Hejka - pytanie do użytkowników Hammera A3 ze spirala.
Mam problemy z jakimś wyczuciem i okiełzaniem tej maszyny.
Zerknijcie na poniższe zdjęcia i powiedzcie co może być przyczyną, jak sobie z tym radzić.
Material to suche kantówki świerkowe 50x20, strugane w trybie grubościówki.
Nie umiem znaleźć jakiejść zależności i sposobu postępowania z nimi. Sporo tych kantówek struga się idealnie lub prawie idealnie. Ale jednocześnie stosunkowo często trafi się np. jedna strona kantówki, która idzie źle i nie umiem znaleźć przyczyny.
Muszę potem jechać to papierem minimum 80, a trochę nie o to chodzi.

W DW733 miałem to jakoś tam obcykane i kluczem do sukcesu był ostatni przejazd z minimalnym zbiorem.
W Hammerze nie da się zrobić tak małego zbioru bo zostają ślady po wałkach. Ale też nie widzę zbytnio różnicy czy zbieram 3mm czy 1mm.

Miewacie takie problemy? Jaki macie w ogóle styl i sposób pracy z Hammerem dla uzyskania najlepszych rezultatów?

Yoda dobrze prawi. To normalka, włókna nie w tą stronę. Ja wtedy jadę ze zbiorem 0,5 mm dla wygładzenia. Co prawda mam Feldera, ale to chyba dziwne że Hammer przy małym zbiorze zastawia ci ślady po rolkach. Może coś źle ustawione.

Taki kawałek drewna. To normalne. Poza tym tak czy siak będziesz szlifował drewno wiec nie warto sie tym przejmować. Jak dręczy sie natręctwo to strug ręczny do łapy , 2 przejazdy i będzie lustrzana powierzchnia.

Raczej tak nie powinno być. Jak jadę 0,1mm to tez jest elegancko, nie ma śladów.
Ślady po rolkach są tylko, jak przejadę na 0mm.

To w takim układzie mam za mocny docisk na rolce wejściowej.
Ktoś przypomni mi, która śruba pod "zatyczka" i w którym kierunku kręcić żeby zmniejszyć nacisk?
(Sam nacisk, nie ruszając położenia wałka).

Tak jak Mery pisze, myślę że nie ka się czym przejmować, generalnie nie jest źle. Poza tym, nawet jeśli dobrze przestruga, to i tak musisz zrobić lekki szlif pod wykończenie, bo zostaje na powierzchni rybia łuska od spirali.
I kolejna sprawa którą sam zauważyłem u siebie, świerk się kiepsko struga w trybie grubościówki, na świerku potrafią mi zostawać ślady po wałkach na małym zbiorze, co przy innych gatunkach praktycznie się nie zdarza.
 

Na swoim stilerze tez ostatnio zauważyłem cos podobnego. Strugalem jodle 10 cm i tez takie wyrwania sie trafiały, na grubościówce metabo też sie zdażyło.
Strugam najczęściej tylko iglaste i raz jest gładko jak igła, a raz wyrwania i poszarpania jak pod włos.
Materiał jest różny i nie raz sie tak zdarza.
A najgorzej jak jadę ostatni raz, a tu nagle dziure zrobi i kantowka do kosza

pod wlos jedziesz z igla... z wlosem bedzie gladko.

przy sekach zawsze cos usra sie.

docisk walka regulujesz od spodu... na grubosciowce od spodu masz czarne plastiki ktore zdejmujesz i chyba kluczem 10 dokrecasz z lewej i prawej strony.

ja jak posiadalem to walilem na np. 32.5mm a potem poprawielem kolejnym przejazdem.

regulacja walka byla kluczowa.

pamietaj zeby za bardzo walka nie do****ac bo ciezko material bedzie wchodzil i wychodzil. zrob to o np. 1 obrot te nakretki.
wtedy przepusc cos i sprawdz jak idzie. uzywaj srodka poslizgowego