Na co zwrócić uwagę oprócz stołów żeby proste były?
Rozumiem że przy starych takich maszynach nie problemu z nożami i można bez problemów kupić?

Ze zdjęć wygląda że maszyna ma posuw dwubiegowy na osobnym silniku, sprawdź czy działa na obu biegach bo przewinięcie takiego silnika to spory koszt, jeszcze czy podnoszenie blatu grubościówki chodzi płynnie, można coś przestrugać kontrolnie na grubościówce i pomierzyć wymiar (ale jak się coś lekko nie zgadza to mogą też być nierówno noże ustawione bo blat grubościówki poziomowany jest do wału a nie do noży). Grube noże jakie tam pewnie  są kupisz za nieduże pieniądze. Maszyna warta zakupu, jak się zdecydujesz i później nie będziesz zadowolony to mogę odkupić .

Pan mówi że blat pierwszy był równany ale poza tym igła.

Cytat: wojo72 w 2021-04-09 | 09:57:10

Cytat: Cezarek w 2021-04-09 | 09:05:57

Na co zwrócić uwagę oprócz stołów żeby proste były?
Rozumiem że przy starych takich maszynach nie problemu z nożami i można bez problemów kupić?

Ze zdjęć wygląda że maszyna ma posuw dwubiegowy na osobnym silniku, sprawdź czy działa na obu biegach bo przewinięcie takiego silnika to spory koszt, jeszcze czy podnoszenie blatu grubościówki chodzi płynnie, można coś przestrugać kontrolnie na grubościówce i pomierzyć wymiar (ale jak się coś lekko nie zgadza to mogą też być nierówno noże ustawione bo blat grubościówki poziomowany jest do wału a nie do noży). Grube noże jakie tam pewnie  są kupisz za nieduże pieniądze. Maszyna warta zakupu, jak się zdecydujesz i później nie będziesz zadowolony to mogę odkupić .

Nie mam możliwości obejrzenia bo daleko ode mnie więc pozostają tylko oględziny po zdjęciach.

Zawsze możesz poprosić jakiegoś kornika co by obadał za ciebie - taka pomocna dłoń.
Jak koło mnie to mogę podjechać.

Panowie ma ktoś z Was jakies kontakty z firmą kurierską żeby wysłać paletę? Koszt dla zwykłego zjadacza chleba to ponad 1000 zł a jak wezmę przez jakiegoś pośrednika to w granicach 400.
Ale może ktoś ma jakieś możliwości i chciałby się dogadać z zyskiem dla obu stron?

Dziwny ten blat. Wiadomo dlaczego był frezowany?

Podobno pracownik chciał wyrównać jakiś twardy blat dla rzeźnika i nóż trafił na seka i uderzyło... Powstał delikatny wgniot czy coś ale teraz już jest równo...

Podobno pracownik chciał wyrównać jakiś twardy blat dla rzeźnika i nóż trafił na seka i uderzyło... Powstał delikatny wgniot czy coś ale teraz już jest równo...

To jacyś janusze remontowi prostowali ten blat, wystarczyło wymienić tą wkładkę z grzebieniem zamiast jechać cały blat i to z kiepskim rezultatem wizualnym bo czy jest prosto to trudno ocenić ze zdjęcia.

No tu raczej grubsza sprawa była niż tylko wymiana wkładki... Frezowanie blatów to nie sa tanie rzeczy

Frezer to by się nie przyznał do takiej roboty jak na tym zdjęciu, to prędzej jakieś druciarstwo.  Widać,  że najwięcej jest zebrane na wkładce bezpośrednio za grzebieniem czyli została prawdopodobnie wygięta pod wpływem uderzenia. Potem  musieli splanować cały blat żeby wyrównać do wkładki, wg mnie jej wymiana załatwiła by sprawę ale teraz to akademickie dociekania.

Chłopaki nawet po obróbce CNC są takie ślady po frezowaniu. Żeby tego nie było musiał by być blat szlifowany.
Jeśli zrobione jest to fachowo to nie ma się czego bać. Zależy oczywiście ile materiału jest zebrane, 0.5 czy 3 mm. Ja bym osobiście w ciemno nie brał, na spokojnie pojechać z prostą łata, suwmiarką i obowiązkowo przestrugać kawałek drewna.
Maszyna bardzo fajna w bardzo dobrej cenie.