Kornikowo - Forum stolarskie
Maszyny elektryczne stacjonarne => Strugarki / Grubościówki / Szlifierki => Wątek zaczęty przez: Pan Buk w 2021-10-19 | 20:45:38
-
Decyzja zapadła.
Ma być nowa wyrówniarka (czy może iść w combo?).
Plan jest taki żeby nabyć max porządną maszynę, która raz ustawiona będzie żreć drewno z największą precyzją do końca swych dni ;) lub jak się rozreguluje po roku to ja momentalnie, łatwo i znów na długo skalibruje.
Ma mieć jak najdłuższe stoły, stabilną przykładnicę (trzymającą kąty), noże TERSA, zasilanie oczywiście 400V.
Myślę póki co o Houfeku SR430 lub SR330 (nie wiem czy to nie jest błędny wybór przy tej różnicy w cenie.
Chodzi mi też po głowie combo, ale tu cena Houfeka x2 więc musiałbym wziąć coś innego, tańszego. Jak kupię teraz wyrówniarkę to za rok sobie odłożę na szeroką grubościówkę a przez ten czas ma DW733.
Kasa na ten cel to 25-28kzł. Jakie są Wasze typy w tych pieniądzach?
Mój warsztat to 35m2 cały do dyspozycji na stolarnie... ale czy to nie za mało na osobne: strugarkę i grubościówkę.
-
Mój warsztat to 35m2 cały do dyspozycji na stolarnie... ale czy to nie za mało na osobne: strugarkę i grubościówkę.
Jeden rabin powie tak, drugi powie nie
Twoje podejście do tematu jest podobne do mojego. Mam niecałe 30m2 i ostatnio kupiłem wyrówniarkę 2m blaty i 35 szeroka.
Nie mam takiego budżetu jak ty więc poszedłem w używkę. W tej chwili jako grubościówka będzie robił stiler pt260. Do czasu aż znajdę sensowną grubościówkę.
Houfek to klasa sama w sobie. Nie ma co komentować.
Moje przemyślenia są takie że wyrówniarka ma robić idealne powierzchnie i kąty. Nie musi mieć 4 noży czy spirali. Materiał i tak potem idzie na grubościówkę. Więc tu wymagam lepszej jakości obróbki. Więc jak wszystko będzie szło tak jak bym chciał to grubościówki będę szukał 40cm szerokości z 4 nożami. Być może będzie jakiś zastrzyk gotówki to może jakiś Robland z wałem spiralnym. 41cm widziałem za mniej niż 16k.
-
Jak masz miejsce to bierz 2 osobne maszyny, mniej sie pi***ola i dluzej chodza.
Spokojniej sie robi i mniej wku**ia.
Jestem posiadaczem Houfek SC 430.
Nie mam miejsca i tylko dlatego sie na combo zdecydowalem.
SR macalem i robilem fajne sprzety jak masz miejsce ;D
-
Kolejny problem jest taki, ze najpierw dostalem informacje, ze maszyna moze byc dostepna za kilka miesiecy (z tym sie liczylem, nawet lepiej na wiosne), ale nie moga mi zagwarantowac ceny z dnia zamowienia. Znaczy, ze jak za pol roku bedzie drozej o 5 patykow to tyle bede musial dolozyc. Uwazam, ze to slabe bo wiekszosc z nas na zalozony budzet, przewaznie wyzylowany na max i to oznacza, ze po pol roku czekania bedzie musial odpuscic zakup.
Dzis dodatkowo dostalem info, ze SR430/330 nie sa wcale dostepne u producenta. Nie ma zadnej przewidzianej daty kiedy beda. Wprawdzie probowalem tylko jedna firme poki co, ale w innych moze byc podobnie.
-
Niestety odzew w tym wątku był znikomy. Jednakże dziękuję tym, którzy się wypowiedzieli.
Biorąc pod uwagę co się wyrabia w polskiej gospodarce ze smutkiem stwierdzam, że na osobne maszyny i Houfeka raczej nie będzie mnie stać, tzn. nie widzę uzasadnienia w prywatnym zakupie do hobby za taką kwotę.
Z tego powodu teraz najbardziej skłaniam się do scm fs41 (combo) którejś wersji i tu pytanie do czego warto/nie warto dokładać?
Chciałbym terse lub spirale - co lepiej? Dodatkowo myślę, że warto dopłacić do elektrycznego podnoszenia blatu grubościówki.
Warto tu zainwestować złotówki? Będzie trzymać kąty i płaszczyzny jak Zawisza Czarny?
-
Nastała radosna chwila i moja maszyna za niedługi czas trafi do mojej stolarni ;D
Musze rozkminic jak podlaczyc moj obecny odciąd Scheppach HD12 do FS41e. W odciagu jest 100mm a w combo 120mm.
Mozecie podpowiedziec gdzie nabyc taka redukcje? Linki mile widziane.
Sprawdze czy ten Szepak sobie poradzi i albo zostanie, albo trafi na gielde kornikowo :)
-
Ja mam podłączone za pomocą tego:
https://www.castorama.pl/redukcja-wielosrednicowa-vents-80-150-mm-id-18976.html
Nie narzekam, ale wiem, że niektórym użytkownikom lubią popękać.
Możesz też oczywiście popytać woodfana, czy nie będzie miał nic lepszego.
-
Mozecie podpowiedziec gdzie nabyc taka redukcje? Linki mile widziane.
Kilku korników trudni się m.in. drukowaniem takich redukcji, wrzuć temat w dziale "kupię", napewno ktoś się zgłosi
-
houfek nie robi masowki na sklepy tylko pod zamowienia... ja tez czekalem.
ja mam combo i nie zaluje ani jednej je**nej wydanej zlotowki
bierz spirale... mniej wku**iania sie przy wymianie.
-
Po bardzo dlugich 7 miesiacach oczekiwania (mialo byc 5) moja maszyna jest juz w docelowym miejscu:
(https://kornikowo.pl/gallery/12/4261-160722144325.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/12/4261-160722144001-1271914.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/12/4261-160722144006-12721703.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/12/4261-160722144004-127201640.jpeg)
:D
Duzo jeszcze nauki przede mna bo nigdy wczesniej nie mialem strugarki i po prostu brakuje mi techniki. Raz sie uda a innym razem strugam i tylko zbieram z przodu materialu, roku mi sie klin. Podejrzewam, ze to brak wiedzy jak dociskac drewno w miare posuwu na stole. Innym razem jak zrobie to poprawnie to efelt jak na zdjeciu powyzej :)
Teraz pozostaje mi sprzedac bardzo malo uzywanego DeWalta DW733 i jechac z zaplanowanymi projektami :)
-
Przetłumacz sobie instrukcję z "polskiego" na polski i będzie dobrze.
Zastanawiam się jakie głąby muszą pracować w takiej firmie żeby do maszyny za tyle kasy dołączyć takiego knota.
Całkowity brak szacunku dla klientów.
-
Jest w sklepach mięso oddzielane mechanicznie ( od kości) i to i tłomaczenie może być maszynowo
-
Na wyrówniarce strugasz wklęsłą stronę deski, nie dociskasz na siłę materiału do stołu podawczego, bo zestrugasz odkształcony materiał, który wróci po przestruganiu do pierwotnego, krzywego kształtu. Dociskasz deskę w punktach kontaktu, a następnie dociskasz do stołu odbiorczego zestruganą deskę, żeby zmniejszyć wibracje materiału. Nasłuch*j jak pracuje maszyna - jeśli nie zebrała na jakimś fragmencie, to nie dociskaj tam do stołu odbiorczego, bo wygniesz deskę - a masz ją tylko stabilizować.
Drugą krawędź też zbierasz najpierw od wklęsłej strony - dociskając materiał do przykładnicy. Ciężar deski sam ją powinien poprowadzić po stole.
W następnym etapie strugam najpierw na szerokość (grubsze deski łatwiej utrzymać równo w grubościówce) a dopiero potem na grubość. Przy dużym zbiorze na grubość (tak ponad 5 mm) lepiej iść małymi zbiorami i kontrolować, czy wewnętrzne naprężenia nie wygięły Ci deski - i w międzyczasie znowu puścić ją na wyrówniarce. Praktyka czyni mistrza - w ktorymś momencie po słuchu będziesz wiedział czy deska już jest równa, bez konieczności dokładnego oglądania.
-
… czy wewnętrzne naprężenia nie wygięły Ci deski - i w międzyczasie znowu puścić ją na wyrówniarce…
Bardzo ładnie opisane. Dodałbym jeszcze, że przy planowanym dużym zbiorze, finalnie zostawiłbym do zestrugania 2-3 mm i odstawił materiał na 24 godziny przynajmniej. Niech się naprężenia pokażą. Potem wyrównanie i grubościówka na gotowo.
-
Teraz pozostaje mi sprzedac bardzo malo uzywanego DeWalta DW733
Lokalizacje i cenę poproszę, bo rozglądam się powoli za jedną sztuką :)