Witam,

Na początek chciałem poinformować, że to pierwsza tego typu maszyna w moim powstającym pomału warsztacie i nigdy nie miałem z grubościówko wyrówniarką do czynienia - proszę o wyrozumiałość nawet w najbardziej oczywistych tematach.

Jeżeli ktoś z forum jest z Rzeszowa, okolic lub z podkarpacia i byłby w stanie mi pomóc to proszę o wiadomość prywatną.

Mały rys historyczny: EB kupiłem pod koniec tamtego roku. Poprzedni właściciel ściągnął ją z Niemiec i przez rok użytkował, jak to sam mówił "nic przy niej nie robiąc". Głownie obrabiał sosnę. Przed zakupem sprzedawca podesłał mi filmiki i wszystko wyglądało, że jest ok. Po jej otrzymaniu przetestowałem grubościówkę jak i wyrówniarkę za pomocą dostępnych w tym czasie desek sosnowych. Wszystko było ok. EB spędziła zimę w garażu wolnostojącym bez ogrzewania.

Wszystkie poniższe testy przeprowadzałem wyłącznie na wyrówniarce, grubościówki jeszcze nie testowałem po sezonie zimowym.

Tydzień temu przygotowałem sobie kilka desek dębowych i jesionowych aby rozpocząć testy i naukę obsługi. Niestety po pierwszych próbach wyrównywania deska podskakiwała i była wyrywana a dodatkowo pojawiły się na niej czarne ślady.

Pomyślałem, że noże są tępe i zamówiłem nowe ponieważ założone był oryginale noże z EB, które przyszły do poprzedniego właściciela wraz z maszyną i jak mi przekazał nigdy nie były ostrzone: https://allegro.pl/oferta/ita-tools-noze-do-strugarek-260x20x3-mm-hss18-14527649398 oraz aby ułatwić sobie pracę kupiłem płyn poślizgowy https://allegro.pl/oferta/plyn-poslizgowy-db-01-posuw-drewna-zmywacz-zywicy-na-strugarki-14873622332.

Dodatkowo zastanawiałem się nad montażem uniwersalnych noży. W rezultacie wykręciłem 2 śruby z oryginalnego uchwytu, te do sterowania wysokością wkładane w wycięcie w nożach z EB (więcej w temacie https://kornikowo.pl/strugarki-grubosciowki-szlifierki/noze-electra-beckum-260/.

Wraz z maszyną otrzymałem blaszkę do ustawiania wysokości noża. Po jej zastosowaniu i ustawieniu noży ponowiłem testy. Rezultat: deska podskakiwała jak na trampolinie a sam płyn pomagał w przesuwaniu deski. Czarne ślady nie były od przypaleń lecz pochodziły z blatu. Po przetarciu blatu szmatą była ona cała czarna (z tego co się dowiedziałem poprzedni właściciel używał ropy do zwiększania poślizgu - nie wiem czy tak należy robić ale chcę przekazać wszystkie informacje jakie mam).

Pomyślałem, że być może ta blaszka nie jest do tej maszyny lub jest słabo wykonana., Po ustawieniu noży na wysokość około 0,12mm nad blat odbiorczy za pomocą wysokościomierza (raczej powinno być penie niżej, typu 0,05mm ale to mój pierwszy raz i chciałem zobaczyć czy coś to pomoże, ponieważ zakładałem, że nóż jest za nisko i uderzam deską w wał dlatego skacze i nic nie zbiera) ponowiłem testy (z ciekawości przyłożyłem blaszkę, którą miałem i niestety opierała się na nożu i z jedne strony wału a na drugiej była około 1mm w powietrzu).

W rezultacie powyższych działań znacznie zmniejszyłem "podskakiwanie" i "wyrywanie" deski i coś zbierało ale to był raczej muśnięcia w porównaniu do tego ile wiórów było podczas testów po jej otrzymaniu. Deski sosnowe również podrywa ale mniej, być może dlatego, że są miększe. Powierzchnię, które udało się jakoś "obrobić" miał tak jakby powyrywane włókna. Postaram się jutro zrobić jakieś zdjęcia, jak to wygląda na desce.

Pytania, które nie dają mi spokoju to:
1. Jak ogarnąć powyższe tematy? Jak wyregulować EB aby normalnie pracowała?
2. Czy dobrze ustawiam noże? Widziałem dzisiaj filmik jak to robi jeden gość (https://www.youtube.com/watch?v=1uXh1fx6JE0) spróbuje zarówno stary jak i nowy zestaw tak ustawić i przetestować.
3. Czy EB mogła się jakoś rozkalibrować przez zimę? Czy należy jej sprawdzić i wyważyć wał?
4. Czy drewno, które chcę obrabiać jest możliwe do obrobienia na niej? Z tego co czytałem na forum sporo osób obrabia na niej twarde drewno w tym dęba. Moje kawałki były sezonowane, a następnie przez 1,5 miesiąca były na budowanie w trakcie wygrzewania posadzek, ponieważ chciałem je dosuszyć "w razie co".
5. Jak wyczyścić blat? Czy są do tego jakieś środki? Wszystkie deski były brudne a wolałbym tego uniknąć.
6. Czy blat i kółka nie mają wpływu na powyższe efekty?

Jeżeli, potrzebne będą jakieś dodatkowe zdjęcia, np. przetarcia blatu i pokazania na szmacie jak mocno on brudzi, to postaram się je jutro wykonać. Poniżej przesyłam zdjęcia blatu, deski i podstawy.

Bardzo proszę o pomoc, ponieważ nie mam żadnego punktu zaczepienia jak ruszyć powyższy temat.

@Hajmdal a tak mi przyszło do głowy, czy ty aby od dobrej strony te deski podajesz. Nie pchasz ich przypadkiem od strony, z której wkłada się materiał do grubościówki? 

Dziękuję Wam wszystkim za szybką odpowiedź.

Tak jak pisaliście wał obracał się w przeciwnym kierunku. Wynika to z faktu, że jestem w trakcie budowy a EB stoi u mojego dziadka gdzie są dwa gniazda przy czym są tam odwrócone fazy w jednym z nich, o czym dowiedziałem się dzisiaj (dziadek ma 88 lat i mówił, że sam nie pamięta po co tak robił  ). Efekt był taki jak opisaliście. Poniżej przesłałem ta sama deskę co wczoraj lecz dzisiaj efekt jest bardzo zadowalający 

Jest to moje pierwsze doświadczenie z maszyną na siłę dlatego nawet mi to przez myśl nie przeszło bo poza tym mam wszystko na 230V w tym piłę z DeWalta.

Czy oprócz silbergleit możecie coś jeszcze polecić? Na co patrzeć w przypadku takich środków? Na jakiej bazie są zrobione?

Czy czyścić jakoś blat z tego czym obecnie jest zabrudzony? Czy mogę próbować go czyścić?

To nie jest żeliwo. Elektra Beckum HC260M ma blaty aluminiowe, niestety nie anodowane w większości egzemplarzy, choć te z najmocniejszym silnikiem 4,2kW były już anodowane. Płyny poślizgowe przeznaczone do żeliwa mogą reagować z aluminium. Ten z Wurtha sprawdziłem i niestety brudzi w kontakcie z aluminium. Silbergleit jest polecany w starych DTR Elektry i jest niesamowicie wydajny, choć aplikacja nie jest tak szybką jak te z atomizera.

Czy używaliście płyn o którym pisałem w pierwszej wiadomości? Po dzisiejszych testach wyszło, że nie brudzi on prawie wcale. Zakładam, że to co jeszcze zostało to środki stosowane przez poprzedniego właściciela reagują z moim płynem.

Poniżej przesłałem zdjęcie jednej z desek, które dzisiaj obrabiałem. Widać na niej takie małe wyrwania. Na wyrówniarce byłem w stanie trochę zniwelować test efekt za pomocą prędkości posuwu deski. Ten sam efekt mam czasem na grubościówce już tak nie mogę zrobić. Obrabiałem dzisiaj dęba, dęba czerwonego i jasiona i na wszystkich tak miałem. Czy możecie mi doradzić jak sobie z tym radzić? Czy da się coś z tym zrobić?

Brud o którym pisałem powstaje w wyniku utleniania wierzchniej warstwy aluminium, jeżeli nie widzisz takiego efektu na środku który masz to możesz śmiało stosować. Jak będziesz miał jeszcze jakieś pytania to śmiało.

 Ale ten blat na dole do grubościówki to chyba jednak z żeliwa jest. A co do tego wyrywania to chyba chyba tylko 2 rady. Pierwsza to puszczać deskę z odpowiedniej strony a druga to ostre noże.

Było 1mm w tym przypadku. Jak tylko kupię następne deski to tak będę próbował. Dzięki za rady