Wyrówniarka Triton TSPL 152 - problematyczny egzemplarz

Zaczęty przez Flacha, 2022-01-03 | 23:41:26

Poprzedni wątek - Następny wątek

pinkpixel


Flacha

mogę pwiedzieć za siebie 50  ;D wiem wiem prawie starszy od węgla  ;)
A tak na poważnie ktoś ma pomysł jakby dobrać się do blatu podawczego żeby go spróbowac równolegle do noży ustawić?

Flacha

Jest progres 😀 noże sprawdzone, przykładnych ustawionana tyle maile było możliwe, blaty przewoskowane  i po przestruganiu dechy z palety jest tak jak na zdjęciu

Jacku

No i gites majonez. Jak nadaje się do klejonki to znaczy ze jej funkcja jest spełniona.

wojtek0806

Cytat: Flacha w 2022-01-04 | 19:36:42
Jest progres 😀 noże sprawdzone, przykładnych ustawionana tyle maile było możliwe, blaty przewoskowane  i po przestruganiu dechy z palety jest tak jak na zdjęciu

Takżeś mnie zestresował że mimo reorganizacji (czytaj b...lu) w garażu musiałem swoj egzemplarz rozpakować i sprawdzić, jeden z magnesow tych do trzymania tej czerwonej blachy (przesłony) na noże też miałem troche krzywy ale nie ma to wiekszego znaczenia bo wszystko spasowałem, musialem tylko pozycje przekładnicy przestawić zeby ten ich "dynks" czytaj stopblock stykał się z tym środkowym magnesem, jutro sobie testowo przestrugam i zobaczę co i jak, ale najpierw reorganizację warsztatu skończę bo dziada z babą brakuje :)

jpyt

@Flacha a udało ci się coś zrobić z tym blatem podawczym? Zlikwidować tą różnicę 0.1mm w stosunku do noża, szczelinę wyrównać?

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka

dżon.bambo

#21
Cytat: Flacha w 2022-01-04 | 12:19:55 Te podmalowania nie wpływają na jakość strugania, ale irytujacym jest to jak taka "jakość" staje sie normą.

Pocieszę cię. Zamówiłem taśmówkę do metalu i przyszła z mocno zaoraną podstawą z jednej strony, tyle, że ktoś zamalował bodaj cholera wie czym, zdaje się, że markerem? Na to nie patrz, bo farbę trzeba by było i tak zerwać do szlachetnego aluminium, żeby wykluczyć jej nierówności. Patrząc na obrazki walą grubo jak polewą czekoladową murzynka, na cieście to lubię, ale na szuranym blacie niezbyt. Mogli sobie darować dopasowanie kolorystyki sprzętu.

Flacha

@jpyt jeszcze nie, muszę znaleźć pomysł jak się do tego blatu dobrać żeby nic nie popsuć. Jak na razie ten temat sobie odpuszczam.
Ważne, że zaczyna stugać przyzwoicie choć czasamu zauważalne są zwłaszcza na szerszych deskach ślady( poprzeczne kreski) jakby snipe ale jak przepuszczę jeszcze kolejny raz to znikają. I to teraz muszę ogarnąć - czy coś robię źle, czy trzeba jeszcze coś podregulować choć noże na całej szerokości blatu są na 0 z odbiorczym.

Jeśli ktoś mógłby się podzielić doświadczeniem w tym temacie to będę wdzięczny za podpowiedź.

jpyt

Pokaż jakieś zdjęcie tych poprzecznych kresek.
To w ogóle twoje pierwsze doświadczenia z wyrówniarką czy już wcześniej na czymś robiłeś?
Pytam, bo akurat na tym sprzęcie dość istotna jest technika pracy, nie jest to jak grubościówka, której obsługa jest jak praca w rzeźni "świnia-prąd-bzzzzy".

dżon.bambo

Noże powinny być o włos wyżej od odbiorczego. Przy podobnej wielkości maszynce (u mnie) przesuwają liniał postawiony na sztorc (30 cm) o 3 mm. Linie mogą pojawiać się przy złym prowadzeniu. Kiedy deska przejdzie na odbiorczy, dociskaj do niego.

Flacha

@jpyt mam tylko jedno zdjęcie bardzo krótkiej deski którą puściłem na początku; na tych długich niestety nie zrobiłem. Tak to są moje pierwsze doświadczenia z wyrówniarką dlatego też zapytałem. 
Dzięki za podpowiedzi.


jpyt

Nigdy się z takim czyjmś nie spotkałem.  To jest efekt takie "wygładzenia" w tym miejscu czy czujesz pod palcem dołek?
Powstaje na początku czy na końcu struganej deski?

Flacha

nie jestem pewien ale chyba na początku i delikatnie jest wyczuwalna nierównosc pod palcami.
Teraz to muszę nauczyć się prowadzić materiał po blatach bo przestrugałem zaledwie kilka niedługich kantówek i desek.

jpyt

Przy konstrukcji wyrówniarki i tym co piszesz to w zasadzie jest tylko jedna możliwość na takie pasy -  błąd ludzki  ;)
Postrugaj więcej, szybko sam dojdziesz do tego co i jak.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś to pooglądaj na YT filmiki na ten temat,  mnie dużo dał ten o pracy na równiarce od Kępy Marzeń. Pi razy Oko, czyli forumowy @Jacku,  ma także super film o różnych metodach przygotowywaniu do klejonki (czyli trochę szerzej ujęte).

Od mojej strony takie najważniejsze rzeczy to:

- Nie pracuj z materiałem większym niż potrzebujesz. Tego akurat nigdzie nie usłyszałem na YT a przejchałem się na tym osobiście. Nie ma sensu równać krzywej kantówki 2m jeśli potem potrzebujesz z niej 2x80 cm. Stracisz za dużo materiału na równaniu na całej długości. Najlepiej przeciąć wtedy na pół i równać odcinki 1m, które samym przecięciem już będą o połowę równiejsze. To samo dotyczy pracy na szerokości materiału gdzie w typowy sposób usłojenie "podnosi" dechy. Nie ma sensu strugać materiału szerokiego na 20cm jeśli potem i tak zamierzasz go pociąc na lamele np. 7 cm.

- Praktycznie przed każdym przejazdem sprawdź materiał (przykładając do poziomicy, liniału czy czegoś innego co wiesz, że jest równe i jest długości twojego materiału).

- Nie strugaj "po całości" za wyjątkiem strugania końcowego, bo to nic nie da. Jeśli masz kantówkę w łuk (pokazało ci to przyłożenie do np. poziomicy) to zestrugaj z jednej strony i z drugiej odcinki najbardziej odchylone.  To samo jeśli coś ci przeszkadza w środku. Podstrugaj to. Jak już twój materiał jest względnie równy, nie ma łuku, nie ma beczki a po prostu jest "pofalowany" to rób pełne struganie z pełnymi przejazdami.

- Jak już robisz pełny przejazd to równo, bez zatrzymań i bez nadmiernego dociskania do blatów (wbrew pozorom nawet całkiem spora kantówka potrafi się nieźle poddać takiem dociskowi).

Tyle co mogę powiedzieć z mojej strony, z moich doświadczeń. Pisali tu w wątku tacy, co przetrugali zdecydowanie więcej m3 niż ja więc mogą coż dopowiedzieć, albo zanegować jakieś moje doświadczenia (też się jeszcze cały czas uczę).




Flacha

@jpyt wielkie dzięki za podpowiedzi. Kolejne od innych korników tez mile widziane ;D I jak tu nie kochać tego forum-skarbnicy wiedzy wszelakiej!