Udało mi się być szczęśliwym nabywcą Wyrówniarka do drewna Triton TSPL152
ogólnie wyrówniarka działa , elementy do 1 m równa się pięknie . Zero drgań w końcu 25 kg wagi.
Ale dłuższe elementy takie ok 2 m to już bez podpórki tak średnio bym powiedział , na szczęście to nie problem .
Jest to taka maszynka jakiej szukałem , nie za duża , nie za droga , stabilna , z softstartem i dająca mi możliwość wyrównania materiału do klejonki .
Następny model spełniający moje oczekiwania to spliter JP6 i mimo że ma większy blat i żeliwny a nie ameliniowy jak w tritonie to kosztuje 3,5 tyś a to już sporo .
Jak już wspomniałem maszyna działa super jak na razie zbiera równo i jest praktycznie gotowa do użycia zaraz po złożeniu
Zero ustawiania tylko śruby przykręciłem i jest idealnie 90 stopni .
Tu mamy 2 kawałki jeden na drugim
Tu jak widać na zdjęciu
Potrzeba ok 40-50 cm od ściany do brzegu maszyny i ok 7 cm przy max rozstawie przykładnicy i osłony noży .
Miałem wcześniej taki badziew z OBi
I powiem tak różnica jest kolosalna na + dla tritona , nie ma drgań , przykładnica sztywna , łatwa regulacja , softstart a cena tylko ok 2x większa . Mały szajs nie ma startu.
Pewnie sobie ktoś pomyśli że tak się podniecam bo mi płacą , niestety nie za ostatnie cebuliony kupiłem tą maszynke , po za rabatem który otrezymuje każdy kornik i darmowym transportem nie dostałem nic ( ok szybka obsługa i miła była jeszcze
)
A płacić mi powinni z tritona i to sporo . Tak naprawdę mamy do skręcenia śrub i mamy wszystkie potrzebne klucze i imbusy . Mi to zajęło ok 40 min bez pośpiechu .
Ale niech jasny ch*j strzeli tego kto to projektował .
O początku czyli moje gorzkie żale
Bez tego filmu
to bym dumał i dumał , instrukcja jest strasznie mało intuicyjna
śruby do przykręcenia rączek masakra , raz że długie dwa na imbus że o wkręcaniu ich o 1/10 obrotu nie wspomną bo mało miejsca masakra.
Jak wspominałem maszynka jak na razie działa super zaraz po wyjęciu z pudełka ( sprawdziłem noże , nie trzeba było dokręcać , przykłądnica ustawiona bez kalibracji naprawdę fajnie
Ale miałem wrażenie jakbym dostał towar używany , takie ogólne wrażenie . Sprawdziłem wszystko zero syfu , wiórów ale ( wiem toż to nie super sprzęt ) śladów używania nie stwierdziłem a to najłatwiej ogarnąć po blacie .
Tak wygląda ameliniowy blat po wyrównaniu kilku kantówek
trochę słabo ale da się żyć .
Tak wygląda kilka ognisk korozji
i na wałku też
Ale jak mówiłem po blacie widać że nie była to maszyna używana po prostu taki standard urządzeń w tej cenie , z resztą jak mówią to nie ma wyglądać tylko działać
A jak na razie działa , od ok `4-6 miesięcy szukałem używanej wyróniarki z wąskim nożem do szykowania klejonek i nie tylko i to co znalazłem to albo samoróbki z 2 desek i wałka za ok 1000 cebulionów albo 3 fazow3e maszyny w różnym stanie , z nowych zaporą dla mnie byłą cena ( tak wiem można dozbierać i kupić coś lepszego ale jak na razie lepszego mi nie trzeba , jak na razie
)
Za kilka miesięcy powiem jak noże , jak trzymanie kątów i czy stół nadal płaski bo tu nie ma problemu .
Jednym słowem fajna wyrówniarka do małych elementów i nie zajmująca dużo miejsca . jak będzie za miesiąc , rok . Czas pokaże .
I film bez szelek tym razem
2mm zbioru suchej buczyny , zbiera bez problemu
PS . Jak już jeszcze ktoś kupi niech się wtyczką nie przejmuje , to tylko adapter choć przez sekundę chciałem powiedzieć "no rzesz *&^%a "