Dobrze się pośmiać.
Umowa jest taka, że zamówienie maja otwarte, proforma wystawiona. Jak przyjedize sprzęt to jeden czeka dla mnie i dopiero wtedy dostaje info, że czeka, robie platnosc i finalizujemy transakcję.
Na ten moment nie widzę zagrożenia. A jeśli faktycznie fatum 1 kwietnia dopadnie transakcję to będę szukać dalej.
I nie szukac po czesku