Kornikowo - Forum stolarskie
Maszyny elektryczne stacjonarne => Strugarki / Grubościówki / Szlifierki => Wątek zaczęty przez: sebasbox w 2018-04-26 | 09:21:20
-
Pytanie, która z maszyn byłaby lepsza, albo inaczej czy bernardo jest dużo gorsze?
1) Bernardo:
http://www.hafen.pl/produkty/strugarko-grubosciowka-pt-,53,2,555
2) Stomana:
http://www.kma-maszyny.pl/katalog-produktow/strugarko-grubosciowka-fs-41-n-1.html
Szukam raczej używek więc budżet mam niższy niż sugerowałyby to ceny w linkach...
-
Bernardo ma chyba Spec.... Może coś podpowie
-
Z tych dwóch bezapelacyjnie wybrałbym Stomane.
Stół grubościówki Bernardo tańczy niesamowicie i nie idzie tego przyregulować na stałe.
Poważnym błędem konstrukcyjnym są zawiasy stołów wyrówniarki od przodu. Nie wiem co autor miał na myśli tak projektując ale uniemożliwia to przysunięcie maszyny do ściany. Bzdura niesamowita.
Co do samej firmy to miesiąc czasu czekam na je**..ne lupki do formatówki. Olewka totalna jak już oczywiście ktoś odbierze telefon.
Przy następnym zakupie firmę Bernardo będę omijał szerokim łukiem i Tobie też to radzę..
-
Specu dzięki za info, własnie ostatnio była stomana na olx, prawie nówka. Można bylo ją wziąć za 7k ale się zastanawiałem i już jej nie ma...
-
Mam jeszcze jedno pytanie, bo kiedyś na starej strugarce nigdy tego nie sprawdzałem;
Czy mając blat o szerokości 80cm będę w stanie zebrać na strugarce idealnie równo 0,5mm najpierw przeciągając go jedną stroną a później drugą tak żeby po środku nie została jakaś bruzda/ślad? Czy do takiego zadania jedynie grubościówka o szerokości 80cm się nada?
-
Teoretycznie da radę ale teoria teoriąą a życie życiem. Idealnie musisz mieć stoły i noże ustawione i idealnie z każdej strony musisz mieć do zebrania. Aaaa i jeszcze idealnie musisz przeciągnąć i docisnąć.
;)
-
Z tego co piszesz to wygląda na to że to raczej prosta sprawa 8)
-
Teoretycznie da radę ale teoria teoriąą a życie życiem. Idealnie musisz mieć stoły i noże ustawione i idealnie z każdej strony musisz mieć do zebrania. Aaaa i jeszcze idealnie musisz przeciągnąć i docisnąć.
;)
I jeszcze jedno. Powierzchnia która będzie obrabiał tez musi być idealna. Ale wtedy to cała operacja mija się z celem -:)
-
raczej prosta sprawa 8)
Pis of kejk
-
Dobra Panowie, spamowania ciąg dalszy.
Co myślice o tej maszynie:
https://www.olx.pl/oferta/wyrowniarko-grubosciowka-scm-2252-CID619-IDuBeXB.html#91238b0c95
Wał 120, cztero-nożowy (noże standardowe grube 3mm. Zależy mi na 50cm bo chciałbym spokojnie przeciągać tarcice bez wcześniejszego cięcia jej boków a tedy wiadomo, że szerokość może oscylować w tej okolicy. System mocowania noży standardowy czyli trzeba ustawić względem wału.
Jest jeszcze A341 z wałem spiralnym ale trochę węższa, za to zabawy z nożami nie ma:
https://www.olx.pl/oferta/wyrowniarko-grubiarka-felder-hammer-a3-41-fv-23-CID619-IDsYIFd.html#49968a078f
Ten scm wydaje się być zdecydowanie bardziej solidny ale może się mylę.
-
JA bym brał hamera z walem , na targach w Lublinie widziałem go w akcji i normalnie poezja dla uszu , cichy mocny normalnie malina .
-
Z opinii ludzi też wynika to co mówi Obi wał spiralny to poezja
-
o wale spiralnym słyszę same pozytywy ale ten scm jednak szerszy no i też ma i elektryczne podnoszenie stołu grubościówki i płynne ustawianie prędkości posuwu i jeszcze grubościówka ma wskaźnik co do 0,1mm, także cały czas się zastanawiam. Waga SCM też słuszna bo pod 1 tonę.
Dodatkowo nie ułatwia sprawy fakt że do obydwu mam 350km, tak to bym pojechał pomacał i pewnie by się rozjaśniło.
-
Właśnie jestem po pierwszych walkach z hammerem a3-41. Wał spiralny.
Generalnie teraz nie wyobrażam sobie strugania czymś innym. Moim zdaniem wał spiralny warty każdych złotówek :)
Jest to obecnie najciszej pracujący sprzęt w mojej stolarni - już nawet wkrętarka, jak zacznie działać sprzęgło jest głośniejsza :)
Jakość strugania powalająca.
Po tym jak serwisant ustawił mi blaty pozostało nic tylko strugać i strugać :)
Jak masz bliżej do Wrocławia to możesz podjechać do mnie oglądnąć i pomacać hammera. Nawet i decha do przestrugania się znajdzie
-
;D
ale przypadkiem za blaty nie lapales przy przenoszeniu ;D
co do silenta to jak tlumacze ludowi ze warto wlasnie brac silenta bo cichszy, szybszy i bez srania sie z kalibracja po wymianie nozy to ciezko ludzie to ogarniaja. mnie odkad go mam polecialy 2 zeby.... 30-40 zeta z przesylka... a urobilem na tym juz kilkadziesiat m3.
Cos lepszego od hemorojda to seria juz feldera oraz malo znana pepiczkowa firma houfek
houfek ma 53cm na szerokosci tez ze spiralnym.
jest jednak cos czego nie ma nikt inny niestety w spiralnych walach a ma tylko felder i na tym ciagna kase wieksza i maja gdzies schodzenie z ceny... to KAT NATARCIA tych zebow.
Opatentowali to i konkurencja niestety juz tak dobrze nie ma.
Sprawdzale jakis czas temu stomane i juz tak cicho nie jest. Nie ejst tez tak szybko i widac wyraznie na urobku ze wyrywa a nie scina.
A sprawdzic to mozna w latwy sposob. W polowie strugania wylaczyc zasilanie i sprawdzic efekty... u felera jest rowno a w chinczykach urwany material w miejscu zebrania... niby du**ec taki ale daje do myslenia.
Sam chetnie zmienilbym na 53cm ale niestety hemorojd wiekszych nie ma a felder czysty ma ale to juz duze bydleta za duze bo nie mam teraz gdzie ich wsadzic.
-
Lapałem lapałem :)
Bo blaty zostały zdemontowane na czas wnoszenia i były targane osobno :)
Jak dla mnie jakość strugania nie do podrobienia. Nawet na Max zbiorze i bardzo szerokiej desce idzie gładko. Z większym oporem ale gładko.
Teraz tylko muszę jakiś cichy odciąg ogarnąć :)
-
Cichy odciąg to taki za ścianą.
Pozdrawiam, Piotr
-
Potwierdzam! :)
-
a ja się tak przekornie zapytam...jak wygląda czyszczenie noży na wale "silent" jeśli upi***zielą się żywicą? :P
look_as, niestety do Wrocławia mam w ch*j, bo jestem spod Warszawy...
-
po pierwsze primo tak sie nie zazywiczaja jak normalne.
po drugie primo ;D mozesz rozpucholami spokojnie pr******chac pedzlem po nozach
-
Qiub, że sie zażywiczają jak normalne to się domyślam, nie pomyślałem tylko że po wale mogę rozpuchem lać;)
Tak se pomyślałem że jak trzeba byłoby odkręcać wszystkie te nożyki to mogłoby być mało fajnie ;)
-
te nozyki to poezja... gnoj jest ale w kupkach ;D
spiralny wal w hemorojdzie robi robote. nie wiem jak w stonogach i innych cudakach albo chinczykach ale tutaj raz czyscilem noze po swiezym drzewie i nie dlatego ze musialem bo podejdzewam ze by syf sam odpadl tylko mnie bolalo ze nowy wtedy pol miesieczna maszyna uje**na syfem ;D
teraz juz pi***ziele i nie czyszcze ;D
-
A ja mam inny problem. Jakość strugania jest za dobra :(
Jak kleje zrobione silentem deski i potem muszę poprawić rotexem łączenia to jest du*a bo ta powierzchnia jest gładka jak szyba i papier 80 zostawia rysy. A ze czasem dechy prężą i nawet domino nie pomaga ich utrzymać to trzeba trochę zebrać po klejeniu. A papierem 180 słabo to idzie :)
Jakies porady bardziej doświadczonych kolegów?
-
Po kolei
80
120
180.
Pozdrawiam, Piotr
-
Mimo to 80 zostawia na tyle głębokie rysy ze to widać. No nic będę próbował czy od 120 tez takie cyrki będą miały miejsce, ale jednak 80 zbierało się całkiem sprawnie. Trzeba zbudować grubościówkę z wałem spiralnym 110 cm i będzie po kłopocie :)
-
Szlufierka szerokotasmowa wystarczy
Pozdrawiam, Piotr
-
To się zgadza, tylko szkoda ze jakakolwiek obróbka po wale spiralnym to jest jakościowy krok w tył
-
Wykończenie po spiralnym porównywalne jest do szlifu 120.
Pozdrawiam, Piotr
-
Pozdrawiam Łukasz
:)
Zmień podpis proszę Cię bo mi się z korpo kojaży.
-
Znowu?
Pozdrawiam, Piotr
-
No nie masz talentu do podpisów hehehe. Lece robić. Samo się nie zrobi.
-
Ja mam fajrant. Od 7 do 20 wystarczy.
Pozdrawiam, Piotr
-
Znowu?
Pozdrawiam, Piotr
Piotruś nie daj się! To wolne forum! Podpisuj sobie co chcesz!
;D ;D ;D
-
Z drzemką o 17 ;)
-
Nie było czasu na drzemkę.
Pozdrawiam, Piotr
-
Ty miałeś iść do roboty, a nie po internetach łazić.
Pozdrawiam, Piotr
-
Kutfa już się pomyliłem przy zlewowej. Ja pi***ziele. Za mało piwa.
-
Podzielę się z Tobą. Od Merego. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180606/6aa01d3fd30e10e2a6aaa0fc0dbde65e.jpg)
Pozdrawiam, Piotr
-
Cukierków byś dał tych. Dla córki. Bo wiesz że się nie przelewa. Dobra koniec offtopa. Chlej Ty Ty pijaku jeden Ty. ;) Wszyscy siebie warci.
-
Od cukierków zęby się psują. A od piwa brzuch rośnie.
Pozdrawiam, Piotr
-
Ona ma dwa na razie to jej nie zaszkodzi.