Strugarko grubościówka do 1300

Zaczęty przez Ks89_DPL, 2019-12-12 | 22:59:18

Poprzedni wątek - Następny wątek

piociso

Jeżeli chodzi o grubościówko-wyrówniarki /razem, jedna maszyna/ to jest jeszcze jedno ograniczenie. Na naszym rynku NIE MA grubościówko-wyrówniarek dobrej jakości dla AMATORÓW. Czyli o niewielkich rozmiarach w rozsądnej cenie. Jest grubościówka DW czy Makity, ale to grubościówka. Wyrówniarki /samej/ nie ma chyba w takiej jakości jak te dwie wymienione grubościówki. I grubościówko-wyrówniarki też nie ma. No chyba, że się mylę. Mam ten sam problem z tą maszyną /grubościówko-wyrówniarka/ jako amator i bujam się z Bernardo. Pewnie na razie u mnie tak zostanie, bo alternatywy nie ma.

Cudak

Powiem tak, dopóki robiłem głównie w sośnie, a dąb wchodził sporadycznie byłem bardzo zadowolony z 1070. Struga równo, czysto itp. Ostatnio coraz częściej przepuszczam klejonki dębowe po 20kilka centymetrów, dopóki noże są świeżo po ostrzeniu jest git, jak już trochę przerobią to trzeba poprawiać gładzikiem.
Moja trafiła się ok pod względem blatów, i całej mechaniki. Ale noże scheppacha to lekka tragedia - drogie, fabryczne ostrzenie jest do du*y, niby HSS ale szybko się tępią, minimum dwa komplety w garażu to podstawa żeby się nie wku**iać. Kombinuje teraz jakby tu przerobić noże pilany pod te fabryczne otwory.
Generalnie na weekendowe majsterkowanie złego słowa nie powiem ale gdzieś z tyłu głowy chodzi mi już większy sprzęt.

Ks89_DPL

Ozi ja wiem że nikt nie podejmie decyzji za mnie, chciałem tylko się poradzić czy warto czy jednak chwilę poczekać i dozbierac parę groszy. Jestem hobbysta i robię średnio 2 projekty w miesiącu więc maszynka też nie będzie mocno pracować. Głównie bawię się w sosence, drewno twarde też się sporadycznie trafi, ale narazie nie mam potrzeby by robić coś np z dębu, a mam parę rzeczy Einhell i powiem szczerze że jak narazie na moje potrzeby jest ok, stad tez wpadł mi w oko ich  model.

piociso

Cytat: Ks89_DPL w 2019-12-13 | 09:56:01 czy warto czy jednak chwilę poczekać i dozbierac parę groszy.
I co wtedy jak Dozbierasz byś kupił? Znalazłeś grubościówko-wyrówniarkę w niezłej jakości w niewielkich rozmiarach która jest w sprzedaży na naszym rynku? Pytam, bo /jak pisałem w swoim wcześniejszym poście/ ja takiej nie znajduję.

ozi

Dla amatora polecam Metabo HC 260 albo podobną makite lub DW
Nie muszą to być urządzenia mowę, dla amatora ok
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

Bart_K

Przepraszam ale Makita lub DW? To grubościówki, a gdzie strugarki wyrówniarki?
A metabo, cóż fajna, za 4 koła...
Record Power PT260 3800 na agencji amk.
A co do Dymy...
no cóż czy rzeczywiście taki staroć jest coś wart? Kto da gwarancję? Co poza sentymentem?

piociso

Cytat: Bart_K w 2019-12-13 | 10:16:03 A metabo, cóż fajna, za 4 koła...
A ściślej mówiąc nie za 4 koła a prawie 5 koła. A makita i Dw, jak wyżej pisze Kolega to grubościówki. Tu rozpatrujemy zakup grubościówko-wyrówniarki w jednym.
Chyba takiej na naszym rynku po prostu nie ma. Nasz rynek jest w ogóle ubogi w tego rodzaju maszyny dla amatorów czy pół profesjonalne.

trz123

#22
Wczesniej miałem wyrówniarko grubościówke scm-a z wałkiem 26 cm, 3 nożami, blatami na 150cm i w całości w odlewie żeliwnym. Kosztowała 3500 zł i to wedlug mnie było bardzo dobre pieniadze jak za taki sprzet który nie był zabawka.
Z tanich sprzetów to metabo/elektra beckum hc 260, dyma 8. Coś profesjonalnego w odlewie to licz sie z wydatkiem nie mniejszym niz 3500 zł


Co do dymy, to miałem dawno temu i wiem że to nie jest zła maszyna. Mozesz dokupic przystawki jakieś nawet.  Przede wszystkim jest polska. Ma swoje wady ale w porównaniu do chinoli to drobnostki

Cudak

Ja na Dymę złego słowa nie powiem:)

nickczemnick

Cytat: Bart_K w 2019-12-13 | 10:16:03 A co do Dymy...
no cóż czy rzeczywiście taki staroć jest coś wart? Kto da gwarancję? Co poza sentymentem?
Tak jak piszesz,Dyma to taki mit PRL na który nie warto już zwracać uwagi :) Większość tych maszyn powinna wylądować na złomie za te które są w niezłym stanie żądają od 3000 w góre. Dla majsterkowicza to już wogóle żadna opcja bo to ciężki klamor który w zamian za brak mobilności oferuje niewiele.Żeby było ciekawiej dyma ma wszystkie te wady które są wyśmiewane teraz w chinczykach łącznie z przykładnicą i plastikowymi trybami :)
Cytat: trz123 w 2019-12-13 | 07:23:07 Czesci  w wiekszosci do tego dokupisz
Akurat.Od 10 lat wszyscy to powtarzają tylko sytuacja się zmieniła bo nic nie jest wieczne. Cześci od Remy przejęła Stoma a każde zapasy mają to do siebie że nieuzupełniane się kończą.Do Dymy kończą się lub są już niedostępne te części które się zużywają.
Cytat: Ks89_DPL w 2019-12-13 | 09:56:01 Jestem hobbysta i robię średnio 2 projekty w miesiącu więc maszynka też nie będzie mocno pracować.
Tak jak wcześniej napisał Qiub w zupełności taka maszynka na twoje potrzeby wystarczy.tak "dozbierywać na lepszą maszynę" można w nieskończoność :) Lepiej te pieniądze przeznaczyć na dobrej jakości drewno bo cóż po najlepszej maszynie jak będziesz nią przerabiał marnej jakości drewno.
Cytat: piociso w 2019-12-13 | 10:02:44 Znalazłeś grubościówko-wyrówniarkę w niezłej jakości w niewielkich rozmiarach która jest w sprzedaży na naszym rynku?
Jest Dewalt D27300 tylko wszyscy jęczą że drogi :) Bo ma być tanio i perfekt :)

trz123

#25
Dyma wazy moze 80 kg. Czy to duzo czy malo to niech kazdy oceni sam. Nie wiem jak ty, ale ja wole ciezka maszyne niz pop*****ke ktora dziecko przeniesie. Jesli znasz cos lepszego w tej cenie to chetnie posluchamy. Cchcesz porownywac dyme do dewalta za 6 czy 7 tys? Litosci...

nickczemnick

Cytat: trz123 w 2019-12-13 | 10:40:46 Co do dymy ...  Przede wszystkim jest polska.
Dyma jest taka polska ,że produkowali ją w Polsce.To jest klon epokowej Elektry Beckum którą zaczeli ulepszać w Remie np przestawili kółko do grubościówki tak że fachman nie musiał klekać żeby nim pokręcić :D W tym czasie jak u nas była Dyma to Elektra robiła już maszynki dwie generacje dalej.

trz123

#27
A martin był 5 generacji do przodu, ale co to wnosi do tematu? Elektra jest w tym lepsza (i drozsza) ze ma blaty lepsze ale za to przystawek do niej nie ma.  Temat idzie w złym kierunku.  To  nie jest dyskusja o wyższosci marchewki nad sałata

nickczemnick

Cytat: nickczemnick w 2019-12-13 | 10:55:54 Dyma wazy moze 80 kg. Czy to duzo czy malo to niech kazdy oceni sam.
80 kg to jest za dużo na maszynę przenośna a za mało na stacjonarną.
Cytat: trz123 w 2019-12-13 | 10:49:33 Nie wiem jak ty, ale ja wole ciezka maszyne niz pop*****ke ktora dziecko przeniesie.
Ja wolę lżejszą maszynę jak mam ją przenosić i cięższą jak ma być stacjonarna.Wszystko zależy do czego maszyna ma służyć.
Cytat: trz123 w 2019-12-13 | 10:49:33 Jesli znasz cos lepszego w tej cenie to chetnie posluchamy.
Nie ma czegoś takiego jak "lepsza maszyna" maszyna to tylko urządzenie które służy do wykonywania określonej czynności a od tego co chcemy robić zależy która maszyna będzie do tego lepszą.Maszyna dla majsterkowicza zazwyczaj powinna spełniać inne wymagania niż dla producenta.No chyba że ktoś ma kaprys strugać listewki na deski do krojenia na Jaromie 60 to dlaczego nie :)
Cytat: trz123 w 2019-12-13 | 10:49:33 Cchcesz porownywac dyme do dewalta za 6 czy 7 tys? Litosci...
A gdzie ja porównuję? Dymy nie ma z czym porównać bo to relikt szczególnie wersja A jeśli już miałbym porównywać do używanych to każdy model Elektry albo Elu z tamtego okresu będzie lepszy a cenowo takie same pieniądzę. Tylko technicznie nie ta epoka - tam już są aluminiowe blaty,żeliwny stół grubościówki czy normalna przykładnica przesuwana w poprzek blatu a nie kawałek blachy jak w epoce kamienia łupanego :)

nickczemnick

Cytat: trz123 w 2019-12-13 | 11:00:15 A martin był 5 generacji do przodu
Martin nie produkawał maszynek dla majsterkowiczów a o tym rozmawiamy.
Cytat: trz123 w 2019-12-13 | 11:00:15 Elektra jest w tym lepsza (i drozsza) ze ma blaty lepsze ale za to przystawek do niej nie ma
Wcale nie jest droższa Dymy są w cenie 1000-4000 w zalężności od stopnia szaleństwa sprzedającego :) A przystawki do Dymy są tyle warte co sama Dyma.Wiem bo mam do dzisiaj wszystkie jak i samą Dyme też mam - to maszyna od której zaczynałęm przygodę z drewnem więc mam porównanie z wszystkim innym co się później przewinęło :)
Cytat: trz123 w 2019-12-13 | 11:00:15 Temat idzie w złym kierunku.
Dlaczego? Ktoś zaproponował Dymę a ja tylko wypowiadam się na temat przydatności tej maszyny dla majsterkowicza w dzisiejszych realiach i dostępności maszyn na rynku na podstawie moich 25 letnich doświadczen z pracy na tej maszynie.I jak kiedyś to był dobry wybór tak teraz moim zdaniem już tak nie jest.