Czołem korniki!
Zwracam się do was z pytaniem jaką strugarko grubościówkę wybrać do małego warsztatu 4,5x2,5 m. Miejsca dosyć mało, dlatego rozmyślam nad tym czy kupić maszynę stacjonarną czy coś bardziej mobilnego. Mam na oku kilka modeli:
Cormak pt 250
Holzmann HOB260ECO
Scheppach HMS1070
Macie jakieś zdanie na ten temat? A może polecacie inną maszynę niż te wyżej ? Bardziej opłaca się kupić coś mniejszego, mobilniejszego i tańszego czy może trochę dołożyć i kupić coś większego?