Zakup strugarki budżetowej w kontekście serwisu

Zaczęty przez Askone, 2021-01-11 | 16:09:47

Poprzedni wątek - Następny wątek

Askone

Rozważam zakup strugarko-grubościówki w wersji "dla majsterkowicza". Przejrzałem wiele postów, obejrzałem jeszcze więcej filmów i jedno co zauważyłem to że większość tych sprzętów wywodzi się zapewne z jednej i tej samej chińskiej fabryki... Tak więc skoro producent nie może być kryterium wyboru, cena każdej wersji porównywalna to może jakośc i obsługa serwisowa gwarancyjne, a i może pogwarancyjna.

Poruszamy się w budżecie do 1800 , a więc szerokości 204 i 254mm

Interesują mnie Wasze doświadczenia z:

  • macallister
  • zipper
  • erbauer
  • scheppach
  • bernardo

    • inny sprzedawca - sprzęt z tej samej fabryki

    Może w ten sposób uda mi się w końcu zdecydować i kupić coś z czego może będę zadowolony mając z tyłu głowy myśl o sprawnie działającym serwisie - to tak na wszelki wypadek...

piociso

Masz jeszcze do wyboru Bernardo PT  / 2 rodzaje/. Ja miałem PT250 przed DeWaltem Dw733.

Torqe

Mam to Bernardo od niedawno (od kornika) i jestem zadowolony póki co, ale ja nie mam żadnego porównania.

Jedyny problem to cięzko dostać dobrej jakości noże.

Askone

Faktycznie jakoś to Bernardo mi umknęło  :)
Sprzęt zdecydowanie kwalifikuje się do kryteriów przeze mnie określonych - ale jak z serwisem bo to teraz może się okazać tym "kamyczkiem" który przeważy decytzję o zakupie

@piociso @Torqe  - Mieliście okazję się kontaktować z serwisem, czy też dotychczas nie było takiej potrzeby

Torqe

Na razie nie.


Jakby coś się działo to nie planuje... Spróbuję sam zrobić. Jak się nie uda to trudno.

jack49

Ja niedawno serwisowałem Scheppacha i poszło całkiem sprawnie - gwarancja door-to-door.
Natomiast bardzo mocno doradzam zakup używanego sprzętu. Te chińczyki są ok na początek, ale po roku użytkowania zaczynają wkurzać ich mankamenty i chyba wszyscy zaczynają szukać czegoś innego.
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Askone

Cytat: jack49 w 2021-01-11 | 16:57:14 Natomiast bardzo mocno doradzam zakup używanego sprzętu.
To zapytam się jako nowy użyszkodnik, mamy tutaj gdzieś sekcję z ogłoszeniami?

raw

#7
Cytat: Askone w 2021-01-11 | 16:38:10 Mieliście okazję się kontaktować z serwisem, czy też dotychczas nie było takiej potrzeby

Odsyłałem kiedyś do nich pt200ed, bo śrubka od listew dociskowych noży obrobiła się, nie dało rady odkręcić zaraz po zakupie. Zakrętarki udarowej wtedy nie miałem, więc poszło do nich. Zrobili.

Co do samego sprzętu, za dużo sobie życzą za niego, du*y nie urywa. To jest metalowa puszka z alu blatami i jeżeli trafi ci się dobrze złożony egzemplarz to coś tam postrugasz bez wku**iania się za bardzo. Chociaż niezbyt długo ze względu na te wspaniałe noże ze stali szybkotępiącej.

Przeglądałem ostatnio kwity maszyn, to dałem za pt200ed kiedyś 1350 zł. Teraz jakieś promocje mają, za 1600 zł. Raczej bym się nie skusił drugi raz. Sprzęt może warty z 700-800 zł. Bez promocyj mieli za ponad 2 klocki, chyba ich faja szczypi. ;D

piociso

Ja z serwisu Bernardo nie korzystałem więc nie powiem Ci. Noże się do Bernardo kupuje w firmie Hafen w Polsce oczywiście.

raw

#9
Mogą pasować też od dedry, są bodaj identyczne (20 cm), kiedyś gdzieś porównywaliśmy.

Jeszcze jedno, ładny zielony kolorek?



A tak se pi***yknąłem, żeby była pikniejsza. Miałem fazę na zieloną emalię. A po prawdzie, to blat grubościówki był w tym krzywy. Płyta stalowa prostsza. Tego możesz mniej więcej spodziewać się po puszkach, zawsze będą kulać. Czasem trzeba coś poprawić, użyć gumowego młotka - w tym przypadku odreagowujesz, naprawiasz swoje nerwy. :P

DyzMeg

Cytat: piociso w 2021-01-11 | 17:32:33 Noże się do Bernardo kupuje w firmie Hafen w Polsce oczywiście
Z tego co się orientowałem to w tym sklepie można kupić i pozostałe części zamienne do bernardo, chociaż nie potrzebowałem bo mój egzemplarz trafił do kolegi @Torqe.
Ja tam kupiłem tą bernardo na pierwszą maszynę i jakoś się dało na tym pracować. Przeskok jest ogromny w porównaniu z niemaniem strugarko grubościówki. Można ruszać z nowymi projektami, kupować drewno niestrugane, czy rozbierać palety tak jak ja.
Jedyny minus to fakt, że deski z palet są często brudne i wymagają dużo więcej pracy niż czysta tarcica.
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!

Askone

Cytat: DyzMeg w 2021-01-11 | 17:51:28 Przeskok jest ogromny w porównaniu z niemaniem strugarko grubościówki.
To jest właśnie ten etap :)

Zdaję sobie sprawę z pewnych, delikatnie to ujmując, mankamentów ale co zrobić alternatywą jest np metabo hp260 za prawie 5tys więc na tym etapie to raczej żadna alternatywa...

raw

W takim razie weź jedną z puszek, tak, żebyś po prostu nie przepłacił. W bernardo jak wspomniałem jakiś serwis jest, bo ktoś tę śrubkę z rozwalonym gniazdem odkręcił. Ale czy warte to jest kilku stówek ekstra, no nie wiem.

Ezgarot

Ja przymierzam sie do zakupu Zippera HB305 albo Holzstar ADH305. Obydwa chińczyki, ale szerokość roboczą mają 305mm. Troche kosztują, ale jak masz znajomka to może na fakture ci weźmie i zapłacisz tylko netto. Kwestia tego czy warto dołożyć i mieć większą szerokość.

DyzMeg

Cytat: Askone w 2021-01-11 | 17:55:38 na tym etapie to raczej żadna alternatywa...
I tak i nie.
Ja kupiłem świadomie. To znaczy chciałem, nie mając nigdy do czynienia ze strugarką, zobaczyć w ogóle jak to działa itp i czy usprawni mi to pracę.
Nastawiłem się że kupując taki sprzęt i za takie pieniądze nie będzie cudów. I miałem rację. Ale nie zmienia to faktu, że da się na tym coś zrobić. No i najważniejsze że zdałem sobie sprawę, że trzeba mi coś większego/mocniejszego. Dlatego jak tylko pojawiła się okazja kupić dymę to się nie wahałem.
Czy Dyma jest lepsza? Może niedokladniejsza ale solidniejsza i bardziej idiotooporna i nie szkoda mi jej katować, a tej bernardo jednak się bałem, że wyzionie ducha przy większej ilości desek.
Jeżeli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie!