Maszyny elektryczne stacjonarne > Strugarki / Grubościówki / Szlifierki

Strugarka Stiler JP6/8 lub podobne

(1/3) > >>

Strugmar:
Nie stać mnie na strugarko-grubościówkę Hammer , SCM.
Zresztą czy faktycznie wyżej wymienione maszyny będą dużo lepsze od tego co chcę kupić?
I myślę ,że dwie oddzielnie maszyny powinny być OK
Dw733 + strugarka nie wybrana.

Ktoś coś słyszał lub używa i może coś o nich powiedzieć:
Strugarka Stiler JP6, JP8 - ceny podskoczyły strasznie jak ludzie zaczęli na forum chwalić. Ale recenzji jak na lekarstwo
Bernardo Strugarka SP 150 PS (wał spiralny)
Jeszcze jest Cormak MB503 - tańszy, dłuższe stoły i mocniejszy silnik.
Chyba w strugarkach nie ma za dużo elementów które mogą obniżyć jakość strugania więc myślę ,że na chińskie można się skusić.

eror1968:
Któryś z Korników ma Stilera JP6 i niedawno pisał, że drugi raz by tego ustrojstwa nie kupił.

gruduś:
Oj, w strugarce jest sporo elementów, które potrafią maszynę zdyskredytować. Krzywe blaty - regulacja tych blatów, noże i ich wymiana itd. - z drugiej strony te.maszyny nie mogą być aż tak złe - inaczej te firmy by się dawno wysypały. Mają atrakcyjne ceny (chociaż coraz mniej), ale wciąż je ktoś chyba kupuje. Może jest tak, że kupują je ludzie, którzy na nich pracują a nie robią o tym filmy.
Nie wierzę, że ceny Stillera podskoczyły że względu na ich popularność na forum - raczej z powodu rosnących cen materiałów i frachtu (chociaż mała konkurencja może mieć także wpływ na te najmniejsze). Pytanie, czy te maszyny są w ogóle dostępne. Z tymi maszynami jest loteria, trafisz na dobry egzemplarz - jesteś zadowolony - nie trafisz, bo fabryka CHRL miała słabszy dzień - są jazdy.
Mam taką Stillero-podobną Prome. Cud techniki to nie jest, ale struga co ma strugać - męczy się czasem i nie robię na niej kilometrów materiału - ale ja jestem majsterkowicz hobbysta więc nic więcej mi nie potrzebne.
Co do Bernardo - jakoś nie ufam firmom, które wymagają co pół roku płatnego serwisu, żeby utrzymać gwarancję. Czy maszyna mająca 150 mm szerokości jest warta tych pieniędzy? Trudno powiedzieć.
I na koniec - chyba nie do końca chwytam logikę, którą podążasz: dw to ok 3000 PLN + strugarki, które wybrałeś to ok 5,5k to w sumie daje 8,5k - to już do hammera a3 niedaleko. Może jakaś używka?

jack49:
Mam Stilera JP6 i ogólnie to dobra maszyna ale nie za te pieniądze które obecnie krzyczą. Ja kupowałem za 3300 i powiedzmy, że cena ok ale obecnie chcą 4300 a to już spora przesada.
Z plusów to na pewno mocna i stabilna przykładnica, jest też bardzo cicha. Niestety nie jest zbyt mocna i twardsze gatunki trzeba strugać mniejszym zbiorem. Bez sensownie ma też rozwiązaną skalę i skok ustawienia wielkości zbioru - skala jest o ile dobrze pamiętam do 1'' a skok o 1mm to ułamek obrotu. Mogli to rozwiązać, że 1mm to jeden obrót i maksymalnie na skali te 5mm ale to już się trochę czepiam :-)
Mój zestaw kosztował 2600 za DW i 3300 za JP6 i według mnie to max ile powinno się za to dać. W dzisiejszych cenach szukałbym combo.

eror1968:

--- Cytat: jack49 w 2021-06-11 | 08:42:27 ---Mój zestaw kosztował 2600 za DW i 3300 za JP6 i według mnie to max ile powinno się za to dać. W dzisiejszych cenach szukałbym combo.
--- Koniec cytatu ---
Niby tak ale - Ty płaciłeś za obie maszyny 5900, teraz zestaw kosztował by ( w moim przypadku z grubościówką Tritona, którą już mam) 6200. Za takie pieniądze tylko combo z ryżu i to szerokości max 25-26cm. Przy osobnej grubościówce mamy 30cm wałek plus strugarka 15cm i mamy dwie solidne maszyny, na które nie musimy się wkurzać jak co dwa przezbrojenia się rozsynchronizuje. Pieniądz, pieniądzem ale spokój też kosztuje.
Ja tam jestem prawie zdecydowany na Bernardo sp150 (może nawet ze spiralą) ale właśnie dzwoniłem i i tak połowa sierpnia.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej