajby, bo muszę to odkeręcić JUŻ! :D Jadę do sklepu.

Też mi się wydaje, że tak działa ten mechanizm. Wkrótce się okaże. :)

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #19 dnia: 2022-06-10 | 20:59:03 »
Kupiłem trzy nasadki, które mogłyby pasować i żadna nie podeszła. Wtedy przypomniałem sobie, że mam w skrzynce taką dziwną ósemkę na 1/2 cala, przyłożyłem i... voila! :) System mocujący działa tak, jak podejrzewaliśmy. Po odkręceniu śrub klin wchodzi głębiej i odblokowuje nóż. Ciekawe jest to, że znalazłem jeszcze jeden klin, przypominający nóż, umieszczony między klinem ze śrubami i nożem. Dziwne to. A te kwadratowe śruby muszę zmienić na imbusy, bo jak w końcu je zerwę, to będzie płacz.

Online tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2862
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #20 dnia: 2022-06-10 | 22:19:07 »
jeden klin, przypominający nóż, umieszczony między klinem ze śrubami i nożem.

Może  dlatego ,że noże są  za cienkie i by klin  mógł rozpierać  dano wstawki . Noże masz dobrej  starej  firmy . Przed  złożeniem można zważyć komplety ,by  później wał nie  wariował .

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #21 dnia: 2022-06-11 | 10:20:00 »
Wydawało mi się, że muszę tylko uważać na ustawienie tych dodatkowych klinów, żeby były symetrycznie. Bo noże z założenia muszą być symetrycznie i się równoważą, pod warunkiem, że są identyczne. To wal dwunożowy, więc oba komplety muszą być ustawione tak samo. Mówię zwłaszcza o tym dodatkowym klinie, który ma trochę luzu przy ustawianiu. Ale jeśli wszystko będzie symetrycznie, to waga każdego kompletu z osobna chyba nie ma znaczenia? Wytłumaczysz, o co chodzi z ważeniem?

Online tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2862
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #22 dnia: 2022-06-11 | 11:38:02 »
Dwa noże + kliny +wkładki pogrubiające   + śruby - taki komplet powinien ważyć identycznie  z drugim kompletem , by wał nie wchodził  w  drgania . Nie wiesz kto  ,co i jak było wcześniej .

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #23 dnia: 2022-06-11 | 21:23:59 »
No tak, oczywiście, z tym się zgadzam całkowicie. Źle Cię chyba zrozumiałem wcześniej. W ogóle dzięki za zwrócenie uwagi, że trzeba to sprawdzić. :)

A to efekty dzisiejszych prac. Zdecydowałem najpierw od A do Z zająć się podstawą, a dopiero potem resztą elementów. Nie dałbym rady ogarnąć wszystkiego w jeden dzień, a podstawa jest na tyle ciężka, że musi chwilę postać na zewnątrz. Przykryta, oczywiście, ale gdybym zostawił na noc gołe żeliwo, rano przywitałby mnie rudy gryzoń.

Pierwotnie planowałem na bogato: wypiaskować i wyszpachlować całość, wyszlifować na gładko, pomalować na super-połysk, tratatata. Z tym połyskiem żartuję, ale naprawdę miałem przerost ambicji. Zmieniłem zdanie po wyszlifowaniu pierwszego boku. Więc zerwałem całą farbę, która odchodziła od wibracji szlifierki i szlifowałem, aż wszystko było gładkie w dotyku. Diabli wiedzą, co zawiera ta farba z 62. roku i warstwy z lat późniejszych, ale śmierdziała niemożebnie. Oczywiście robiłem to w porządnej masce. Potem te zerwane miejsca i inne wżery zaszpachlowałem, a na koniec nałożyłem cztery warstwy fillera. Dopiero przy trzeciej się połapałem, że mój szalony kompresor 50l dodatkowo ma skręcone ciśnienie. Hehe. :) Efekt może nie jest idealny, ale to dopiero filler. Wyszlifuje się, dołoży 2-3 warstwy poliuretanu i powinno być gites. Ale w porównaniu do strupa, który przyjechał, różnica jest kolosalna. Nawet Najwyższa Izba Kontroli przestała sceptycznie patrzeć. ;)

A, wszystko filmowałem, więc na koniec zmontuję jakiś filmik.

Online tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2862
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #24 dnia: 2022-06-12 | 08:37:25 »
No i pięknie ,a co zrobisz  sam to twoje i dużo satysfakcji .  :)

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #25 dnia: 2022-06-12 | 10:59:03 »
Oby pracowała tak jak będzie wyglądać 👍
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6771
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #26 dnia: 2022-06-12 | 20:48:57 »
Sie mi przypomniało

haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #27 dnia: 2022-06-12 | 21:21:43 »
No tak, marzenie. :) Na razie oglądając kanał Stumpy Nubs dotarłem na stronkę mywoodcutters.com i czaję się na wałek spiralny do mojej DW733. :) Kosztuje tyle, co cała grubościówka, ale już zacząłem upychać monetki w materac. Gdybym znalazł coś takiego do tej heblarki, to chyba bym popuścił w majtasy z radości i podwoił tempo upychania. :)

Offline ozi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7693
    • rachunek
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #28 dnia: 2022-06-13 | 14:21:15 »
Są firmy robiące spirale pod zamówienie, koszt porównywalny z wałkiem do 733
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Offline Drevutnia

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1492
Odp: Stara, żeliwna wyrówniarka do reanimacji.
« Odpowiedź #29 dnia: 2022-06-13 | 14:58:43 »
Szukanie do skutku w necie to mój chleb codzienny. Dostaję tłumaczenia na każdy temat i muszę się na wszystkim znać. Także wydawało mi się, że w szukaniu jestem niezły, ale z tym tematem nie mogę sobie poradzić. Znalazłem tylko amerykańską stronkę, no i oczywiście AliExpress. Ale mam obawy co do Ali, choć deklarują, że dorobią wszystko i na każdy wymiar. Ceny z przesyłką 2500-3000zł, więc nie zaporowe. Ale jeśli znacie jakąś firmę, która zajmie się tym w Polszy, to chętnie skorzystam. Na razie jestem cały happy, bo znalazłem w swojej okolicy firmę, która wymieni mi łożyska na wale.