Kornikowo - Forum stolarskie

Maszyny elektryczne stacjonarne => Strugarki / Grubościówki / Szlifierki => Wątek zaczęty przez: Wojput w 2021-12-25 | 20:15:30

Tytuł: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: Wojput w 2021-12-25 | 20:15:30
Hej,
Od pewnego czasu myślę o usprawnieniu szlifowania - wykonuję dużo (jak na moje możliwości) podłużnych listewek, których szlifowanie ręczne jest mało wygodne.
Jakich sprzętów używacie? Chodzi mi o maszyny z otwartym jednym bokiem - dla możliwości przeszlifowania czegoś szerszego w razie konieczności.
Jak ze zmianą gradacji? Czy to będzie jak na tarczowej szlifierce, że zmienię dopiero jak dodrę się do tkaniny, bo wcześniej się nie chce? Mi głównie zależy na szlifowaniu końcowym - czy takie szlifirki do tego się nadają? Czy brak oscylacji nie powoduje, że widoczne są ślady?
Czy takie maszyny są dokładne?
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2021-12-25 | 20:24:35
Laguna 1632, bierz odrazu z dodatkowymi blatami
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: oldgringo w 2021-12-25 | 21:00:24
Mam Jeta 22-44 z oscylacją. Już trudno mi sobie wyobrazić robotę bez niej. Dokładność do 0,2 mm. Szlif bez oscylacji do gradacji 180. Z oscylacją 220 i więcej. Szlifowanie szerokich elementów możliwe, ale niełatwe.
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: Wojput w 2021-12-25 | 23:15:11
Laguna 1632, bierz odrazu z dodatkowymi blatami
Jak z upi***liwością wymiany papieru?
Trzyma ustawienia?
Nad nią się w sumie zastanawiam, Jackman Works jej używa - a on ma trochę szlifowania :D
Mam Jeta 22-44 z oscylacją. Już trudno mi sobie wyobrazić robotę bez niej. Dokładność do 0,2 mm. Szlif bez oscylacji do gradacji 180. Z oscylacją 220 i więcej. Szlifowanie szerokich elementów możliwe, ale niełatwe.
Woo, trochę poza budżetem  ;D
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2021-12-27 | 08:40:02
Ja posiadam powermatica pm2244 i elegancko sie skrobie. 1m spokojnie obrobisz.

Robie na papierach z SAIT na plotnie i tez elegancko cenowo wychodza w porownaniu z oryginalami czy innych firm.

Max co robilem to 1.2 max

Szlifuje nia plasty zeby wyplanowac dokladnie. Papier 20 albo 40 i dzida. Potem zeby wykonczyc 80... jak mnie pop*****i lub potrzebuje na gladko to 150 albo 220.
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2021-12-27 | 15:07:26
Jak z upi***liwością wymiany papieru?
Trzyma ustawienia?
wymian prosta, spokojnie zrobisz element szerszy niż wałek, ustawienia trzyma jest odpowiednio sztywna (tylko ja do aptekarzy nie należę ;) )
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: Wojput w 2021-12-29 | 00:19:18
Ja posiadam powermatica pm2244 i elegancko sie skrobie. 1m spokojnie obrobisz.

Robie na papierach z SAIT na plotnie i tez elegancko cenowo wychodza w porownaniu z oryginalami czy innych firm.

Max co robilem to 1.2 max

Szlifuje nia plasty zeby wyplanowac dokladnie. Papier 20 albo 40 i dzida. Potem zeby wykonczyc 80... jak mnie pop*****i lub potrzebuje na gladko to 150 albo 220.
Ślinię się do wszystkich maszyn powermatica od dawna, ale niestety są poza granicami resztek mojego rozsądku  ;D Jak kiedyś przejdę na tryb full pro i będę miał gdzie to wstawić…

A tymczasem chyba ta Laguna, którą też już od dawna obczytuję i podglądam.
Powiedz, @ozi (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=510) jak z powierzchnią po szlifowaniu? Po 150 trzeba ręcznie jeszcze prześmigiwać? 
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2021-12-29 | 07:56:54
Powiedz, @ozi (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=510) jak z powierzchnią po szlifowaniu? Po 150 trzeba ręcznie jeszcze prześmigiwać?

nie stosuję takich gradacji, moim zdaniem na maszynie bez oscylacji to bez sensu, bęben zostawia ślady wzdłuż tego się nie uniknie a drobne gradacje łatwiej przypalą materiał
właściwie to najczęściej korzystam z 60 rzadziej 80, potem szlif ets i gotowe
dla mnie Laguna szlifuje wstępnie 
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2021-12-29 | 08:40:45
OZI i ma racje i nie...

jesli mamy jeden czy tam nawet 5 malych elementow takich do 1x1m max to jak pisze OZI 80 walisz i poprawisz etsem czy co tam masz... tutaj slady moment zgubisz na 150 a to jest tylko kilka minut roboty. Wiec rzeczywiscie nie ma sensu sie pi***olic w zmiany papieru bo to tyle samo czasu zejdzie a trzeba jeszcze material przepuscic


Jednak jesli walisz np. juz z 10 elementow lub wiecej to juz na logike wychodzisz na plus.

Slady po 80 jak i 150 zostana i nawet 600ce. Kwestia jakie drewno szlifujesz i czy to elektrokorund czy cyrkon.

Cyrkon jest wiekszym harataczem i z automatu zostawia slady wyrazniejsze. Elektrokorund na poczatku bardzo naku**ia ale pozniej stopniowo wytraca.

Ze szlifowaniem jest jeszcze taka sprawa bo tez malo kto o tym mowi i pisze ze im wiecej ciapniesz na grubosci szlifu tym wieksze rysy.
Lepiej jesli element nie jest bardzo ciezki przewalic go ze 4 razy niz 1 a dobrze. Ja bebna uzywam na przygotowanie przed malowaniem do wymiarow koncowych i do planowania niczym strugarka, np. plastry.


Co do oscylacji to i pomaga i nie pomaga. Oscylacji nie bralem pod uwage przynajmniej jeta bo raz mnie nie przekonala maszyny jakos takos, moze jest i dobra ale ku**a no... wygladala jak ciut lepszy ryz (co oczywiscie nie zmienia faktu ze jest zapewne dobra) druga sprawa oscylacja tez ch*ja dawala na niektorych plotnach na niektorych ziarnach i niektorych gatunkach.
Po prostu stwierdzilem ze wole masywniejsza i stabilniejsza maszyne.

Od razu napisze ze tym co by jebli znow glupim tekstem ze w PM jestem zakochany jak w FS napisze ze PM kosztowal wiecej niz jet i w tej cenie mialbym oscylacje od jeta na przelotowce. Wybralem tez zeby potestowac PowerMatica bo slodkie pi***olenie uzyszkodnikow ktorzy sobie kupili pierwszy raz w zyciu bebna mam po prostu gdzies.
Wczesniej mialem cormaka i jeszcze jakiegos innego ryza. Dlatego postanowilem zainwestowac w cos lepszego i zmierzyc swoja miara stare porzekadlo ze na dobry sprzet trza wyje**c kase.


Nad jetem myslalem ale jak pisalem stwierdzilem ze raz sie zyje i je**c biede. Tylko tyle i bez zadnego drugiego dna.


Czy kupilbym drugi raz szlifierke PM? Pewnie tak bo smialo moge powiedziec ze spelnila calkowicie pokladane w niej nadzieje. Czy kupilbym taka sama?

Pewnie bym juz kupil taka na 2 bebny ale dalej zalezaloby mi na przelotowce a takich wlasnie nie ma.
A wymiar ktory mnie interesuje to 1.2m i nie ma ch*ja zebym z tego zrezygnowal.

Jak cos znajde zapewne na szerokosci 1.2m w 2 walcach i bedzie nieduzo wieksze od mojego PM 2244 to kupie zapewne.


Jesli masz kupowac bebna to kupuj. OZI dobrze napisal ze nie ma rzeczy niemozliwych i w najgorszym razie pi***olniesz papier 150 i skrobniesz 0.05 i zrobione.
Jesli nie kupisz to bedziesz sie zastanawial a prawda taka ze my z OZIm kupowalismy w czasach ze to sprzet byl a teraz sami widzicie co sie odje**lo.
Jesli masz cos na oku nowego to czy kupisz jeta czy pm czy cos w podobych pieniadzach to bierz i sie nie zastanawiaj bo sprzet ci sie zwroci w pol roku max jak dorwiesz nawet glupie szlifowanie plastrow. A przy okazji jeszcze dla siebie go masz zeby swoja robote op*****ic szybko i bezbolesnie.
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2021-12-29 | 09:29:43
na ślady po płótnie pomaga dodatkowy przejazd bez zmiany wysokości zbioru,
po 60 i dodatkowym pr******ździe wystarczy mi 120 pod olej i 150-320 pod lakier
 
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2021-12-29 | 13:33:51
W którejś z tych szlifierek z wątku jest możliwość wymiany walca na inny (o czymś takim mówił Big John w swojej szlifierce)?. Np. mam walec gradacji  60 i wymieniam go na 120 bez konieczności nawijania taśmy.
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-12-29 | 15:47:08
Chinole mają wymienny walec. Z tym że wymiana walca trwa dłużej niż zmiana papieru :)
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2021-12-29 | 16:04:29
Chinole mają wymienny walec. Z tym że wymiana walca trwa dłużej niż zmiana papieru

Co tak wydłuża proces?  Z tego co widze 1 mb rury alu 150x5 na allegro to niecałe 280 pln, cztery wymienne walce 0,5 m  kosztowały by niecałe 600 zł, miałem kupować gotową ale teraz się zastanawiam czy nie zmajstrować dwuwalcowej 500 mm z wymiennymi walcami. Sporo gratów mam przez zimę by się coś wyspawało.
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-12-29 | 16:35:52
Trzeba odkręcić śruby mocujące całość bo wymienia się nie sam walec tylko cały komplet - (walec, łożyska, obudowy łożysk i połowkę sprzęgła)
Z tego co widze 1 mb rury alu 150x5 na allegro to niecałe 280 pln
Problem w tym że ten walec to nie jest rura tylko profil o przekroju okrągłym :) W środku jest krzyżak który usztywnia całość i przez którego środek przechodzi oś. Walec jest otwarty z obu stron żeby był dostęp do mocowań pasa i żeby było dobre chłodzenie bo nie da się ukryć że szlifowanie to duża ilość ciepła :)
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2021-12-29 | 16:44:44
Problem w tym że ten walec to nie jest rura tylko profil o przekroju okrągłym  W środku jest krzyżak który usztywnia całość i przez którego środek przechodzi oś. Walec jest otwarty z obu stron żeby był dostęp do mocowań pasa i żeby było dobre chłodzenie bo nie da się ukryć że szlifowanie to duża ilość ciepła

Flansze mocujacę łożyska mogę wytoczyć we własnym zakresie, kwestia czy scianka 5 mm będzie wystarczająco sztywna na długości 500 mm. Coś takiego chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu, szczególnie że chińczycy podnieśli ceny  sprzętu i to sporo.
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2021-12-29 | 17:12:34
jak kto ma duzo czasu i checi i dostep do tokarki to pewnie urobi sam jakiego sprzeta.

ruscy na filmikach pokazywali ze idzie to latwo zrobic co prawda bez przelotowki ale miescili sie w smiesznych pieniadzach rzedu 1000 do 2000 pln i niektorzy mieli wyje**ne patenty.

W cormaku chyba byla rura z krzyzakiem w PM przyznam szczerze ze nie patrzylem bo jakos mnie to nie interesowalo zbytnio. Ale mozliwe ze tak jest!

Jak macie skilla w lapie to dwuwalcowa to bedzie poezja
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2021-12-29 | 17:20:32
kwestia czy scianka 5 mm będzie wystarczająco sztywna na długości 500 mm
W chinolu grubość ścianki to 2 mm, sztywność robi ten krzyżak w środku bo ma 3,5 mm.
jak kto ma duzo czasu i checi i dostep do tokarki to pewnie urobi sam jakiego sprzeta.

ruscy na filmikach pokazywali ze idzie to latwo zrobic co prawda bez przelotowki ale miescili sie w smiesznych pieniadzach rzedu 1000 do 2000 pln i niektorzy mieli wyje**ne patenty.
Tutaj na forum o ile mnie pamięć nie myli kolega Tranzyt montował takie ustrojstwo, pewnie chętnie się doświadczeniami podzieli :)
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2021-12-29 | 17:47:09
Tutaj na forum o ile mnie pamięć nie myli kolega Tranzyt montował takie ustrojstwo, pewnie chętnie się doświadczeniami podzieli

Widziałem wątek Tranzyta ale tam walec szlifujący był podparty z obu stron. Ta konstrukcja jest prosta nawet bardzo, ja chcę mieć walec otwarty z jednej strony i to tworzy wyzwanie chyba zamówię te wałki 150x5 mm w ramach testów.
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2021-12-29 | 19:17:45
Kup chińskiego używanego trupa, raczej idą tanio
I na tej bazie buduj maszynę
Większość wagi urządzenia wynika z konstrukcji mocowania ruchomej obudowy walca, zrobienie tego w miarę precyzyjnie w garażu jakoś mi się nie widzi

Tak to jest, albo używamy narzędzi tworząc przedmioty albo tworzymy narzędzia i może kiedyś w przyszłości za pomocą tych narzędzi tworzymy przedmioty. Ta druga opcja nigdy nie jest pewna
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: wojo72 w 2021-12-29 | 20:31:56
Tak to jest, albo używamy narzędzi tworząc przedmioty albo tworzymy narzędzia i może kiedyś w przyszłości za pomocą tych narzędzi tworzymy przedmioty. Ta druga opcja nigdy nie jest pewna

Dla mnie druga opcja jest dużo bardziej interesująca, czym się będę różnił od tysięcy rzemieślników używających sprzętu dla nich dedykowanego i robiąc to samo co oni? Oni się nie podniecają swoją twórczością tylko zarabiają tym na życie, ja nie muszę zarabiać więc sam wybieram ścieżkę do celu.
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: oldgringo w 2021-12-29 | 22:25:35
W moim szlifierce walec jest łożyskowany na stałe. Nie da rady wymieniać walca. Zmiana taśmy jest prosta i szybka.
Tytuł: Odp: Szlifierka walcowa/bębnowa - co macie, co polecacie
Wiadomość wysłana przez: Wojput w 2021-12-29 | 22:44:13
OZI i ma racje i nie...

Jesli masz kupowac bebna to kupuj. OZI dobrze napisal ze nie ma rzeczy niemozliwych i w najgorszym razie pi***olniesz papier 150 i skrobniesz 0.05 i zrobione.
Jesli nie kupisz to bedziesz sie zastanawial a prawda taka ze my z OZIm kupowalismy w czasach ze to sprzet byl a teraz sami widzicie co sie odje**lo.
Jesli masz cos na oku nowego to czy kupisz jeta czy pm czy cos w podobych pieniadzach to bierz i sie nie zastanawiaj bo sprzet ci sie zwroci w pol roku max jak dorwiesz nawet glupie szlifowanie plastrow. A przy okazji jeszcze dla siebie go masz zeby swoja robote op*****ic szybko i bezbolesnie.

Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź :) Teraz muszę to wszystko przetrawić i przemyśleć swoje potrzeby. I znowu rozkmina :D